To powiększycie swoje straty, bo jeszcze adwokat i sąd, a może biegły dorobiłby się na waszej problemie.
Nikt mądry nie idzie do sądu, bo tam nie ma sprawiedliwości, jedynie znajomości.
Powiem wam jedną zasadniczą prawdę o adwokatach. Mówi się, że ten, czy inny jest dobrym adwokatem - jest to totalna bzdura.
Dobrym adwokatem jest każdy, kto skończył studia prawnicze i uczciwie pracuje nad każdą powierzoną mu sprawą, natomiast nie to decyduje czy wygra sprawę.
Sprawy wygrywają adwokaci mający jak największą ilość znajomych (kolegów) wśród sędziów.
To jest jedynym wyznacznikiem "dobrego adwokata".