W mojej ocenie te ich przepisy są anarchiczne i nie przystają do dnia dzisiejszego. Należy je zmienić i to natychmiast, bo ...uzasadnienie, że zagraża obrotowi jest niepoważne skoro obrót i tak się odbywa. Co z tego, że nie w Warszawie ? Ale się odbywa, a skoro tam może się odbywać to dlaczego "głupie przepisy" tutaj blokują obrót ? Równie dobrze możnaby wymyśleć inne idiotyczne przepisy, które zawieszałyby notowania.
W czym zagrożony jest obrót skoro spółka wystąpiła o terminowe przesunięcie raportu i otrzymała zgodę ? Sama poddała się nawet karze za nieterminowe złożenie raportu.
A w czym zabezpiecza nas KNF zawieszając notowania ? Co to zawieszenie na GPW daje, jak tam i tak odbywa się handel, a przypuszczalnie spółka nie pokazałaby raportu w terminie do jakiego zobowiązała się przed SEC ?
Oni obracają papierem i jest ok'ey, pomimo braku raportu, bo uzyskali warunkową zgodę. Zgoda ta powinna dotyczyć wszystkich akcjonariuszy, tych w Warszawie też !!! TRZEBA ZMIENIĆ I TO NATYCHMIAST PRZEPISY, bo nasze przepisy gwałcą fundamentalną zasadę równości wszystkich akcjonariuszy w uczestniczeniu w obrocie papierami wartościowymi.
Ta zasada nie może być spychana na dalszy plan z powodu przepisów o nieterminowym złożeniu raportu. Wszystkie przepisy muszą ze sobą korelować i nie może być tak, że jeden przepis pogwałca drugi.
Niech KNF wypowie się, na jakiej podstawie uznał wyższość przepisu o zawieszeniu od zasady równości w obrocie. Równość w obrocie jest jedynie wtedy, gdy ŻADEN AKCJONARIUSZ ( a więc również ten za oceanem) NIE MA INNEJ UPRZYLEJOWANEJ POZYCJI DO OBRACANIA AKCJAMI !!!!
Tłumaczenie, że " jest to jeden z elementów, które podwyższają ryzyko inwestycyjne w papiery dual-listingowe notowane w tzw. państwach trzecich " mnie nie przekonuje. Wystarczy zmienić przepisy i takiego ryzyka inwestorzy nie będą musieli ponosić.
Za całe to ryzyko odpowiedzialny jest KNF, który nie potrafił w porę dostosować przepisów, by jedne NASZE PRZEPISY nie pogwałcały drugich.