Re: donek

Miałem juz nie pisac wiecej na tym watku ale jeszcze raz odniosę sie do Twoich wypowiedzi.Włożyłes do worka wszystko i troche masz racje a troche nie bo wymieszałeś.Co do spółek śmieci zawsze były sa i bedą bo różne izolacje,ergi,plastboxy,skotany,petrolinvesty,optimusy i inne pomysły zawsze będą to jest fakt .Dawniej było ich nawet więcej i jak dobrze pamietasz każda emisja z prawem poboru windowała kursy do nieba/chociaz z ekonomicznego punktu widzenia to wtedy kurs powinien spadać/.W czasie bessy sytuacja wróciła do bormy gdyż wszystkie śmieci zostały bardziej ukarane niż dobre spółki.Teraz jest trend horyzontalny i co jakiś czas są skoki na różne śmieci co przypomina ruletkę.Ale...tu własnie sie z toba nie zgadzam ,że jest duza częśc spółek ,która jest traktowana zgodnie z wynikami i ewentualnie przyszłymi wynikami.A gdzie jest ergis no właśnie...Nie zgadzam sie że jest silny fundamentalnieBo..:
1.Wartość ksiegowa jest dla mnie sztuczna gdyż majątek trwały jest bardzo ale to bardzo mizerny/wystarczy zobaczyć oławę ich sztandarowe zakłady-nie wiem czy byłes ale nie jest to super nowoczesny zakład-ktoś powie nie ważne co na zewnątrz wazne co wewnątrz bez komentarzy,podobnie w wąbrzeźnie się sytuacja prezentuje,firmy niemieckie bez komentarzaa ich zyskowność,nie polecam zakładu w wojciechowie bo to dopiero jest super zakład -polecam akcjionariuszom żeby sie wybrali/
2.Przychody owszem są przyzwoite ale cóż z tego jak trudny rynek i trzeba walczyć co skutkuje jedna z najmniejszych rentownosci na rynkuprzychody 500 mln zysk jak dobrze pójdzie 15 mln czyli około 3%.
3.Wszystko byłoby dobrze gdyby jakąś wymierna korzyść mieli drobni akcjonariusze ale co mają:
ciągłe obietnice ,dobrze wynagradzanego Prezesa mieszkającego trochę w Polsce trochę we Francji.Jaką on ma motywacje jak ma prawie milion na rok,i wszystko do dyspozycji byle tylko spółka nie upadła i to jest jego najwazniejsze zmartwienie.Jak groził jej upadek to nawet chciał emitowac akcje ponizej 2 zł.A teraz co sytuacja stabilna szans na wzrost brak szans na upadłośc w najbliższym czasie brak jak to mówił Giertych ciamciaramcia.I zastanów sie akcjonariuszu co z tego masz/a Prezes ma/.Paulinka pisze że czeka do 2012 i co bedzie cud /raczej prędzej koniec świata:)/.Dywidendy nie zobaczysz bo Prezes wie lepiej jak zainwestować pieniądze właśnie od 4 lat to pokazuje.Tak czy owak zastanówcie się posiadacze akcji co z tego macie/dywidendę?no way,wzrost kursu no way?skup akcji no way dlaczego bo Prezes wie jak zainwestowac pieniądze.
Powiem szczerze ,ze też kiedyś liczyłem że w końcu się coś zmieni ale niestety.juz nie liczę.
Piszesz o wynikach pamietaj że 2 kwartał gdzie kurs euro był wysoki spółka kończy stratą podkreślam jeszcze raz STRATĄ.To że w półroczu jest zysk nie znaczy nic gdyż w waznym kwartale z wysokim kursem euro pojawia się STRATA.To znaczy ze jest gorzej niż źle bo w takim razie kiedy bedzie zysk?
Tak więc ergis w/g mnie nie jest niedoszacowany tylko przeszacowany a co do smieci to jest inna bajka o której szkoda czasu pisać bo tu powinienes sie zgłosić na lekacje do Kakrosika,Moski,Patrowicza i innych mistrzów ceremonii i tam faktycznie nie ma mowy o inwestowaniu tylko o manipulowaniu ale to inna sprawa.Już nie meczę Was ergisem życzę zdjecia różowych okularów a dla tych co lubia różowe okulary i są z nimi związani aż do końca to wytrwałości w akceptacji poczynań ergisu.
Oczywiście to jest moja ocena subiektywna i nie może być brana pod uwagę w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych ostrzegam.Nie mam monopolu na mądrość i tez często się mylę w swoich ocenach/na szczęście cześciej mam rację:)/
A ijeszcze jedno nie nazywam się REDAKTOR:)