Dnia 2015-06-20 o godz. 12:42 ~foka napisał(a):
> Zastanawia mnie skąd taka fascynacja na forum starszym TT ( a to ze ma klasę , jest poważny itd...) a w szczególności zestawienie zły niedobry Tomuś , nijaki misiowaty Płocica a tatuś poważny szanowany biznesmen który chce dobrze tylko ...no właśnie .....?
> Te dyskusje zamydlają istotę problemu , od prawie roku Panowie TT ( a więc i ten dobry TT ) łamią prawo nie zwołując walnego
> Nie zbudowali tej firmy za swoje pieniądze tylko za pieniądze akcjonariuszy, tak więc skoro Pan Tadeusz tak wiele mówi o " etyce biznesowej - zamachu na zarząd CRM ) to niech tą sprawę odda do sądu i tam rozstrzygnie swoje prawa . W tej chwili zachowuje się nielegalnie i niezgodnie z prawem nie szanuje mojej własności i moich praw , realizując swoje partykularne rodzinne interesy i nie ma to nic wspólnego z twarda grą biznesową
> O innych aspektach nie będę pisał bo napisano już tutaj wiele cierpkich gorzkich słów
> Podsumowując dla mnie jako akcjonariusza liczy się jedna rzecz - wzrost wartości akcji i udział w zyskach spółki - niestety panowie TT nie potrafią sprostać temu zadaniu
skąd fascynacja? z mojej ciemnej strony... Ty foka masz ciemną stronę czy jesteś tylko jasny i prawy???
oczywiście, że masz rację, tylko co z tego??? możesz sobie popłakać i polamentować i jeszcze moralność będzie po Twojej stronie
powiem brutalnie jeśli tak myślisz to czemu jeszcze trzymasz akcje Orphee???? trzymasz akcje spółki, którą zarządza przestępca i dziwisz się, że przestępca zachowuje się jak przestępca??? no proszę Cię, bez obłudy...
każdy, kto w ciągu ostatniego roku kupił akcje Orphee, kupuj je z nadzieją że kiedy Tuorowie odejdą ze spółki kurs akcji urośnie, tylko nikt nie wie, kiedy to nastąpi
to co ja robię to jest spojrzenie na sytuację z drugiej strony, mi to pomaga podejmować decyzje
Ty domagaj się świata sprawiedliwego i biznesu działającego zgodnie z etyką i prawem, jeśli wtedy jest Ci lepiej
a tak naprawdę oboje jedziemy na tym samym wózku i przed nami ta sama trudna decyzja czy w przyszłym tygodniu sprzedać akcje czy nie, ja swoich nie sprzedaje, trudno najwyżej stracę kupując, akcje znałam ryzyko