Kolego Mrdi,
na przejęcie Drewexu i niewykupywanie obligacji serii G w pierwszej kolejności narzekaliśmy od dawna. W zasadzie to w Mieszkowice weszli chyba w najgorszym możliwym momencie. Po serii G uplasowali 20 milionów złotych w serii publicznej i prywatnych, a wykupili do tej pory tylko 2 sztuki. To ja pytam gdzie podziała się reszta pieniędzy, że po roku nie ma chyba już nawet na księgową skoro zawalają swój święty obowiązek publikacji raportu finansowego. Prawdy nie dowiem się raczej od pana Mietka pod bramą zakładu. Nikt nie rząda konferencji co tydzień, tylko nieukrywania prawdy i wypełniania podstawowych obowiązków spółki publicznej. Co mi da teraz jeżdzenie kilkaset kilometrów, jak może okazać się że od dawna uprawiali kreatywną księgowość a prawda wyjdzie dopiero jak w kasie pustka.
W tym momencie powinna pojawić się jasna informacja ile pieniędzy należy im się od Intercoru i jakie są szanse na ich otrzymanie, oraz ile obligacji jest w stanie wymagalności bo od pół roku nikt już tak naprawdę nie wie co tutaj się dzieje.
Co do samej konwersji to pomijając już nieuczciwość wobec wszystkich nie chcę z nikogo ściągać również odpowiedzialności za doprowadzenie do utraty płynności. Prezes w tym momencie powinien wyjąć głowę z piasku i otwarcie wyspowiadać się w raporcie ze wszystkiego.