Dnia 2018-04-26 o godz. 11:04 ~xyz napisał(a):
> Dnia 2018-04-26 o godz. 10:29 ~olo napisał(a):
> > Dnia 2018-04-26 o godz. 02:12 ~Obserwator napisał(a):
> > > Wygląda to na koniec kariery chińskich spółek śmieciowych na GPW.
> > > Bilans tego eksperymentu "made in China" jest porażający.
> > > Dwie inne pseudospółki z Chin są zawieszone od wielu kwartałów i ludzie potracili tam bezpowrotnie swoje pieniądze.
> > > Teraz PEIXIN dołącza do tego grona. Przypomnę, że kurs spadł z 20 zł w 2014r. do 1,3 zł obecnie a rzeczywisty kurs jest znacznie niższy i wynosi nie więcej niż 0,8-1 zł.
> > > Obroty są od wielu miesięcy praktycznie zerowe bo popyt na akcje jest zerowy.
> >
> > Peixin nie jest spółką śmieciową w tym sensie, że jest dość prężną, dobrze zarządzaną i przynoszącą profity firmą. Inna sprawa, że management, dokładnie tak jak w pozostałych przypadkach, chciał po prostu wyr***ać polskich akcjonariuszy i do pewnego stopnia (ale tylko do pewnego) to się udało. Czy jeżeli ugryzie cię pies, to znaczy, że ten pies jest "winny"? Nie! To właściciel ponosi odpowiedzialność, bo taka już natura psa. Ktoś pisał tu na forum, że taka jest chińska mentalność. Odpowiedzialność za oszukanie polskich drobnych (bo ci wielcy opuścili pokład znacznie wcześniej) inwestorów ponoszą Dąbrowski et consortes, którzy wprowadzili ją na polski rynek. Oczywiście odpowiedzialność wyłącznie symboliczną... :/
>
> Powinno się sprawdzić firmę , która wprowadziła 3 chińskie wynalazki (Fenghua, JJ Auto, Peixin) na naszą bananową giełdę .
> To chyba był DF Capital Dom Maklerski.
Fenghua i JJ auto wprowadzili.To spółki prawa niemieckiego u nas notowane na zasadie duallistingu. Peixin jest notowany tylko na GPW a wprowadził ich DM PKOBP po wizycie delegacji rządowej w Chinach. Przedstawiciele DM wizytowali nawet fabrykę Peixinu.