Najwyraźniej patrzymy na rynek w inny sposób i go oceniamy. Takie spadki to nie spadki bujamy dookoła komina i testujemy rynek, tu nic nie okazało się. co do racjonalności to od kiedy rynek jest racjonalny kiedy się tak zachowuje, na spadkach czy na wzrostach.
W jednym masz racje ze runek oceni kto ja ma. pytanie kupujesz sprzedajesz ? ja kupuje, powiedz mi choćby wirtualnie zajmujesz pozycje, czekasz, sprzedajesz teraz, co robisz? żebym miał odniesienie. Za dwa tygodnie następne wyniki.
Moje zdanie na ta chwile cena jest broniona być może jest dystrybucja której nie widze, ale rynek się obkopuje nie jesteśmy jeszcze po dobrej stronie żebym powiedział ze będą wzrosty tylko trzeba się jeszcze pomęczyć ale w dobra stronę idziemy trzeba czasu. Pisząc to widzę ze na zielono wyszliśmy co jeszcze nic nie oznacza i nie ma się czym podniecać