Trochę się dziwie że z taką łatwością wypowiadacie sądy kto ile zarobił i kiedy warto kupować. Na razie wychodzicie na tym gorzej niż osoby które sprzedawały na oporach wyznaczanych np. przez combo, a zbierający na wsparciach. Wiecie na tym forum są osoby, które patrząc na działania wielu nowych forumowiczów (np. ce, b921) widzimy powtórkę z rozrywek, których nam dostarczają tutaj co jakiś czas jakieś parki panów. Stara gwardia jest tu zapakowana i dobiera na korektach, ma wykupioną analizę fundamentów i gra technicznie, bo technika odzwierciedla emocje wszystkich kupujących i sprzedających oraz przepływ kapitału pomiędzy nimi. A jeżeli już wspomniałem o analizie fundamentów to proszę pójdźcie na kurs rachunkowości finansowej i zarządczej lub wykupcie za 500 profesjonalne analizy. Bo naprawdę piszecie przedziwnosci(jaka to metoda wyceny, którą prezentujecie, bo nie rozpoznaję w niej żadnej z możliwych do wykonania)i kreujecie podsumowania lepsze od kółkowiczów:) Trochę więcej pokory. Na razie kierując się chociażby poradami b921 dot momentu na zakup, miałbym wynik gorszy o 26%. Doceniam robotę, którą wykonujecie aby zachęcić nowe osoby do zakupu. Ale zacznijcie może patrzeć na POZ jako na źródło Waszego zarobku, a nie zarobku POZ. Nikt z nas nie wie jaka jest motywacja grubsów, którzy obecnie wychodzą i wchodzą do gry powiekszając lub spieniężając swoje pozycje. Tutaj jest do zarobienia sporo, to widzi każdy. No ale może skupmy się jako podobno "świadomy akcjonariat" na ... zarabianiu jak najwięcej. To chyba o to chodzi na giełdzie, a nie tworzeniu mirażu superinwestora statogwardzisty, który kupił na wybiciu powyżej 2.50 w styczniu tego roku, rozpisuje się ns tematy znane ogólnie od kilku lat jakby to były super newsy ... kreuje się na znawce fundamentów, a nie potrafi wykonać wyceny wartości. Naprawdę trochę pokory.