1.Można ogłosić wezwanie i przejąć spółkę wraz z kasą.
Można za pieniądze spółki skupić akcje.
Można przesunąć środki i za nie kupić akcje.
W żadnym z tych wariantów pieniądze w OBL nie przeszkadzają, a drobnica tych zysków nawet nie powącha, a kurs się zaaranżuje.
2. W drugim tłumaczeniu zyski pojawiają się bo już dłużej nie da się ukrywać spadku rentowności (obecna władza potrzebuje zysków w kraju a nie w rajach podatkowych, tak bynajmniej deklaruje). Może ktoś coś tam rzeknąć i mamy dochodzenie.
To tak na gorąco. Nie mam na tym etapie innych podejrzeń. A tak w zasadzie to wydaje mi się, że problem jest jedynie na poziomie uzyskania porozumienia cenowego z funduszami. Tu się toczy gra.