ktk, moim zdaniem Twoje teorie spiskowe można wsadzić między bajki. Rynek w krótkim terminie może nie być efektywny. Sprawa jest prosta. Gdybyś chciał ogłosić wezwanie to byś wybalonował kurs pod niebiosa i wypłacił dywidendę, żeby się podzielić zyskiem z innymi...., czy może byś trzymał kurs w ryzach na niskich poziomach, a zyski akumulował w spółce, żeby mieć je tylko dla siebie? Tutaj jest rozgrywana partia szachów. Nie wiadomo tylko ile będzie trwała?