Na byle lotnisku amerykańskim każą wyskakując z butów i stosują nagie skanery, a na wiecu wyborczym kandydata na prezydenta lekceważą informację o podejrzanym osobniku ? To jakiś przypadek ? Przypadkiem to kula przeleciała obok głowy Trumpa.
Snajper to nie był,bo nie trafił z odległości 120 m.Był to strzelec.Snajper zawodowy trafia z odległości do 2000m. Dlaczego ochrona nie korzystała z dronów ,żeby sprawdzić okoliczne dachy. Złe chęci czy brak profesjonalizmu.
I cyk kolejny scenariusz z Simsonów się sprawdził... Po za tym co to za służby które nie zabezpieczyły dachów pobliskich budynków? Dodatkowo ludzie obecni na wiecu wyborczym wprost zwracali im uwagę, że ktoś wyszedł na dach. Cała ta sytuacja śmierdzi z kilometra.
Kennedy tez byl niewygodny.
Mało tego, to wyciągnięcie Tuska z podium było średnie - ile razy był cały odkryty! Głowa jego też.
,wszystko się zgadza,..trafiony został w pierś, ale miał kamizelkę kuloodporną, oglądałam w nocy na zywo. Kula otarła się o skroń i ..ucho. Trump obrócił się aby pokazac statystyki...Bóg nad nim czuwa.️
Tatar dla goi Cyrk odjechał a klauny zostały Pozdrawiam samodzielnie myślącyc