Nie, nie uważam, że czas na solidne odbicie, bo topniało na małych obrotach.
Z 0,17 już się Bomi odbijało.
0,23 to jest senne marzenie. Z 0,16 na 0,20 w formie zjeżdżalni, jednodniowej imprezki, to jest szczyt marzeń.
Kazikowi gęba zmiękła, gdy stracił bardziej niż przypuszczał - gdy wyszło na zenkowo-rankorowo.
Skąd mam wiedzieć, kiedy rankor wraca?
Obawiasz się, że wraz z powrotem rankora2 zaczną się głębsze spadki?