Dokładnie, juz kiedyś o tym pisałem, strata stratą, ale oszóstwa nie można póścić płazem. Kasę przeznaczyć musimy, każdy kilka stówek i nawet na szczycie Kilimandżaro go znajdziemy. Pytanie czy nie trzeba się zarejestrować jako zrzeszenie poszkodowanych udziałowców. Jednocześnie przypomnę teraz porzebne nam Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy. Czy istnieje możliwość zwołania walnego przez nas mniejszościowych akcjonariuszy? Jeśli nie będzie zwołane przez zarząd jak to już bywało co wówczas ?