Dobieranie ma ta dobrą stronę, że inwestujesz środki których nie posiadała przykładowo pół roku temu. Oczywiście gdybym miał pół roku temu to co znalazłem w tym miesiącu to kupiłbym więcej akcji - lecz dochodzimy do filozoficznej niemal rozprawy. Skoro teraz kupuje od spekuly akcje droższe o 60 procent to czy cena akcji zlwzrosla czy też wartość złotówki spadła? Jak to było? do białej kości? No... to spokojnie kilkuset takich jak my i mamy spółkę na wylaczność. Rozumiecie? Kilkuset. Może rozlosować lokomotywy z wagonami pomiędzy i zrobić maszoperie? Taki żart przy wtorku.