Może trochę popsuję sielankę, ale:
1 moim zdaniem SCP nigdy nie planowało produkcji i EA, chciało sprzedać produkt i przejść dalej, zwyczajnie nie ma chętnych i są zmuszeni wbrew sobie do rozwijania EA i niestety muszą przejść do tego bardzo! czasochłonnego i pracochłonnego procesu, do którego dodatkowo absolutnie nie są przygotowani.
2 zatrudniają, bo mają gwarancję finansowania i dlatego, że muszą żeby realizować plany przygotowania do produkcji i żeby "coś robić"
3 COVID "się kończy", i mają de facto TYLKO jedną bakterię w panelu!
4 na plus, że po przeliczeniu EBI "płaci" 330 zł za akcję, ale to chyba jedyny plus w całej sytuacji
5 dodatkowo było mówione o możliwej konieczności "optymalizacji" kartiga do produkcji masowej w celu obniżenia kosztów i w takim przypadku trzeba powtarzać badania certyfikacyjne
reasumując - nie planowali tego etapu, nie są do niego przygotowani, robią tak bo są do tego zmuszeni brakiem nabywcy/zbyt niską oferowaną ceną.
Jeżeli ktoś myśli inaczej proszę o argumenty.
Nie mam już akcji SCP, ale miałem i przyglądam się sytuacji.
Pozdrawiam krytycznie myślących.