I wg mnie to może być PPL żeby ceny nie podwyższać.
Oni musieli wiedzieć jakie będą wyniki spółki, przecież robili na pewno audyt finansowy i symulację. Nic ich nie mogło zaskoczyć. Mało tego, może już zmusili Baltonę do podjęcia jakichś działań, które mogły wpłynąć na sytuację spółki.
Zresztą ta strata to jest strata w księgach, zarząd to dobrze wytłumaczył.
Ja się nie zapisuję, ostatecznie i w najgorszym scenariuszu i tak mniejszościowych wykupią przymusowo, bo PPL wyraźnie powiedział, że interesuje ich tylko 100% akcji. Więc poddać się bez walki? Nie.
Trzymam kciuki za siebie i za Was:)