Dziś odwiedziłem sklep Próchnika w Galerii Mokotów ,
Od razu dodam że znam się na branży nie tylko z perspektywy klienta.
Robię zakupy zwykle w sklepach z segmentu premium nie tylko w Polsce .
Obiektywnie muszę stwierdzić że nigdy nie spotkałem się z tak Profesjonalną, Zaangażowaną, identyfikującą się z marką i w pełni merytorycznie przygotowaną obsługą !
Obsługiwał mnie Projektant ( raczej tego sformułowania bym użył ) ponieważ wiedza jaką posiadał i ogólny profesjonalizm mocno wybiegała poza rolę sprzedawców wiodących marek modowych,
więc Projektant było by właściwym nazewnictwem w tym przypadku tego stanowiska.
Meritum ..
Nie miałem nawet w planie robić jakichkolwiek zakupów ...
Finalnie wyszedłem ze sklepu z dwoma garniturami, dwiema marynarkami, dwiema parami spodniami czego łączny koszt wyniósł 2500 pln.
dostając przy tym poziomie zakupów w "gratisie" : koszulę, krawat, perfum 2x
Po przyjściu do domu z ciekawości porównałem garnitur Próchnika z garniturem Boss-a i Jopp-a
Obszycie - jakość na tym samym poziomie
Materiał - nie widzę różnicy, nawet powiedział bym że w Próchniku lepiej wyostrzona jest jakość faktury i koloru tkaniny .
Krój - lepszy w Próchniku tzn. śmielej wyeksponowany (oczywiście to kwestia gustu )
Dopasowanie - zdecydowanie lepiej leży Próchnik np. Wersja "Slim" nie krępuje ruchu !
Co ciekawe podczas godzinnego pobytu w sklepie wpadło tam kilku klientów
z komunikacji wywnioskowałem że to stali klienci tzn. personel ich zna i rozpoznaje ich potrzeby .
Od jakiegoś czasu obserwując zmiany jakie zachodzą w branży modowej zastanawiam się jaką drogę obierze Próchnik w dzisiejszych realiach rynkowych ..?
Po dzisiejszej wizycie postawił bym na kierunek ...Personalizacji w szerokim tego słowa znaczeniu ...!?
Pozdr.
D