No cóz, dywidenda tylko pokazała że prezes to cwaniaczek, którego nie obchodzą akcjonariusze. Taka dywidenda to jak splunięcie w twarz i sygnał żeby od spółki trzymać się z daleka, bo albo zrzuty akcji albo emisje dla swoich albo usługi obce. Pytanie tylko czy będziemy się temu przyglądać biernie czy zaczniemy działać. Gość chyba zrobił sobie maszynkę do wyciągania kasy, natworzył społek i nazwał to szumnie grupą kapitałową, teraz strasznie robi porządki. To ile ta grupa kapitałowa przysporzyła gotówki a ile wchłonęła z odpisów? A może to miało służyć do czego innego? Zamiast warczeć na siebie, zacznijmy wszyscy współdziałać - zeszłe walne pokazalo, że można walczyć o swoje. Może jakaś grupa na FB, żebyśmy mogli się zastanowić co dalej.