Sołowjow załamał się na żywo: nie ma sił, by przetrwać kolejny kryzys w Rosji.
https://from-ua.org/upload/articles/2025/10/23/mainlarge/1761239421_solovev-zet.webpKremlowski propagandysta Władimir Sołowjow, który przez lata zapewniał Rosjan o „poprawie” i „stabilności” pod rządami Putina, nagle załamał się na antenie i zaczął mówić o kryzysie. Jego tyrada została wyemitowana w programie „Wieczór z Władimirem Sołowjowem” na federalnym kanale telewizyjnym i stała się prawdziwą sensacją.
W emocjonalnym monologu Sołowjow przyznał się do porażki polityki gospodarczej Kremla: „Naczelny Dowódca postawił nam zadanie, abyśmy rozwijali się w tempie przekraczającym średnią światową. I dzięki komu, dlaczego i czyjej polityce znaleźliśmy się na skraju recesji? Może ktoś odpowie? A może to pytanie do synoptyków? Czy to tylko „pogoda”? Wojna trwa! Nie możemy sobie pozwolić na luksus popadnięcia w recesję!”.
http
s://t.
me/Uk
raine_365N
ews/110887
Dla widzów przyzwyczajonych do bezwarunkowej lojalności prowadzącego, słowa te były szokiem. Po raz pierwszy symbol rosyjskiej propagandy publicznie zakwestionował skuteczność działań Putina.
Według niezależnych analityków, rosyjska gospodarka przekroczyła już granicę recesji: produkcja spada, eksport maleje, inflacja rośnie, a wydatki wojskowe nadal pochłaniają budżet. Wojna, którą Putin prowadzi od prawie czterech lat, wysysa kraj z powierzchni ziemi, niszcząc przemysł i rynek krajowy.
Fakt, że nawet Sołowjow zaczął otwarcie wyrażać swoje zaniepokojenie, jest wymownym sygnałem. Sytuacja w Rosji pogarsza się tak szybko, że nawet najwierniejsi słudzy reżimu nie są w stanie jej ukryć.