• Re: kto zgadnie Autor: arbez [89.71.144.*]
    Benitor ...czekamy na jakiś "kwadrat" i kierunek wybicia z niego.
    Ja testuje dalej ten sposób dla krótkoterminowej gry wielkością pozycji.
    Tylko że nie na 10 pkt ale na szerokość kwadratu (chyba raczej prostokąta), drugie to jako wyłamanie z kwadratu stosuje zamknięcie na M5.
    Na razie "jako -tako" się sprawdza.
  • Re: kto zgadnie Autor: ravcio [212.160.230.*]
    Kolejny raz mi ktoś pokazuje, że nie warto w necie zbyt szczerze pisać. Wy też nie zrozumieliście o co chodziło mi z zamykaniem ostatnio kupionych koników ? Że to było takie moje uproszczenie myślenia a faktycznie zamykały się te pierwsze ?
  • Re: kto zgadnie Autor: zosia3005 [178.37.193.*]
    Pisz Ravcio i nie czytaj postów Wielonikowca
    ... szkoda Twojego czasu !
  • Re: kto zgadnie Autor: zosia3005 [178.37.193.*]
    Przy kontraktach nie ma absolutnie żadnego znaczenia które pierwsze a które ostatnie
    na koniec każdej sesji masz rozliczenie , wyrównanie depozytu .
    Wszystkie kontrakty , które masz przyjmują wartość = close
    Następnego dnia punktem odniesienia jest zamknięcie poprzedniej sesji.

    Nie czytaj bzdur które wypisuje Wielonikowiec.

  • Re: kto zgadnie Autor: arbez [89.71.144.*]
    Kto zgadnie ?

    czy dziś JANKESI upuszczą trochę gazów z balona czy może poszybują dalej w kierunku MARSA ?
  • Re: kto zgadnie Autor: ravcio [212.160.230.*]
    Dobre pytanie. Mam obawy, że nasze wybicie w górę może okazać się trochę spóźnione.
  • Re: kto zgadnie Autor: ravcio [212.160.230.*]
    Nie no tak nie jest kolejność ma znaczenie. Pierwsze kupione pierwsze sprzedane. Tak się rozlicza jak akcje i tak jest na zestawieniu i ja o tym wiem. Ale w tym co pisałem o co innego mi chodziło i taki to był tylko skrót w moim rozumowaniu. Ma kilka koników na dłuższy czas i grałem wielkością pozycji. Dochodziło np. 5 szt ponad wartość bazową i 5 szt. się sprzedawało i tak to traktowałem w postach że sprzedały się te ostatnio kupione bazowa ilość się nie zmieniała ale rozliczać się rozliczały te od najstarszych kupionych każdy wie że tak jest. Może to mętnie tłumaczę ale chyba wiedzieliście o co mi chodzi.
    Dobra ale szkoda się nad tym rozwodzić.

  • Re: kto zgadnie Autor: arbez [89.71.144.*]
    A my się niedźwiedzia nie boimy .....na fixie została spora "górka" chętnych do kupienia po 2596.
  • Re: kto zgadnie Autor: ravcio [212.160.230.*]
    Zostawiłem resztę na noc ale obawy mam ogromne czy to było mądre posunięcie.
    Gdyby patrzeć tylko na nas to okolice 2600 widziałbym jako rejon kolejnej konsolidacji. Ale wiadomo, że liczy się otoczenie a co zrobią Stany to wielka zagadka. Ile razy można liczyć na ich szaleństwo ? Może jeszcze kolejny raz nie zawiodą.

    Ma ktoś z tu piszących JSW ? Chętnie bym z kimś o nim pogadał bo czuję, że nadchodzi moment abym się poważnie zastanowił co dalej robić z JSW.
  • Re: kto zgadnie Autor: zosia3005 [178.37.193.*]
    Wiem Ravcio co miałeś na myśli , ale kolejność naprawdę nie ma znaczenia
    z uwagi na codzienne rozliczenia depozytu czego nie ma w przypadku akcji .

    Jeśli np. masz jednostki funduszy - możesz dać dyspozycję
    które jednostki chcesz sprzedać najstarsze czy najnowsze , bo ma to znaczenie dla zysku
    i tym samym dla podatku .. w przypadku akcji kolejność też ma znaczenie bo decyduje o zysku lub stracie
    ale w przypadku kontraktów NIE - bo są rozliczane i zerowane ( rozliczane depo codziennie ).
    Zysk lub stratę rozliczasz do ZERA codziennie .

    Dzisiaj WSZYSTKIE kontrakty będziesz miał rozliczone jednakowo
    ... po 2596 i jutro Twój zysk lub strata będzie rozliczana do tej ceny
    jakie znaczenie ma kolejność ... jeśli najstarszy masz kupiony np. po 2500
    to i tak dzisiaj jest rozliczony po 2596 a jak go jutro sprzedasz po 2550
    to naliczą Ci 46 punktów straty od dzisiejszego close .. a nie 50 pktów zysku od 2500.

    To naprawdę każdy wie .. dziwie się jak można uważać , że kolejność w kontraktach
    ma jakiekolwiek znaczenie
  • Re: kto zgadnie Autor: arbez [89.71.144.*]
    Zosiu,
    muszę się wtrącić bo mówicie o dwóch sprawach i obydwoje macie racje ....ale......

    co innego jest bieżące rozliczenie pozycji które mamy otwarte (w toku) i to jest rozliczane zgodnie z Twoim rozumieniem,

    natomiast istnieje też inny sposób rozliczenia (ja tylko ten stosuje) zamkniętych pozycji.
    Pozycja zostaje rozliczona dopiero po zamknięciu (tak jak w konkursie) i wtedy jeśli zamykasz 1 pozycję z wielu to jako odniesienie paruje się ona z najstarszą (najwcześniej kupioną) i o tym mówi Ravcio.
  • kto zgadnie było chyba mało interesujące Autor: amikip [79.191.61.*]
    ale wcale nie takie trudne
    wykres pokazuje liczbę koniecznych sesji do pokonania kolejnej okrągłej bariery przez DJ począwszy od 20000 aż do dzisiejszych 26000 - moim zdaniem bardzo ciekawy, a najciekawsze co dalej
  • Amiki - to co kryje wykres jest bardzo interesujące Autor: zosia3005 [178.37.193.*]
    .. i ciekawe , niestety dla mnie za trudne , nie śledzę takich danych
    ale widać , że się rozpędzili ..... też jestem ciekawa co dalej ..
  • Re: Amiki - to co kryje wykres jest bardzo interesujące Autor: amikip [79.191.61.*]
    Zosiu, takich danych to pewnie nigdzie nie znajdziesz
    staram się dostrzegać to czego gołym okiem nie widać, czasem tam jest najwięcej informacji
    a następny słupek jaką będzie miał wysokość ? - to chyba dobre pytanie na minikonkurs
    ja stawiam między 5 a 500 :-)

  • Re: kto zgadnie Autor: dariuch [83.31.63.*]
    Witam,
    Mała uwaga Zosiu -
    Jeśli zrobiłaś kilka transakcji w ciągu dnia i tego samego dnia chcesz jakąś pozycję zamknąć to zawsze
    jako pierwsze zamknięte są pozycje z najmniejszym zyskiem lub z największą stratą.

    PS. Bardzo lubię to forum i czytam Was codziennie.
    Gdzie jest Ostry

    Pozdrawiam Wszystkich
  • Re: kto zgadnie Autor: arbez [89.71.144.*]
    Uuuuuuu......niesamowite, BALON upuścił troszeczkę szlachetnego gazu......:)
  • Re: kto zgadnie Autor: zosia3005 [178.37.193.*]
    Ok , jak sobie życzysz , ale dla końcowego dziennego rozliczenia
    to i tak nie ma żadnego znaczenia bo i tak prowadzi do tego samego
    salda na zamkniecie dnia .

    Zrób sobie wyliczankę ,
    załóżmy , że dzisiaj otwarłeś 3 L .. kolejno ... tak jak szły notowania
    2556 , 2566, 2576 .. i jedną z tych pozycji zamknąłeś na close
    po 2586 a 2 pozostałe zostawiłeś na jutro ( rozliczone po 2596 )
    .. którąkolwiek z tych pozycji rozliczysz jako zamkniętą
    i tak wynik końcowy będzie taki sam +80 ( bez prowizji )
    Dla pierwszego L : +30,+30,+20 = + 80
    dla drugiego : +40 +20 +20 = +80
    dla trzeciego : +40 +30 +10 = + 80

    Kolejność jest absolutnie bez znaczenia dla salda dziennego
    a na koniec zostały 2 L po 2596 ... równorzędne
    .... to przecież zupełnie proste ..... nie wiem o co Wam chodzi z tą kolejnością
    chyba dokładacie jakieś niepotrzebne komplikatory .. :-))
    Pozdrawiam

  • Re: kto zgadnie - poprawka Autor: zosia3005 [178.37.193.*]
    w tym zdaniu słowo close jest niepotrzebne
    i jedną z tych pozycji zamknąłeś na close
    po 2586 a 2 pozostałe zostawiłeś na jutro ( rozliczone po 2596 )

    powinno być :
    i jedną z tych pozycji zamknąłeś
    po 2586 a 2 pozostałe zostawiłeś na jutro ( rozliczone po 2596 )

    chciałam uprościć przykład i zapomniałam wykasować " na close "
    z wcześniejszej wersji
  • Wyliczanka Autor: zosia3005 [178.37.193.*]
    Jeszcze raz ten sam tekst i liczby , tylko usunęłam niepotrzebne słowa " na close" :

    Zrób sobie wyliczankę ,
    załóżmy , że dzisiaj otwarłeś 3 L .. kolejno ... tak jak szły notowania 
    2556 , 2566, 2576 .. i jedną z tych pozycji zamknąłeś po 2586
    a 2 pozostałe zostawiłeś na jutro ( rozliczone po 2596 )
    .. którąkolwiek z tych pozycji rozliczysz jako zamkniętą
    i tak wynik końcowy będzie taki sam +80 ( bez prowizji )
    Dla pierwszego L : +30,+30,+20 = + 80
    dla drugiego : +40 +20 +20 = +80
    dla trzeciego : +40 +30 +10 = + 80

    Kolejność jest absolutnie bez znaczenia dla salda dziennego .
  • Re: Wyliczanka Autor: ravcio [188.146.168.*]
    Spadek w Stanach niby nieduży ale trzeba uwzględnić, że oddali całkiem fajny początkowy zysk. Niby nic się nie dziej bo to coś normalnego cofnąć się po zrobieniu szczytu. Jutro poznamy prawdziwą siłę naszego rynku. Reakcja na spadek w Stanach dużo nam powie. Ostatnio nerwowo reagowaliśmy na Stany i zagrożenie z tego rynku więc ciekawie mnie co teraz zrobimy. Może to i dobrze, że tak się ułożyło. Poznamy siłę i determinację tych którzy dziś kupowali.
  • Re: Wyliczanka Autor: ravcio [212.160.230.*]
    Co mamy każdy widzi. Giełdy to samonakręcająca się maszyna. Jak zwykle i spadki i wzrosty są przesadzone.
    Ponieważ co niektórym główki się rozgrzały mi przez chwilę też a nazwany zostałem mitomanem to wam napiszę może jeden z ostatnich razy coś szczerego bo znów mam fazę, że się zniechęciłem trochę do pisania.
    Uważam, że każdy musi przejść swoją szkołę na giełdzie aby nabrać rozumu i nie zachłysnąć się zyskami oraz nauczyć opanowywać emocje. Każdy ma dobre momenty i gorsze tak w życiu jak i na giełdzie. Jeśli wyciągniemy odpowiednie wnioski z tych gorszych okresów i czegoś nas one nauczą mamy szanse w przyszłości mieć lepszy okres.
    Przygodę z giełdą rozpocząłem od funduszy chyba w najgorszym momencie bo w 2007 tuż przed szczytami. Pamiętam jak analitycy uznawali 4000 na WIG20 za coś pewnego i że to kwestia dni a nawet godzin. Uwierzyłem im i zostałem szybko skarcony. To była pierwsza lekcja jaką dostałem. Nauczyło mnie to podchodzić z dystansem do tego co piszą analitycy i inni. Słucham tego analizuję i wyciągam swoje wnioski. Sam decyduje choć liczę się z opinią innych. Ja mam tak że porażka mnie mobilizuje do myślenia i nauki a jak idzie za dobrze to mnie to rozleniwia i trochę idę na łatwiznę. Drugie czego się wtedy nauczyłem to obserwowania innych rynków, danych, faktu że można zarabiać na cyklicznych wydarzeniach. Miałem stratę na funduszach akcji polskich to naukę miałem wtedy intensywną. Fed wtedy obniżał stopy rynki wschodzące reagowały wtedy na ten fakt krótko trwałym optymizmem. Zagrałem kilka razy pod to wydarzenie funduszem rynków wschodzących odrobiłem straty. Za sukces uznałem wyjście na 0 i pożegnałem fundusze na zawsze GPW na niecałe 2 lata. Obserwowałem giełdy ale nie miałem odwagi i umiejętności żeby zacząć z GPW ale do dziś pamiętam spadki z tego okresu i dlatego boję się powtórki.
    Skusiło mnie IPO PGE listopad 2009. I to był początek z akcjami na GPW. To już dłuższa historia. Jak będę miał czas i będziecie chcieli to wam kiedyś opiszę czego mnie nauczyły wpadki na poszczególnych spółkach. Moje 3 największe porażki IDM, BOS i Bogdanka. BOSia i Bogdankę dalej mam i sprzedam je chyba jako ostatnie bo małą już wartość mają a trzymam je tylko z ciekawości i po to bo są na 2 pierwszych miejscach na liście moich akcji i jako nauczkę dla mnie. A uważam że giełda to ciągła walka rozsądku z żądzą zysku i trzeba szukać równowagi między nimi. Jak zaczyna mi brakować rozsądku to spoglądam sobie na te akcje aby zejść na ziemię.
  • Re: Wyliczanka Autor: arbez [89.71.144.*]
    Tężyznę buduje się w walce, tak jak na giełdzie nabierałeś umiejętności tak i na forum nie przejmuj się i nie zrażaj fejkami bo one były są i będą.

    Po intensywnym wzroście stosuje metodę "prostokątów" ( powstającą z inspiracji BENITORA), i jeśli uda się przełamać 2615 to zasięg do 2637 ....jak będzie inaczej to reklamacje składać do inspiratora....:)
  • Re: Wyliczanka Autor: benitor [178.235.40.*]
    Twoje "prostokąty" to już nie moja bajka. Podstawą mojego pomysłu były wyraźne, konsolki "śróddzienne" oraz "golenie" rynku - mały zysk i niewielkie ryzyko. To co dzisiaj widać, to dla mnie nie jest konsolka, o której myślałem. To raczej konsolka "dwudniowa". To co masz zamiar zrobić może zadziałać, ale TP trochę wysokie, jak na DT. Poza tym ryzyko rośnie do 20pkt. a to sporo jak na DT.

    Tak jak pisałem, na razie nie bawię się w powyższe. Trochę słaby humor i defensywne nastawienie. Każda porażka boli nieproporcjonalnie do problemu. Dlatego odpuszczam, aż wyjdę na przyzwoity plus.

    Powodzenia :)
  • Ravcio Autor: zosia3005 [165.225.64.*]
    Pisz i powtarzam - NIE CZYTAJ WIELONIKOWCA , który tym razem załozył watek jako Tadek ,
    ale pisze co chwila pod innym nickiem IP 37.47.0.... ( to nie jest pełne IP , niektórzy maja podobne
    ale jego styl i ton są jedyne w swoim rodzaju - łatwo poznać )
    ja tego wcale nie otwieram ale wiem , że to on znów się produkuje od znajomych.

    Jesteś tu krótko ale Wielonikowiec od zawsze a jego pasja polega na
    obrażaniu i wyśmiewaniu ludzi , którzy maja coś do powiedzenia .
    Cel - zniechecić forumowiczów do pisania , zwłaszcza tych bardziej doświadczonych.
    Wiemy kim on jest i dlaczego to robi - ale .... najlepiej go ignorować .
    Dobra wiadomosć jest taka , że - z wiadomych dla nas względów - nie pisze
    jako zalogowany , więc na szczęście skutecznie pozbylismy się go na naszych wątkach.

    Ravcio - jesteś na Forum lubiany , masz dobre wyniki w grze na kontraktach
    dzielisz się swoim doświadczeniem .... a Wielonikowiec z takimi walczy .
    Zrobisz co zechcesz , ale moja rada :
    nie zwracaj na niego uwagi i najlepiej nie czytaj .
    Pozdrawiam
  • Re: Ravcio Autor: arbez [89.71.144.*]
    A z innej beczki to na forum "majestat" panuje wielki.
    Wiem że "praca" trudna i bywa niewdzięczna ale zbytnia napinka raczej nie pomoże.
    Czasami trzeba popatrzeć na to "bagienko" z przymrużeniem oka.
  • Re: Ravcio Autor: zosia3005 [165.225.64.*]
    Moim zdaniem , w tzw " dzisiejszych czasach " ..... :-)))
    wielki plus głównych wątków FW20 na tym Forum - poza zawartością merytoryczną - to poziom kultury wypowiedzi i ogólnie kultury .... wielka rzadkosć w Internecie , na forach dyskusyjnych .... i niestety ... w całej przestrzeni publicznej .
    Kiedys taki "majestat" to była norma .... ale fakt , że teraz to raczej wyjątek ,
    dobrze , że udaje sie nam utrzymywać jakiś poziom .... :-))
  • Re: Ravcio Autor: ravcio [212.160.230.*]
    Nie lubię jak mi ktoś zarzuca mówienie nieprawdy skoro tak nie jest. Niby po co miałbym coś wymyślać ?
    Ale w sumie gość mnie zaciekawił że tak wnikliwie przemyślał i sprawdził to co napisałem i dlatego z grzeczności mu odpisałem. Nie wiem jaki cel mu przyświeca i średnio mnie to interesuje. Ale koniec tego tematu nie czytam go więcej i nie odpisuje.
    Czasem się zastanawiam po co ja wogóle piszę na forum ale tak trochę Was polubiłem. Cenię Wasze zdanie i lubię usłyszeć Waszą opinie na temat moich przemyśleń i oceny sytuacji. Szczególnie jak zaczyna się jakiś większy ruch dyskusja robi się ciekawa i przewidywania odmienne. Radzę nikomu nie podejmować decyzji na podstawie naszych pomysłów. Mi się czasem myśli szybko zmieniają bo i sytuacja jest dynamiczna. Forum to czasem też źródło wiedzy której nigdzie nie znajdzie się w serwisach tylko trzeba z niej umiejętnie korzystać. Ja doceniłem wartość forum może trochę zapóźno i gdybym zrobił to wcześniej to bym kilka tyś. mniej stracił na IDM. To spółka na której niezłą lekcję dostałem od dużego zysku do całkowitej porażki. Dużo by opowiadania było ale gdybym wtedy kiedy tąpnęło koło 20 % i upadło ich biuro podróży szybciej fakty poukładał oraz miał większe doświadczenie to bym bardziej wziął do serca to co ludzie pisali na forum. Najgorzej w takim przypadku ze sprzedażą czekać na jakieś odbicie gdy ono nie przychodzi. A sprawdziło się wszystko co pisali na forum.
     

  • Re: FW20 Autor: zosia3005 [165.225.64.*]
    https://www.marketwatch.com/story/goldman-sachs-posts-first-quarterly-loss-in-6-yrs-2018-01-17

    " Goldman Sachs Group Inc. reported lower profit and ...... for its fourth quarter, as quiet trading and a one-time tax hit pushed the firm to its first quarterly loss in six years."
  • Goldman Sachs Autor: zosia3005 [165.225.64.*]
    Powyżej zamieściłam przekierowanie do wyników GS.
    W miejscu kropek było słowo " przychody" po angielsku ,
    które musiałam usunać jako , że jest ..... niedozwolone ...
    i przyznaję , że dość trudno mi zrozumieć dlaczego
  • Re: Goldman Sachs Autor: arbez [89.71.144.*]
    Po wczorajszej ZWAŁCE u Janków to jasne że odbicie im się należy........:))

    .....a może cisza w oku cyklonu.....?
  • Re: Goldman Sachs Autor: tresor [89.64.59.*]
    Ja uważam, że raczej o 17 zobaczymy kontynuację spadków w US. Im się należy korekta od dawna, ale wywindowali tak wysoko, że już się chyba boją nawet o tym myśleć ;).

    Ciekawie bitcoin leci, chociaż jeden element zachowujący się tak, jak było przewidywane, czyli bańka nadal pęka wedle modelu wręcz. Przykre dla posiadaczy, ale każde szaleństwo ma swój kres. Nadal aktualne pytanie, gdzie i kiedy zakończą się spadki. 7K, 5K, 3K $?

    Dwa ciekawe linki dotyczące nastrojów na rynku:

    https://www.bankier.pl/wiadomosc/OFE-wyprzedaja-polskie-akcje-najmocniej-od-lat-7567274.html
    https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/google-gielda-kryzys-akcje,135,0,2396295.html

  • Re: Goldman Sachs Autor: tresor [89.64.59.*]
    kanał się zwęża na spx. flaga łopocze.
  • Re: Goldman Sachs Autor: arbez [89.71.144.*]
    i psikus na fixie ....!!!!!
  • Re: Goldman Sachs Autor: benitor [178.235.40.*]
    Fajnie wygląda, ale to palcem na wodzie pisane.
  • rozciągnęli bazę Autor: zosia3005 [178.37.196.*]
    aż na 19 punktów ... cudo-fiksy , klasyka GPW
  • Re: rozciągnęli bazę Autor: arbez [89.71.144.*]
    jeśli szaleńcy do 22 -iej urosną jak zwykle to kasowy jutro dołączy

    na PKN mocno poszli na fix
  • dane z Chin Autor: zosia3005 [178.37.196.*]
    Nad ranem seria bardzo ważnych danych z Chin : PKB , produkcja , sprzedaż , inwestycje
    to te dane ustawią jutro rano sesję .
    Zakładka na fix ( rozwleczona baza ) świadczy raczej o obawach o te dane
    gdyby się nie bali , nie robiliby takich cyrków i zamknęli normalnie .
    Ale nie ma co kombinować - przekonamy się jutro.
  • (wiadomość usunięta przez moderatora) Autor: (usunięty) [178.235.40.*]
    (wiadomość usunięta przez moderatora)
  • Re: dane z Chin Autor: rotsewni [95.160.149.*]
    Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść...
  • Re: dane z Chin Autor: arbez [89.71.144.*]
    Radosne ludy jankeskie i pobratymców z zachwytem ko?cz? dzie? upojeni szcz??ciem ?e uda?o im si? kupi? po tanio?ci z powodu wczorajszej WIELKIEJ przeceny, akcje swych Midas-owych spó?ek.
    Pe?ni szcz??cia udaj? si? "to diner" z niedowierzaniem kr?c?c g?owami sk?d si? bior? tacy g?upcy którzy wczoraj sprzedawali akcje.
  • Re: Goldman Sachs Autor: tresor [89.64.59.*]
    Dnia 2018-01-17 o godz. 16:58 tresor napisał(a):
    > Ja uważam, że raczej o 17 zobaczymy kontynuację spadków w US. Im się należy korekta od dawna, ale wywindowali tak wysoko, że już się chyba boją nawet o tym myśleć ;).
    >
    > Ciekawie bitcoin leci, chociaż jeden element zachowujący się tak, jak było przewidywane, czyli bańka nadal pęka wedle modelu wręcz. Przykre dla posiadaczy, ale każde szaleństwo ma swój kres. Nadal aktualne pytanie, gdzie i kiedy zakończą się spadki. 7K, 5K, 3K $?
    >
    > Dwa ciekawe linki dotyczące nastrojów na rynku:
    >
    > https://www.bankier.pl/wiadomosc/OFE-wyprzedaja-polskie-akcje-najmocniej-od-lat-7567274.html
    > https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/google-gielda-kryzys-akcje,135,0,2396295.html
    >

    A nie mówiłem, że urosną... ;) Ehh próba łapania górki już mnie trochę kosztuje, a ci znowu odsuwają nieuniknione i nawet nie wiadomo, czy odpływ nastąpi jutro, czy w perspektywie miesięcy. Próbuję zająć wygodną pozycję w następnym przewidywanym ruchu, grać z jakimś planem, a tu mamy klasyczny przykład rynku, który jest nieracjonalny. Oczywiście rynek ma zawsze rację, dlatego pozycje mam niewielkie, ale w tym przypadku bycie konsekwentnym w swoim nastawieniu sprawia jedynie, że kartofel robi się coraz bardziej gorący haha. Nie mówię, że straciłem całe niedźwiedzie futro, ale jest to irytujące. I pomyśleć, że nie podobało mi się to już przy 2500 na SPX. Baaardzo ich nie doszacowałem. Dużo jest marudzenia, że polska giełda, to bananowa i w ogóle. Ale z drugiej strony GPW wykazuje przynajmniej jakieś normalne odruchy, korekty, zawahania, generalnie emocje. A w usa od dawna jest tylko jeden kierunek. Tego rynku nie sposób czytać aktualnie. To nie jest zdrowe i tyle. Już kiedyś pisałem, że usa wygląda jak zombie. BTC przy 20K tez wyglądał bardzo mocno, a co się teraz dzieje, to wszyscy widzą. No chyba, że taki jest właśnie plan, żeby było z czego spadać... W każdym razie, z każdym dniem wzrostów wiadomo, że będzie bolało tym bardziej. A czy z 2800, 3000, czy 3500, to się dowiemy w swoim czasie.
  • Re: Goldman Sachs Autor: ravcio [188.146.168.*]
    Pisałem wczoraj że dziś dowiemy się na ile silny jest nasz rynek i spadki w Stanach to dobra okazja do testu sentymentu. No to chyba dostaliśmy odpowiedź.
    Tak trochę na 2600 skończył mi się długoterminowy plan i straciłem koncepcję co dalej grać. A to chyba znak, że należy na jakieś czas pożegnać kontrakty i poczekać na dogodny moment do powrotu. Oczywiście takie wzrosty muszą się skończyć równie silnymi spadkami. Ale równie dobrze może być to za parę miesięcy i z innych poziomów. Granicę mojej wyobraźni na WIG20 przesunęły się z 2600 do strefy 2630 -2650. Przetestowanie tej strefy może jest realne. Zostały mi jeszcze 2 zaprzęgi i chyba najwyższa pora ich się pozbyć. 2620 wczoraj wydawało się kosmosem ale tak w ramach celu kilkudniowego postawiłem tam zlecenie na jeden zaprzęg. Takie cuda zrobili na Fixie, że prawie się wykonało. Mogli pociągnąć jeszcze ten jeden punkt i byłoby z głowy.
    Janki zaskoczyły pewnie dziś wielu w tym mnie. Nie wiem czy akurat taki wzrost jest dobry dla nas. Przy takim naszym optymizmie to 0,4 - 0,5 % by nas w euforie jutro wprawiło. I lepszy byłby u nich dwu dniowy wzrost po 0,5 niż "wypstrykanie się jednego dnia". Powinno to starczyć na niezłe otwarcie u nas ale co dalej ? Otworzymy za wysoko to ciężko będzie utrzymać. Przy takich nieracjonalnie rosnących Jankach prognozowanie co u nas zaczyna się robić ruletką. Uważam, na nowe Lki już za późno a na Ski za wcześnie.
    Zaczyna drażnić mnie że moje spółki dostały zadyszki. Może za wysoko im poprzeczkę postawiłem (trochę ją podniosłem ostatnio). Kilka dni nic nie sprzedałem dopiero dziś BZWBK ostatecznie już pożegnałem. Zaczynam mieć myśli by sprzedać wszystko bez względu na poziomy. Wstrzymam się jeszcze parę dni bo jednak styl zwyżki i siła rynku imponująca. Choć jak szybko wzrosty przyszły tak szybko się mogą skończyć.

  • Re: tresor Autor: deviate_tax [85.202.35.*]
    Dnia 2018-01-17 o godz. 22:13 tresor napisał(a):
    > Dnia 2018-01-17 o godz. 16:58 tresor napisał(a):
    > > Ja uważam, że raczej o 17 zobaczymy kontynuację spadków w US. Im się należy korekta od dawna, ale wywindowali tak wysoko, że już się chyba boją nawet o tym myśleć ;).
    > >
    > > Ciekawie bitcoin leci, chociaż jeden element zachowujący się tak, jak było przewidywane, czyli bańka nadal pęka wedle modelu wręcz. Przykre dla posiadaczy, ale każde szaleństwo ma swój kres. Nadal aktualne pytanie, gdzie i kiedy zakończą się spadki. 7K, 5K, 3K $?
    > >
    > >
    > >
    >
    >
    > >
    >
    > A nie mówiłem, że urosną... ;) Ehh próba łapania górki już mnie trochę kosztuje, a ci znowu odsuwają nieuniknione i nawet nie wiadomo, czy odpływ nastąpi jutro, czy w perspektywie miesięcy. Próbuję zająć wygodną pozycję w następnym przewidywanym ruchu, grać z jakimś planem, a tu mamy klasyczny przykład rynku, który jest nieracjonalny. Oczywiście rynek ma zawsze rację, dlatego pozycje mam niewielkie, ale w tym przypadku bycie konsekwentnym w swoim nastawieniu sprawia jedynie, że kartofel robi się coraz bardziej gorący haha. Nie mówię, że straciłem całe niedźwiedzie futro, ale jest to irytujące. I pomyśleć, że nie podobało mi się to już przy 2500 na SPX. Baaardzo ich nie doszacowałem. Dużo jest marudzenia, że polska giełda, to bananowa i w ogóle. Ale z drugiej strony GPW wykazuje przynajmniej jakieś normalne odruchy, korekty, zawahania, generalnie emocje. A w usa od dawna jest tylko jeden kierunek. Tego rynku nie sposób czytać aktualnie. To nie jest zdrowe i tyle. Już kiedyś pisałem, że usa wygląda jak zombie. BTC przy 20K tez wyglądał bardzo mocno, a co się teraz dzieje, to wszyscy widzą. No chyba, że taki jest właśnie plan, żeby było z czego spadać... W każdym razie, z każdym dniem wzrostów wiadomo, że będzie bolało tym bardziej. A czy z 2800, 3000, czy 3500, to się dowiemy w swoim czasie.

    To co mówiłeś

    a uważam, że raczej o 17 zobaczymy kontynuację spadków w U wywindowali tak wysoko, że już się chyba boją nawet o tym myśleć ;). S. Im się należy korekta od dawna, ale

    Kolega z Lublina ma rację. W takim słowotoku każdy znajdzie swoją rację
  • Re: tresor Autor: arbez [89.71.144.*]
    Przyszło mi to z trudnością ale napisałem skargę do Redakcji Bankiera po kolejnym wykasowaniu posta.

    Wczorajszy był przecież całkiem miły a jednak nie po myśli Pana Moderatora.

    „Radosne ludy jankeskie i pobratymców z zachwytem kończą dzień upojeni szczęściem że udało im się kupić po taniości z powodu wczorajszej WIELKIEJ przeceny, akcje swych Midas-owych spółek.
    Pełni szczęścia udają się "to diner" z niedowierzaniem kręcąc głowami skąd się biorą tacy głupcy którzy wczoraj sprzedawali akcje. „
  • Arbez Autor: zosia3005 [77.254.124.*]
    Bardzo słusznie .
    Zdążyłam wczoraj przeczytać Twój wpis i też mnie zdziwiło usunięcie ,
    zresztą ... dość często się zdarza , że zwykłe wpisy są usuwane ,
    Może Redakcja mogłaby trochę zweryfikować te zasady ?!
    Pozdrawiam
  • Re: Arbez Autor: benitor [178.235.40.*]
    Ja napisałem brutalniej i też zostałem skarcony:
    "Janki mają j@j@, ale chyba nie mają mózgów"
  • Re: Arbez Autor: arbez [89.71.144.*]
    Ja kiedyś napisałem post i został wykasowany, napisałem więc drugi że napiszę skargę do redakcji i post został przywrócony w "koślawej" wersji:
    Dnia 2018-01-11 o godz. 22:25 arbez napisał(a):
    > Napisa?em:
    > Jeste?my w czarnej dziurze (wcze?niej by?o d........)
    >
    > 11 pa?dziernika S&P wynosi? 2555 a dzi? 2767 czyli wzrós? o 212 pkt
    > tego samego dnia w20 wynosi? te? 2555 a dzi? 2534, spad? o 22 pkt
    >
    > O co chodzi PANIE ADMINISTRATORZE ?e post zosta? wykasowany, prosz? o merytoryczne wyja?nienie !!!!

    Wczoraj też napisałem że złożę skargę, ale natychmiast zostało to wykasowane....napisałem że skargę ma "jak w banku" też wykasował....więc straciłem cierpliwość.
  • Re: Arbez Autor: arbez [89.71.144.*]
    Dla mnie najkorzystniej by było jeśli zrobiliby wyskok w rejon 2637, a później weszli w konsole z obniżką w rejon 2580 .

    Palce nieprzyzwyczajone do pisania takich fraz "obniżka do 2580" .......oj dzieje się dzieje.
  • Re: tresor Autor: tresor [89.64.60.*]
    Ewidentnie nie doceniam ludzkiej niekumacji. W moim wpisie z 22:13, który można byłoby nazwać autoironicznym, sam wkleiłem swój wpis z 16:58, żeby nie było najmniejszych wątpliwości, że moje przewidywania się nie sprawdziły i nie mam problemu się do tego przyznać. Przykro mi, jeśli ten podtekst okazał się za trudny do ogarnięcia.

  • Re: tresor Autor: arbez [89.71.144.*]
    Otrzymanie listu od jakiegoś czasu to wydarzenie.

    Jednak od stycznia zacząłem otrzymywać z biura maklerskiego prawie codziennie listy z wyszczególnieniem transakcji.
    Samo - tych pięknie zaklejonych listów - otwieranie to już wysiłek.
    Zadzwoniłem więc wczoraj do biura i po ustaleniu z pozytywnie nastawionym panem wysłałem wiadomość do nich że chcę te papierzyska (w ogóle mi niepotrzebne, bo przecież mam to wszystko w programie) otrzymywać w formie poczty e-mail.

    Cel osiągnięty, w mojej poczcie znalazło się zestawienie.......ale ze skrzynki podjąłem przed chwilą dwa świeżutkie listy z poprzednich dni.
[x]
FW20 -0,28% 2 890,00 2025-10-03 17:04:12
Brak wiadomości dla danej spółki
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.