S nie przestanę grać jeszcze bardzo długo a L ( gołych ) nie zacznę grać równie długo
Natomiast swoje S zamykałam wielokrotnie i wielokrotnie odnawiam co nie oznacza , że chcę ustalić teraz na forum jakiś nowy pułap otwarcia bo o tym nie informuję - nie ma potrzeby. Napisałam to dzisiaj - uznajmy , że mam otwarte ponad 100 punktów niżej po 2032 .. jeśli tam nie wrócimy .. to mój błąd będzie oczywisty
dla statystyki zwrócę uwagę , ze szybko po moim otwarciu S po 2032 byliśmy już 41 punktów niżej .. na 1989 a jak wszyscy wiedzą jestem fanką dość szybkiego zamykania i księgowania zysków zwykle kasuję 20-30 punktów i odświeżam , więc nie przeszłabym obok 40 punktów obojętnie
jednak .. wówczas nie meldowałam , więc już teraz .. skoro moja ewentualna porażka jest tak emocjonująca to jak pisałam wyżej .. muszę oficjalnie przyjąć dla potrzeb forum że mam niezmiennie po 2032 .. i OK .. niech tak zostanie
nie chcę też przez to wszystko powiedzieć , że jestem z tego otwarcia per saldo zadowolona nie jestem i staram się zmniejszać straty .. .. ale jestem przy tym dobrej myśli .. nie uważam , że te wzrosty będą trwałe .. wręcz przeciwnie
Szacun, twarda jesteś. Ja miałem podobnie otwarte pozycje, ale po stracie 50 pkt na koniku tak mnie stargało, że odwróciłem i na dziś już jestem na plus....
Twoja porażka nie jest emocjonująca. Nie mam też żadnej satysfakcji z niczyjej porażki.
Zupełnie nie dlatego przychodzą mi do głowy takie myśli, to raczej chęć obserwowania psychiki gracza który został przyzwyczajony do pewnych zachowań rynkowych przez wiele lat na naszym rynku.
@kottos To nie tak , nie dopuszczam do takiej straty .
Rozumiem dlaczego Miro już nie pisze na bieżąco na forum o zajętych pozycjach bo jeśli się napisze raz .. należałoby meldować każda poprawkę czyli wyjście i odnowienie a bywa , że jest ich kilka dziennie nikt tego nie robi bo nie ma ani czasu ani potrzeby natomiast .. jeśli o nich się nie pisze .. wychodzi na to , że człowiek stoi jak kołek i hoduje stratę ponad 100 punktów .. co byłoby oczywistą bzdurą
Dlatego .. najlepiej wcale o tym nie pisać no ale dla tych S FW20 po 32 i kghm po 115 obiecałam , że się rozliczę . Przy spadku pod 2000 zapomniałam .. pisanie post factum się nie liczy więc .. niech to już zostanie
Emeryt giełdowy na pewno się uśmieje , ale .. znów obiecuję , że nie będę podawać zajętych pozycji ... :-))
Obiecaj co innego. Że przestaniesz traktować wszystkich uczestników dyskusji jak owieczki, które nie wiedzą czym jest i do czego służy rynek finansowy. Zapewne wiesz co to jest zasada ostrożnej wyceny w księgowości to zapewne też wiesz na czym polega zasad ograniczonego zaufania do uczestników ruchu drogowego (uczestników dyskusji o rynku finansowym).
Tak a propo ruchu drogowego. Pierwsze 3 dni w tym tygodniu były tak nudne, że zastanawiałem się, czy wyrobiłbym się w ciągu jednego dnia przejechać obwodnicą warszawską, przez pomyłkę zjechać w dowolnym miejscu (np. A2 lub S8), przejechać np. 200 km, wypić kawę - porozmawiał ze znajomym i wrócić na zakończenie sesji.
Tak , tak ..wiem ... owieczki w wilczej skórze .. ;-))
Szczerze mówiąc , nasza dyskusja ma w większości wymiar towarzyski . My należymy do osób , które dyskutują raczej o fundamentach. Może specjaliści od AT czasem podyskutują sobie o kreskach .. może niektórzy czasem coś tam , fragmentarycznie wyjawią .. .. ale tak naprawdę ... swoich najistotniejszych sekretów gry i całkowitej zawartości portfela chyba nikt poważny nie ujawnia na publicznym forum ..
witam, dokładnie tak Zosiu, przestałem bawić się w wyścigi kto ma lepsze trafienia, bo to zawsze kończy się rozliczaniem publicznym, a po co ??? powodzenia
Pamietam ankiete w bankier.pl gdzies ok 1700pkt na wig 20,gdzie wiekszosc ankietowanych spodziewala sie ewentualnego wsparcia spadkow w okolicach Grunwaldu.Teraz jestesmy wyzej choc nie ku temu pozytywnych przeslanek fundamentalnych a negatywnych tyle szkoda czasu wymieniac i tak sa znane.Wiec ten wzrost jest oparty jak dla mnie tylko na chciwosci i na sile grubego portfela kierownika.To sie na dluzsza mete nie sprawdzi.
No nie wiadomo czy się nie sprawdzi. W tym rzecz - czemu wczoraj były wzrosty w stanach - bo spodziewają się obniżenia podatków ... A taka zasada, której mnie uczono, to kupuj plotki, sprzedaj fakty ... W Chinach miał być krach, a jak dla mnie dane ok.
Dla mnie w ostatnich wzrostach charakterystyczne jest to ( moje podkreślenie ) :
"Warto zauważyć, że cała pierwsza najmocniejsza dziewiątka spółek, to spółki z udziałem Skarbu Państwa (Pekao już jest tak postrzegane). W drugiej dziesiątce znalazło się tylko trzech przedstawicieli upaństwowionej grupy (PGE, Enea, Tauron). Powiedzenie, że sektor państwowy prosperuje lepiej niż prywatny byłoby jednak znaczącym naciąganiem danych pod teorię. Wcześniej bowiem to spółki państwowe stanowiły poważny ciężar dla indeksu i sprawiały, że radził on sobie gorzej niż reszta rynku (np. mWIG, sWIG, czy WIG), ale także gorzej niż indeksy zagraniczne. I choć Orlen czy Lotos śrubują wieloletnie maksima, spółkom energetycznym bądź sektorowi finansowemu daleko do blasku sprzed lat."
Wolę unikać prezentowania domysłów na publicznym forum ( takie czasy) , ale .. nie łączę tej euforii z nagłym zainteresowaniem poważnego prywatnego kapitału .. nasuwa mi się raczej skojarzenie z powszechnymi zarzutami wobec partii rządzącej że po objęciu przez nich władzy .. giełda poleciała gwałtownie w dół. Mogę również wspomnieć , że ostatnio zmienił się prezes GPW.
Taki .. ciąg zdarzeń ...zapewne zupełnie przypadkowych
Ale sygnały są też dla świata sygnałami, a w większości grają automaty i strategie które zakładają wchodzenie w coś jeśli pojawią się jakieś czynniki, niezależnie czy fundamentalne czy techniczne.
Jak świat nas ocenia możesz bardzo dokładnie sprawdzić jeśli się zapoznasz z rentownością naszych obligacji a .. stan inwestycji ... chyba jest Ci znany
To są twarde dowody.
Jeśli zobaczę dowód , że poważne firmy zagraniczne inwestują w akcje największych polskich spółek państwowych wtedy uwierzę .. a do tej pory mam swoje wytłumaczenie tego co się dzieje .
To też jest bardzo ciekawe : https://www.bankier.pl/wiadomosc/Kaczynski-Frankowcy-powinni-szukac-pomocy-w-sadach-7498644.html
Na pasku Bankiera info , ze na tą wieść kursy banków frankowych wystrzeliły to ciekawe , bo na tej poradzie frankowcy powinni wyjść znacznie lepiej a banki znacznie gorzej myślę , że prawnicy już szykują pozwy zbiorowe a sądy nie będą się nad bankami rozczulać i rozmyślać , czy system się zawali czy nie .. bo będą się zajmować konkretnymi sprawami a nie systemem bankowym .
Rośnie bo jest więcej kupujących niż sprzedających, każdy (kto ma kasę) może sobie kupić lub sprzedać. Jak było 1700 i ktoś kupował to zastanawiano się kto od niego odkupi....a kto kupił i ma dziś to może sobie sprzedać i ma kto od niego kupić. Widocznie byli mądrzejsi którzy to przewidzieli, a analitycy jak parę miesięcy temu pisali o Grunwaldzie to teraz piszą o 3 K......taki ich zawód. A rosną nie tylko nasze akcje, ale całego świata taka moda (trend), jak się moda zmieni to będą sprzedawać. Ludzie, a szczególnie "giełdowcy" to stworzenia stadne i podążają za przewodnikiem.
USA: Trump zapowiada korzystne dla biznesu i obywateli zmiany podatkowePAP - Biznes 10 Lut 2017, 9:01
10.02.2017, Waszyngton (PAP/Reuters/dpa) - Celem planowanej przez prezydenta Donalda Trumpa rozległej reformy podatkowej jest zachęcenie przedsiębiorców do utrzymania zatrudnienia w USA i pobudzenie wzrostu gospodarczego - oświadczył na briefingu prasowym rzecznik Białego Domu Sean Spicer.Dodał, że plan jest ukierunkowany na zmniejszenie obciążenia fiskalnego klasy średniej. Jak zaznaczył, dalsze szczegóły zostaną przedstawione w najbliższych tygodniach wraz z opublikowaniem planu.Przyjmując wcześniej w czwartek w Białym Domu personel kierowniczy towarzystw komunikacji lotniczej Trump zapowiedział, że ogłosi swój plan w ciągu dwóch do trzech tygodni."Zamierzamy w ciągu następnych dwóch do trzech tygodni ogłosić coś fenomenalnego jeśli chodzi o podatki i rozwój naszej infrastruktury lotniczej" - zadeklarował prezydent. Nie sprecyzował jednak jak ma wyglądać nowa tabela podatkowa, ale w trakcie kampanii wyborczej obiecywał obniżenie stawki podatku od dochodów przedsiębiorstw z 35 do 15 proc.Zapowiedź reformy podatkowej przyczyniła sie do wzrostu kursów akcji na nowojorskiej giełdzie, której wskaźnik Dow Jones przekroczył w czwartek na pewien czas nienotowany dotąd poziom 20 200 punktów, a w momencie zakończenia transakcji wynosił 20 172,40 punktów czyli o 0,59 proc. więcej niż dzień wcześniej. (PAP)
Ekspertem od ich problemów fiskalnych nie jestem,mam swoje, ale pamiętacie jaki oni mają dług publiczny? ... Co spowoduje obniżenie podatków? Że Fed będzie musiał wybić w mennicy monetę o wartości np. 5 bld usd ... Skoro obniżanie podatków jest takie proste, to czemu wpadł na to "prosty" przedsiębiorca, a nie mogły tego zrobić "tęgie" głowy przez ostatnie 8 lat? Za to tymi podatkami wyraźnie przejęła się miedź, ale już nie Au :))
@Arbez Do wypowiedzi Prezesa odniosłam się wyżej. Myślę , że ta wypowiedź będzie miała skutki odwrotne do zamierzonych, i jeszcze odbije się szerokim echem .
Minie trochę czasu zanim coś się takiego stanie a wtedy będzie inna sytuacja może bessa i wyda się to normalne . A co do sedziów i jak będą wyrokować to tez nie jest takie pewne w przyszłości jaka się kroi. Masz sporo racji, ale....
Nic nie przebije analityków, którzy wycenili KGH na 40 zł a potem poprawili na 140. Tak jak z wyceną Lotosu za 0. A dobre automaty mają równiez wbudowane filtry informacji fundamentalnych - słowa, hasła itp. Ale to już są profesjonalne softy za ciężkie miliony, ustawiane na maszynach, jakich żadna nasza szkoła wyższa nie ma - licza się mikrosekundy w zajęciu pozycji.
A ja mam pytanie? Gdzie Sakitoru? Nie chce wyciagać pochopnych wniosków, ale czy czekamy na kolejnego mistrza AT, który twierdzi że jego analiza jest idealna i zawsze się sprawdzać będzie? Oczywiście do czasu aż nie przestanie. ;)
A to dla odmiany wypowiedź Min . Morawieckiego ( podkreślenie moje ) :
"Morawiecki za kilkukrotnie większym udziałem banków w Funduszu Wsparcia KredytobiorcówPAP - Biznes 10 Lut 2017, 10:22
10.02.2017, Warszawa (PAP) - Byłbym za tym, żeby banki zapłaciły trzy-cztery razy więcej do Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, tak żeby był on co najmniej kilkumiliardowy - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki."Byłbym zwolennikiem tego, żeby fundusz był zdecydowanie wzmocniony kapitałowo. Banki powinny zapłacić więcej, może trzy-cztery razy więcej do tego funduszu...."
http://stooq.com/n/?f=1159436
Teraz to już na pewno banki wpadną w kolejna falę euforii
Dla inwestorów najważniejsze są : przewidywalność rządu oraz spójny przekaz . .. jak jest w rzeczywistości - niech każdy osadzi sam
Zosia powinna pracować w Dzienniku Telewizyjnym, tak zgrabnie i przekonywująco zinterpretowała wypowiedź PREZESA, może prezes Kurski przeczyta i będzie propozycja ...hahahaha....:) p.s. albo do "Ucha PREZESA"
@Arbez Chyba wszystko Ci się kompletnie pomieszało . Ale .. zaczekaj na "owoce" tej wypowiedzi . Prezydent już chyba czuje w ustach gorzko-kwaśny smak ...
"Na pasku Bankiera info , ze na tą wieść kursy banków frankowych wystrzeliły to ciekawe , bo na tej poradzie frankowcy powinni wyjść znacznie lepiej a banki znacznie gorzej myślę , że prawnicy już szykują pozwy zbiorowe a sądy nie będą się nad bankami rozczulać i rozmyślać , czy system się zawali czy nie .. bo będą się zajmować konkretnymi sprawami a nie systemem bankowym "
No jak może być lepiej dla "frankowiczy" jeśli PREZES powiedział że państwo ma ich gdzieś i niech się sami martwią o swoje kłopoty. A w jaki sposób Obywatel poradzi sobie z banksterami, już były kiedyś opcje dla firm i do tej pory niektórzy (ci co nie upadli) becylują..
Ja w sprawie formalnej ,,bezalują" Niektórzy obstawili odwrotnie i zarobili na opcjach kokosy. Powoli zaczynam myśleć o S, czekam na jakiekolwiek sygnały. Sakitoru daj jakieś kreslenia .
@Arbez Musielibyśmy rozpocząć dyskusję o tym jaką postawę przyjmą sądy .. a to rzecz jasna tutaj odpada ..
@marmag77 Nie dalej jak wczoraj z rana .. na serii M i mam je nadal często tak robię , bo to zabezpiecza S a przy tym uwalnia depozyt Ostatni raz odpowiadam na takie dziwaczne pytanie .
Dalej bawcie się dzisiaj sami - wychodzę .. goni mnie już czas :-)
Rekinek słodkowodny wstał o 6 rano, obejrzał Bloomberga (było zielono), zrobił sobie wycieczkę - dobrze, że nie dojechał na S8 (miałby parę flaków), wrócił i czyta. Czyta, czyta i się śmieje. A najbardziej z połączenia ww. tekstów - ocen zaprezentowanych przez zosię3005 oraz tego tekstu z Bankier pl https://www.bankier.pl/wiadomosc/Morawiecki-Nie-zapominamy-o-pomocy-frankowcom-3652879.html
@arbez nie rozśmieszaj mnie - "Rośnie bo jest więcej kupujących niż sprzedających, każdy (kto ma kasę) może sobie kupić lub sprzedać." Jest mniej kupujących i sprzedających, ale za to mają dużo wolnej gotówki. Mogą zrobić wszystko. Nawet R.Paszkiewicz z CDM PKOSA nie potrafi podać precyzyjnych danych dot. ilości inwestorów indywidualnych (jedyny wskaźnik to 12% udział w obrotach na GPW i/lub liczba aktywnych rachunków w DM). Do chwili, gdy nie usłyszę, że z 700 mld zł. ulokowanych na 2% lokatach bankowych zostanie 650 mld bo reszta została zainwestowana w INNOWACYJNE polskie rozwiązania biznesowe to nie przyjmuję do wiadomości tezy "jest więcej kupujących". Krótkoterminowo jest dobrze, ale czy za 2 lata też tak będzie!!! Ilu zostanie tych kupujących i sprzedających??? Będziemy się przyglądać i realizować własny plan.
To mamy odpowiedź, czemu mimo braku dywidendy i słabych wskaźników, na tle świata, pko tyle przez miesiąc zdrożało. Poza tym chyba każdy, kto choć raz był w sądzie, nie wierzy, że frankowiczy stać będzie na pokrycie kosztów sądowej przepychanki z bankiem - w naszych realiach dwie instancje to min. 5 lat (władcy podają statystyki że "tylko" 4,5 miesiąca - ale w to wliczają pisma o wydanie odpisów i inne bzdety kancelaryjne, a nie wyłącznie zamknięte sprawy) ... Mając przed sobą temidę, bardzo często niezawisłą od rozumu. Efekt kosztowny i niepewny.
Nie wspominając o tym że poza złodziejskimi spreadami płaconymi przez lata mocno wątpliwą jest racja kredytobiorców walutowych ( przynajmniej dla mnie ) Wszyscy ci których ja znam osobiście doskonale zdawali sobie sprawę z tego jaki kredyt zaciągali i zrobili to z pełną świadomością szacując koszty w chwili zaciągania kredytu. Za to że nie brali pod uwagę ryzyka walutowego nie można winić banków. Natomiast mam świadomość że jest to problem dla pewnej części społeczeństwa i byłoby dobrze w jakiś sposób go rozwiązać ( choć to będzie arcytrudne bo ktoś musiał by ponieść poważne koszty finansowe )
@emeryt,...... pisząc "ilość" miałem oczywiście na uwadze siłę nabywczą, a nie sztukę....ja ze swoimi nędznymi pozycjami nawet nie podlegam żadnym statystyką
@balon, ......wkurzyłem się kiedyś i poszedłem do sądu z ubezpieczycielem o jakieś 50K,.....5 lat to zajęło i w zasadzie bez rozstrzygnięcia.
@ostry,....chodzi że to jest stała praktyka banksterów, jeśli w końcu nie odczują na swojej skórze to za jakiś czas wymacają nowy interesik i naciągną następnych. Nie społeczeństwo powinno ponieść koszty tylko oni.
Jak to obserwuję to indeksy już są pchane do góry na siłę. Moim skromnym zdaniem wzrosty wbrew opiniom wszystkich potrwają jeszcze bardzo długo. Ale wydaje mi się, że korekta jest nieuchronna i przy odrobinie iskry nastąpi ogień. Niby wzrost, ale jakoś dzisiaj z długimi czuję się dziwnie, a palce same chcą wciskać s. Zakończenie osobiście typuję na 2148 czyli cofnięcie o 10 pkt od maksa, który jeszcze do końca będzie moim zdaniem poprawiony o kilka punktów.
Też staram się patrzeć na wykres beznamiętnie......i zastanawiam się dokąd to zaprowadzi....? Z drugiej strony patrząc widocznie przyszedł czas na maruderów, np Grecja dziś znów rośnie o 2,5%, a skoro na giełdach rosną najsłabsi to mówi się o ostatnim etapie hossy, ale ten ostatni etap musi się niezwłocznie skończyć,
Nie zgodzę się. Jak rosną giełdy typu giełda Grecja i tu bez urazy giełda Polska to świadczy o względnej tymczasowym spokoju, transferu kapitału do rynków bardziej ryzykownych w celu uzyskania stosunkowo wyższej stopy zwrotu z zaangażowanego kapitału i braku czynników negatywnych w obecnej chwili jak w najbliższej przyszłości. Jednakże w przypadku wypadnięcia jakiegoś jednego lub kilku trupów z szafy te rynki odczują spadki najbardziej wyraźnie. tak działa ten mechanizm. Najpierw następuje odpływ kapitału z ,,emigracji" na rynki rodzime w przypadku światowej fali spadkowej.