To mamy odpowiedź, czemu mimo braku dywidendy i słabych wskaźników, na tle świata, pko tyle przez miesiąc zdrożało. Poza tym chyba każdy, kto choć raz był w sądzie, nie wierzy, że frankowiczy stać będzie na pokrycie kosztów sądowej przepychanki z bankiem - w naszych realiach dwie instancje to min. 5 lat (władcy podają statystyki że "tylko" 4,5 miesiąca - ale w to wliczają pisma o wydanie odpisów i inne bzdety kancelaryjne, a nie wyłącznie zamknięte sprawy) ... Mając przed sobą temidę, bardzo często niezawisłą od rozumu. Efekt kosztowny i niepewny.