Zasadniczo nie napisałeś nic, czego nie pisałeś rok temu. To jest wszystko kopiuj wklej, poza tym jednym przeszacowaniem aktywa. Choć to taki trochę pożal się Boże argument, bez związku z właściwym biznesem. Tak samo się doktoryzowałeś jak sie zlecenia w arkuszu zachowywały powyżej 20 zł. Te same insajderskie wrzutki. Pewnie można odgrzebać te rozmowy. Nie przestaje mnie to dziwić. Rok temu pytałem was, co zmieniło się przez wczesniejsze 12 miesięcy, co udało się zrealizować. Wyznaczyliście jakiś horyzont czasowy, założenia, które miały się ziścić i potwierdzić kierunek. Dzisiaj, po kolejnym roku jesteśmy być może w tym samym miejscu.
Dlatego ci napisałem, że wszystko dzieje się wolno. Zbyt wolno. A co nowego mam ci napisać? Nikt chyba nawet zarząd i właściciele nie zdawali sobie sprawy z konsekwencji tego całego zamieszania w USA to ja miałem sobie zdawać? Na jakiej podstawie? Widzisz pomiędzy nami jest zasadnicza różnica. Ja "wierzę" w spółkę i dlatego powiększyłem swój portfel prawie trzykrotnie obniżając swoją średnią do 15,48zł za akcję. Pewnie ze wolałby mieć średnią 12 czy 13zł, ale mam co mam. I można się ze mną zgadzać lub nie. Może popełniam błąd i PLI zbankrutuje, a ja z nimi, a może nie. Ty natomiast nie wierzysz w spółkę, a w niej siedzisz i tego nie da się obronić w żaden sposób i tez popełniłeś błąd że z niej nie wyszedłeś, a być może okaże się że popełniłeś kolejny nie korzystając z promocji... Tak to prawda spółka niewiele zrealizowała z zapowiadanej strategii i pewnie nic więcej nie da się do końca 2025 zrobić. Tylko, że obiektywnie rzecz biorąc ostatnie prawie 2,5 roku to walka o marże, o przychody i w sumie o przetrwanie przez cało to zamieszanie. Więc i np. przejście na GPW tez odłożone w czasie bo nie ma sensu przechodzić tam dla samego przejścia i nie ma sensu robić road show wśród fundów gdy średni kurs akcji za ostatnie 6 miesięcy to około 14zł. No niestety to jest GPW i tu nikt normalny nie powie ci że zarobisz, albo że to i to zrobimy na 100%. Mówisz, że rynek rozstrzygnął??? Serio? To proszę napisz mi co takiego rynek widzi w Vivid Games, że wycenia ją podobnie jak PLI, albo w MOV??? To ten sam rynek? Było i zaniżanie i odbiór akcji do momentu zanim ktoś z grubym portfelem nie postanowił pożegnać się z PLI. Być może miał dobre dojście do spółki, może miał nosa.... Obecnie informacji, brak, popytu brak więc i kurs kisi się tam gdzie został zepchnięty.
W sumie dzięki tym kłopotom mam naprawdę sowity pakiet PLI i mam nadzieję, że już po 3Q25 będzie to widać i że okaże się jednak podjąłęm dobrą decyzję, choć spółka potrzebowała znacznie więcej czasu niż ktokolwiek się spodziewał...
Bo Bialocz i Fanpli wierzą w spółkę, chcą wierzyć i mają nadzieję, że ich inwestycja się odbuduje. Argumentów na to na razie nie widać a te teorie i dobieraniu akcji przez grubych i jakiś sztuczkach na kursie to przecież nikt nie bierze na serio, take teorie są na forum każdej spółce i znajdziesz tam też wierzących i widzących niewidziane ręce zbierające akcje. Jak tu będzie nie wiem, ale zarówno bialocz i fanpli nic oprócz wiary nie pozostaje. To że spółka na wlanych opowiada to perspektywach etc to chyba nic nowego, co innego mogli by mówić. Jak będzie, pokaże czas. Ale w branży nikt nie jest optymistyczny, ja nie liczę nadal na żadne poziome powyżej 20 zł przez bardzo długi czas.
Chwilowo aż się prosi, żeby potestować znów poziomy poniżej 10 PLN. Jest to co pisałem nie raz. Mała płynność mogłaby tu szybko wyciągnąć kurs. W drugą stronę jak nie ma pozytywnych bodźców to wystarczy kilka osób tracących cierpliwość i widać jak kapitalizacja wielkiej międzynarodowej firmy topnieje w oczach. A jeszcze nie ma tonięcia czy w ogóle paniki.
Fajnie byłoby zobaczyć na tych poziomach jakiś większy obrót. Czyjeś zainteresowanie, a jeszcze lepiej gdyby znalazł się inwestor na większy pakiet.
No ale po co kupować te akcje? Trend spadkowy od siedmiu lat, brak stałych przewidywalnych przychodów, ciągłe zabieganie o kontrakty, brak własnego produktu, coraz więcej tematów można sobie ogarnąć we własnym zakresie (AI), niskie marże... no lipa jednym słowem co potwierdzają notowania!
Był plan dokupienia około 2k papieru do wyników za 3q. Od początku września w sumie kolejne 600 akcji kupione! Cena cud, miód i malinka dla kumatych.
Zabierają wam akcje w biały dzień hehe
Te golasy z RN i zarządu to mogą sobie co najwyżej akcje dodrukować po nominale. Istnienie jakiegoś poważnego kapitału zainteresowanego papierem choć pożądane, pozostaje na razie wątpliwe.
hehe i tak zabierają od kilku lat. Zejdź na ziemię, przełknij gorycz porażki i zacznij zarabiać na spółkach które które mają stabilne dochody i normalne obroty! Ja przejrzałem na oczy dwa lata temu i jak widać było warto! Polecam
Ale wiesz, że wali mnie to co dla ciebie przypominam lub czego nie przypominam :) Większość piszących na bankierze pisze po fakcie jak to gdzieś tam zarabia mityczne pieniądze. Ja przyjacielu piszę co zamierzam i potem czy to zrealizowałem! Krótko i na temat. Średnia lecia w dół na coraz pokaźniejszym pakiecie! Czas pokaże czy byłem w błędzie czy nie. Na razie dobieram po taniości. Mamy podwójne dno i zobaczymy co dalej. To zapewne przypadek, że tak drobnica wychodzi z akcjami ze tu się kurs zatrzymał :) https://zapodaj.net/images/fd4af4861925f.jpg
Bialocz byl obiektywny w ocenie do czasu jak zaczal usredniac w dol, obecnie przypomina coraz bardziej fanpli. Prawie rok temu napisalem ze kurs bedzie gdzie jest przy czym zakladalem mozliwosc skoku na poziom 20zl przy jakims fajnym projekcie. Obecnie koryguje ocene w dol. Szansy na 20zl nie widze w ogole. Spolka nie potrafi robic wlasnych komeryjnych projektow, projekt gaming to kiepski zart i wyrzucone pieniadze w bloto a branza jest coraz bardziej ciezka, kto ma pojecie o branzy ten wie, ze tu bedzie coraz ciezej o dobra marze. Dla pli przeszalo byc nawet spolka do obserwacji (akcje sprzedalem 1,5 roku temu) i opuszczam ten forum. Bialocz mimo arogancji zycze jak najlepiej, bo bronil tez spoki przed trolami spadkowymi czy sfustrowanymi ex-pracownikami. Mam nadzieje, ze chociaz wyjdziesz tu bez straty kiedys. Stracilem tu sam sporo kasy bo kupowalem powyzej 20zl a nawet na gorce 25 zl. Pozdrawiam
Za chwilę wyniki. Bialoczerwony twierdzi, że to ostatni moment na tanie zakupy. Tymczasem przy tych kosztach raczej nie trudno wyobrazić sobie scenariusz, że cały rok zamknie sie na stracie. A w nowym roku projekt gamingowy potwierdzi, że popłynęli na tym kilka milionów zł.
Jak się umie policzyć to i owo wyjdzie dobry trzeci kwartał, do tego wycena jak za upadający warzywniak. Ciekawy czasokres tych dwóch płaszczyzn. Na tych poziomach ryzyko wtopy raczej znikome.
Dobrze, kombinujesz. Dlatego po takich cenach ładuję ile jestem w stanie. I pięknie sobie uśredniam. Dobrze, że mój pakiet początkowy nie był jakiś ogromny.
Ciekawe, kto będzie miał rację w tej strategii inwestycyjnej. Piszesz ciągle, że dokupujesz, ale po co? Kupuj, jeśli Cię na to stać.
Mnie zastanawia coś innego. Programy do generowania wideo rozwijają się dużo szybciej, niż zakładałem i już teraz oferują bardzo dobrą jakość. Produkcyjnie jeszcze jest trochę drogi do ich użycia, ale w pewnych już nawet szerokich zagadnieniach, ta jakość jest wystarczająca.
Oczywiście pełnego filmu w ten sposób jeszcze się nie zrobi, ale reklamy czy poszczególne składowe filmów jak najbardziej. To oznacza, że czasy wysokich (średnich) marż się skończą, a wraz z nimi też czasy pracownika.
Już teraz widać regres w branży gier. Spadek produkcji cinematiców, bo marketing robi się teraz inaczej.
Więc tam, gdzie Ty widzisz sukces tego studia i wzrost kursu, ja tego horyzontu nie widzę.
Wiadomo jest jeszcze Fatmia i VXY, coś tam jeszcze wspominane jest, ale żarty, żartami.
A własne IP? To już nawet nie koszty wytworzenia (które spadają), tylko gigantycznie rosnące koszty marketingu. To, że studio robi projekty filmowe na polski rynek dla nikogo, cudu nie uczyni. Widziałeś boxoffisy i wyniki polskich filmów?
Chyba, że idziemy teraz w gry liczbowe, bo to jest kawałek biznesu w tym kraju.
Czasu skalowalności tego biznesu się skończyły. Platige to taki zakład jak Huta Lenina, z końcówki lat 80tych, z 50tysieczną załogą, gigantycznymi kosztami. Same licencje rocznie kosztują krocie. A za rogiem z okienka macha kapitalizm (transformacja rynkowa).
Spółka ma model zarobkowy dla Zarządu i właścicieli nikt tam skalowaniem, ani wielkimi planami się nie zajmuje. Pomyśl o tym kupując kolejne papiery. Może sobie tak dryfować latami jeszcze, póki jest na przelewy. Zarząd wyżywi się zawsze, a Ty jesteś ostatni w tej kolejce. Tak tu działa na GPW.
Twierdząc, że spółka ma model zarobkowy dla właścicieli pokazujesz jakim jesteś ignorantem. Rada nadzorcza to te kokosy wg ciebie? XD
Reszty nawet nie będę komentował i wcale nie dziwi mnie że b-cz przestał tu pisać bo naprawdę nie ma o czym i z kim dyskutować.
dokladnie, niech nadal udaje i skupuje cale pakuly tej makulatury i robi dobre miny obrazanie sie i tupanie nic nie da, kiedy analityk prawde napisal jak jest.
Inwestor tutaj będzie patrzył na zdolność do generowania dodatnich przepływów. A nie kierował się sentymentami. I nikt tu nie będzie się zabijał o akcje dla zyskownego jednego kwartału, który nie wiadomo czy spółkę w ogóle wyciągnie nad wodę w skali roku. Dzisiaj będzie się zabijał, a jutro zastanawiał na czym spółka dalej ma zarabiać? To tak nie działa. Najwyraźniej na razie jest za dużo wątpliwości, dlatego kurs jest gdzie jest. Tak samo czy kapitalizacja faktycznie jest taka niska jeśli przy wycenie założymy problemy z generowaniem zysku r/r? Ile tego majątku samego zostaje?
Gluś, napisałem Zarząd i Właściciele a nie RN, a że to pokrywa się w kilku osobach to nie ma znaczenia. RN tu nic nie może, jak widać na przestrzeni ostatnich lat. Nie po to każdy ma założoną fundacje rodzinną, aby pomagać bezdomnym psom i kotom. Są dziesiatki sposobów na radzenie sobie z kwestiami obejścia MARu i obowiązku raportowania.
Już nie mowie, że siedziba spółki na Grand Canarii dlatego, że jeden z właścicieli przeprowadził się tam na emeryturze.
Ws wyceny to, uważam, że ona jest mocno zawyżona. Co jest niby kapitałem tej społki? Usługi, które sie kurczą? Sprzet? Know-how, który zaraz bedzie wiedzą jak produkcja samochodowych zmieniarek CD.
Nie ma logiki w tym, że uslugi CGI tanieją, a spółka ma się skalować i rozwiać.
Panie Analityku.
Po pierwsze to zarządem byliby właściciele, a nie obcy ludzie. Po co płacić obcym jak można sobie gdyby było tak jak piszesz skoro ma to być bankomat?
Po drugie to wynagrodzenia w RN to może dla ciebie są to jakieś wielkie pieniądze, ale nie dla mnie. Trzecia osoba w zarządzie potrzebna jak nigdy dotąd bo no teraz gdy prezes był w Japonii został tylko CFO na posterunku. To akurat wiem z FB.
Po trzecie spółkę na Kanarach zalożono dlatego, że tam są niemałe dopłaty do produkcji.
Po czwarte w twoim świecie efekty CGI lub Ccnematik zrobi pan Czesio na Atari w moim świecie jeszcze długo nie.
Po piąte fundacje rodzinne zakłada się przede wszystkim przed rozproszenie majątku, niepożadanym wpływem osób trzecich, w celu zarządzania majątkiem na wypadek zmian pokoleniowych i jeszcze z kilku innych powodów włącznie z korzyściami podatkowymi. Poczytaj, a potem wygłupiaj się publicznie.
Po szóste przenosiny na GPW po co? Jak można zostać na śmietniku NC i raportować co się chce lub w ogóle nie raportować?
Bialoczarny po co ty trzymasz te akcje skoro nie wierzysz, że te kłopoty spółki sa tylko przejściowe i są wynikiem załamania branży na skutek strajku? Serio pytam?
Hmmm więcej nie mogę napisać bo obiecałem, że to co usłyszałem zostawię dla siebie.
Nie chcecie nie kupujcie. Po co się męczysz bialoczarny? Sprzedaj jak kolega Breton zrealizuj stratę i tyle. Dobrze ci radzę.
On przynajmniej zachował się logicznie bo skoro nie wierzył to opuścił pokład. Natomiast ty siedzisz narzekasz ale trzymasz akcje spółki w którą nie wierzysz. Masochizm? Pomroczność jasna?
Ja też usredniam po tym co przeczytałem w mailu od b-cz i żeby była jasność kupuje z perspektywą długoterminową, a nie pod ten kwartał.
''Już nie mowie, że siedziba spółki na Grand Canarii dlatego, że jeden z właścicieli przeprowadził się tam na emeryturze.'' czy piszący o nicku analityk świadomie wprowadza w błąd czy ma deficyt wiedzy? zapytam: jaka siedziba spółki? siedziba nadal znajduje na pięknej działce przy ulicy szpilmana i ma się całkiem dobrze owszem spółkę zależną na kanarach można nazwać siedzibą ale wyłącznie podatkową! tym którzy nie wiedzą co i jak mogę wyjaśnić, że nowy oddział platige powstał tam dlatego, że właśnie tam są ulgi dla produkcji filmowych i vfx, to się nazywa fachowo cash free bait, spółka zależna zatrudniająca jak na razie niewiele osób ale i tak kieruje tym warszawa chodzi o to aby zlecenia przechodziły przez przepisy hiszpańskie i otrzymywały ulgi czy częściowy zwrot nakładów co powoduje niższą cenę, jak dotąd pli nie miało takich możliwości, a w polsce są wyłącznie jakieś dopłaty ale do produkcji patriotycznych co jest pisowskim wynalazkiem platige pomimo, że oferowało tańsze ceny za vfx to poprzez to, że konkurencja korzystała z dopłat, nie wygrywała przetargów teraz może się to zmienić, we wrześniu przedstawicielstwo na kanarach zaczęło pracę dodatkowo swój oddział w kanadzie platiż zamierza też w coś podobnego zmienić aby i stamtąd startować do ciekawych kontraktów dla prawdziwych analityków: cyt ''Gran Canaria oferuje bardzo atrakcyjne ulgi podatkowe dla zagranicznych produkcji filmowych — coś w rodzaju „cash rebate”, choć technicznie jest to bezpośrednia ulga podatkowa.
normalnie takie studio do produkcji zaklada się w strefie gdzie taka produkcja moze się tez odbyc poza zatrudnieniem sekretarki i trzymaniem szefa na basenie Grand Kanary to firma posrodku niczego, pole kaktusow i plaza zwyczajne "optymalizowanie" kosztow jak wiekszosc uciekajacych firm z kraju przed fiskusem
nie masz pojęcia kolego o czym napisałeś! tu nie chodzi o żadne plany zdjęciowe tylko o przepisy pozwalające na ulgi i dopłaty przy know/how jakie platige posiada to nawet nie trzeba ruszać 4 liter z warszawy aby robić zdjęcia w atrakcyjnych miejscach virtual set, mockup, wfx wszystko można jak się umie, a pli to raczej umie oczywiście idealne jest połącznie pewnych wyborów i właściwa koncepcja zresztą, nie ma co dywagować tylko trzeba poczekać na wyniki studio ruszyło niedawno więc spokojnie poczekajmy a swoją drogą - odważne o jednej z najpiękniejszych wysp na świecie napisać, że to same kaktusy!
1. Wg mnie nie będzie żadnego GPW, Spółka nie ma na to po prostu pieniędzy, dobrego story, przede wszystkim wyników. Tutaj ratuje Spółkę zerowa płynność, a na GPW może z kursem być rożnie. Cześć zrzuci akcje od razu. Całe to GPW to jest bajką utkaną na dla takich ludzi jak Wy. Spółka nie ma też pomysłu, strategii na duży parkiet. Momentum dla takich spółek, też nie jest dobre, to trzeba było robić jak była bańka na spółki Game-Dev a nie teraz.
2. Glus, jak mam Ci tłumaczyć po co właściciele wynajmują człowieka z zewnątrz, którego wynagradzają za prowadzenie firmy to nie wiem, co Ty tu robisz. Jak nie skleiłeś tego z RN, to też nie pomogę.
3. Fanpi. Zobacz gdzie rezyduje Pan Sawko na jego socialach. A wiec było tak. Miejsc z ulgami dla produkcji filmowych jest sporo w EU i najpierw wyjechał pan i do tego ukuto cały pomysł z ulgami. A nie Spółka wymyśliła, że najlepszym miejscem w Europie będą Kanary i wysłała tam karnie pana Sawko - za kare na Kanary. Zawsze lepiej siedzieć na Kanarach, niż na Węgrzech nie? Też bym tak zrobił, brawo za pomysł.
4. Nie twierdze, że skomplikowane produkcje da się zrobić na domowym komputerze. Jednak twierdze, że zapotrzebowanie na skomplikowane (drogie) filmy CGI, będzie malało, bo zmieniają się aktywności marketingowe. Liczy się, szybko, tanio, szybko, tanio, pro-aktywnie. Coraz rzadziej, ktoś będzie robił film za rok, za dwa. Co nie znaczy, że takich produkcji nie będzie. Będą, ale będzie ich mniej. To już widać po jakości VFXach w fabułach.
Może spółka będzie miała dobry, których kwartał. Jednak całościowo dochodzi niekorzystne otoczenie biznesowe, ale to już dla Was za trudne. Możecie zaklinać rzeczywistość, jak chcecie, jednak CASH jest KING. CASH jest KING i jak jest cash to Spółka jest king.
1. Będzie GPW po to zmieniają zasady księgowania. Tu nikt nie będzie zrzucał akcji bo zmiana parkietu ma tylko i wyłącznie sens z jakąś emisja dla fundow. Warunkiem znaczna poprawa wyników i tak też się stanie. Jedna emisja już była i FIZy się o nią zabijały. Także ten.... Chyba pudło.
2. No wytlumacz mi. Skoro wg. ciebie traktują spółkę jak bankomat to mogli mianować się zarządem,a nie sciągać obcych ludzi płacić im, zamiast samemu zarabiać tyle ile im się podoba, a część wynagrodzenia dodatkowo pobierać w akcjach jako programy motywacyjne. Także znowu pudło.
3.Bzdury. Na socjalach są również zdjęcia z Rzymu, Tajlandii, Madery i wielu innych miejsc. Pewnie rezyduje wszędzie xd
4. Produkcji będzie mniej? Może tak może nie, ale to, że i rywali do tortu jest mniej bo dwóch padło to pikuś co? Poza tym oprócz CGI są jeszcze inne rzeczy którym się zajmują. A o IP jeszcze coś napisz panie Analityku....Np że OPI będzie gniotem....
Fajne te twoje analizy takie z rzuci trochę, ale próbuj dalej, próbuj.:)
Nie napisałem, że na Kanarach nie ma taryf. Tylko, że uszyto to, pod wyjazd jednego z właścicieli, a nie strategię potrzebnych ulg. No i jakimś cudem padło na Kanary, a nie na przykład Węgry. Nawet pochwaliłem ten pomysł, sam bym tak samo zrobił.
Tak jak na polskim rynku kapitałowym, fundacje rodzinne służą optymalizacji podatkowej, a dbaniem o przedłużenie gatunku. To nie piekarnie.
Panowie mają ponad 20% akcji, nie potrzebują jeszcze kolejnych z planu motywacyjnego, nie płynnych, z którymi nic się nie da zrobić a jeszcze trzeba raportować, a gotówka to co innego. Na NC nie takie slalomy się robi.
A po co mają być w zarządzie i użerać się się z każdym dniem, jak lepszą rolą jest rola właścicielska i jest czas na dokarmianie kotów i psów na na Kanarach. Po to są właścicielami i mogą.
A IP to jakie jest, albo będzie i ma szanse stanowić istotną część firmy? Nie zauważyłem. Bo chyba nie filmy, które bez kroplówki PISFu nie miały by racji bytu.
Co do trzeciego pana to, spekulując może czeka nasz nieoczekiwana zmiana miejsc i pan Karol pójdzie do Rady, a pan nowy na prezesa. Czy to coś zmieni zobaczymy. Rynek nie czeka.
Na razie aż się prosi przetestować denko sprzed roku. Później wyniki i albo podtrzymanie nadziei albo koszty wyjdą na pierwszy plan i będzie bezceremonialny klaps w buzię akcjonariuszy. Insajderzy z podziwem patrzą na heroiczny skup bialoczerwonego, na razie brak im odwagi, żeby się podłączyć.
moim zdaniem dołowanie będzie coraz solidniejsze niż za poprzednich spadków, kryzysu jak teraz nie da się porównać z kryzysami jak około 2016 czy wcześnieszymi, rynek i konkurencja teraz wystrzeliła i nikt tu nie będzie się litował nad jakimiś mochikaninami i tym że jakaś rada szefunciów nie ma na kolejne Riviery na wyspach.
Spółka już wytopiła ponad polowę swojej kapitalizacji. Jeśli będą w stanie rocznie wyjść chociaż minimalnie na dodatnej rentowności to uklepią to dno plus minus w tych granicach. Istnieje też inna możliwość, to co traktowane było jako przejściowe problemy rynku, w istocie obnażyło problemy strukturalne samej spółki. Które w połączeniu ze wzburzonymi czasami zmian technologicznych, rewolucją na rynku, nieprzygotowaniem i niedostosowaniem Platige do tej dynamiki, wszystko to sprawi, że kapitalizacja będzie topniała dalej. Cała firma, wszystkie segmenty jej dzialanosci, zakotwiczone są w szerokopojętym „Art”. To nigdy nie była prosta branża, dzisiaj technologia tym bardziej ją rozmywa.
Patrząc na rozwój AI to raczej widzę tu dalsze spadki. To tak jak z elektrowniami węglowymi, niedługo będą zastąpione nowszymi technologiami a produkt dalej będzie ten sam. Za parę lat AI pewnie będzie robić cuda o jakich nam się na chwilę obecną nie śni. Bez własnego produktu ta spółka umrze śmiercią naturalną. Po prostu te zlecenia które dzisiaj dłubie pli w przyszłości wytworzy ktoś/coś(AI) taniej, szybciej i lepiej.
już to się dzieje, reklamy, krótkie shoty, AI z powodzeniem robi to lepiej, szybciej, bezkosztowo w porównaniu z XIX-wiecznym parowozem zwanym pli , nikogo nie będą interesowali nadworni Art`s- znajomi królika kiedy liczy się szybki i dobry produkt finalny.
Takie to trochę wygodne. Ja swoje poglądy na spółkę popieram swoim pakietem. Jeśli ktoś ma akcje i wątpi to po co trzymać akcje? Jeśli znowu ktoś wierzy lub na jakiejś innej podstawie twierdzi, że efekty kryzysu są powoli za nami i zaczną znowu zarabiać to dlaczego nie kupuje po takiej cenie papieru? To trochę tak jak ten baca co prognozował pogodę: albo padać będzie labo nie będzie...
Ja wiem dlaczego i pod co kupuję te akcje. Tym fachowcom od AI co to pan Roman w M-3 zabierze pracę dla PLI to szkoda klawiatury na odpowiedź.
Kanary, nie Kanada, to jest inne miejsce na tej planecie, ale tez na k. Jak Ty tak analizujesz rynek akcji jak czytasz, to raczej bym uciekał od tych Twoich podpowiedzi. Kompromitacja.
Mam dystans do spółek. Przynajmniej staram się go zachować. Jak widzę, że zarząd dowozi wyniki to nie piszę, że jest inaczej. Tutaj niespecjalnie dowozi, więc piszę o tym otwarcie. Widzę zbyt wiele ryzyk, żeby ładować pod korek i czekam na wyniki, żeby zobaczyć co dalej. Nie mam pakietu takiego, żeby w nocy nie spać. Mam zarówno możliwość, żeby to wysypać jak i dokupić, dzisiaj albo za 6 miesięcy. Nie wykluczam żadnego scenariusza. Na chłodno obserwuję. Nie ponoszę odpowiedzialności i nie mam wpływu na wyniki operacyjne. Będzie 8 zł to będzie. Będzie 15 zł to będzie. Na razie nie widzę łapczywego popytu, ktoś znudzony podsypuje, może jakiś wystrzelony na wizję gamingu, zdał sobie sprawę, że pieniądze zostały przepalone? Nie wiem. Czekam na fakty. To wyciąganie od kilku tygodni kursu 2 akcjami na koniec sesji, gdzie cały obrót jest realizowany kilka procent niżej czemu ma służyć?
białoczarny - popełniłeś obiektywny post, podoba mi się twoje za i przeciw co zaś do obaw niektórych, że AI zniszczy kompetencje pli to raczej nieprędko się to wydarzy AI musi nauczyć się intencji i kontekstu, oddzielną sprawą są tzw prawa autorskie jeszcze długo AI może być szansą a przy jej pomocy skracać czas projektów a nie zagrożeniem, że sama wszystko i bez człowieka owszem mniej może więcej i tak to widzę bardzo ciekawy tekst pod linkiem https://www.computerworld.pl/article/3813229/czego-ai-nie-potrafi-i-czego-nie-bedzie-umiec-do-konca-2025-a-nawet-do-konca-2027.html
Po wynikach konkurencji ( Goodbye Kansas) za 3Q25 widać, że rynek jeszcze nie odbił na dobre. Zresztą sami o tym piszą, choć zbierają już fajny portfel zamówień na kolejne miesiące. Jak będzie w PLI??? https://storage.mfn.se/b16311f6-35c2-4bd7-b323-cb3dfbd4f3f3/goodbye-kansas-group-interim-report-q3-2025.pdf
Typów piszących jak to AI zjada PLI i tym podobne bzdury proszę o komentowanie na innym wątku np tym z tytułem 7zł bo to jest poziom akurat dla was i tam możecie się rzucać piaskiem tak jak to w piaskownicy zazwyczaj bywa. Po wczorajszych zakupach 152 akcji mój portfel to 18002 akcje ze średnią 14,98zł!!! A więc udało mi zjechać poniżej 15zł xD
Wbrew temu co pisze bialoczerwony, ja nie wykluczam emisji grubo poniżej 10 PLN. Przy kursie poniżej 10 PLN z dodatkowym dyskontem. Emisji ratującej przed utratą płynności lub takiej dającej chociaż drugi oddech. Na tym etapie oczywiście nie ma podstaw żeby cokolwiek przesądzać. Zwyczajnie biorę to pod rozwagę. Scenariusz będzie się zwiększał lub osłabiał w zależności od następujących po sobie wynikach kwartalnych.
Jeśli ma być emisja poniżej 10zł to warto wyjść z akcji bo tam będzie kurs to znaczy nawet poniżej ceny emisyjnej, jeśli nie będzie emisji i spółka sobie poradzi to znaczy, że cena jest promocyjna.... Prognoza, że będzie padało albo nie będzie ma sprawdzalność 50%. Ehhh tak to można się bawić. A ja pójdę sobie na JSW i tam też napiszę sobie post, że będzie tak i tak albo tak i tak bo nie wykluczam tego i tego.