Dlatego ci napisałem, że wszystko dzieje się wolno. Zbyt wolno. A co nowego mam ci napisać?
Nikt chyba nawet zarząd i właściciele nie zdawali sobie sprawy z konsekwencji tego całego zamieszania w USA to ja miałem sobie zdawać? Na jakiej podstawie? Widzisz pomiędzy nami jest zasadnicza różnica. Ja "wierzę" w spółkę i dlatego powiększyłem swój portfel prawie trzykrotnie obniżając swoją średnią do 15,48zł za akcję. Pewnie ze wolałby mieć średnią 12 czy 13zł, ale mam co mam. I można się ze mną zgadzać lub nie. Może popełniam błąd i PLI zbankrutuje, a ja z nimi, a może nie. Ty natomiast nie wierzysz w spółkę, a w niej siedzisz i tego nie da się obronić w żaden sposób i tez popełniłeś błąd że z niej nie wyszedłeś, a być może okaże się że popełniłeś kolejny nie korzystając z promocji...
Tak to prawda spółka niewiele zrealizowała z zapowiadanej strategii i pewnie nic więcej nie da się do końca 2025 zrobić.
Tylko, że obiektywnie rzecz biorąc ostatnie prawie 2,5 roku to walka o marże, o przychody i w sumie o przetrwanie przez cało to zamieszanie. Więc i np. przejście na GPW tez odłożone w czasie bo nie ma sensu przechodzić tam dla samego przejścia i nie ma sensu robić road show wśród fundów gdy średni kurs akcji za ostatnie 6 miesięcy to około 14zł. No niestety to jest GPW i tu nikt normalny nie powie ci że zarobisz, albo że to i to zrobimy na 100%.
Mówisz, że rynek rozstrzygnął??? Serio? To proszę napisz mi co takiego rynek widzi w Vivid Games, że wycenia ją podobnie jak PLI, albo w MOV??? To ten sam rynek? Było i zaniżanie i odbiór akcji do momentu zanim ktoś z grubym portfelem nie postanowił pożegnać się z PLI. Być może miał dobre dojście do spółki, może miał nosa.... Obecnie informacji, brak, popytu brak więc i kurs kisi się tam gdzie został zepchnięty.
W sumie dzięki tym kłopotom mam naprawdę sowity pakiet PLI i mam nadzieję, że już po 3Q25 będzie to widać i że okaże się jednak podjąłęm dobrą decyzję, choć spółka potrzebowała znacznie więcej czasu niż ktokolwiek się spodziewał...