Etam, przed SA dowiodlem, że w okresie zawieszenia moja działalność nie była faktycznie zawieszona (zobaczymy czy ZUS wniesie o kasacje), więc dowodźcie tego a nie zajmujcie się innymi interpretacjami.
Ludzie, rzecz nie w tym, czy w Ustawie o systemie ubezpieczen społecznych nie ma pojęcia terminu "zawieszenie", na który i tak ZUS dosłownie się powołuje w swoich decyzjach (w mojej tak), i tez nie rzecz w tym, czy płacić składki ZUS należy od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności, lecz rzecz w tym iż w okresie zawieszenia działalności nikt tej działalnosci nie wykonuje. Wszak nie sposób wykonywać czegoś gdy tego czegoś nie wykonuje się ze względu na czasowe odstapienie od wykonywania (zawieszenie). I wówczas ustawa o swobodzie działalności także nie znajduje zastosowania, a więc w tym okresie przedsiębiorcami nie jesteście. A skoro nie, to nie ma podstawy pobierania składek ZUS. I nie ważne tu, że rejestrem przedsiębiorców jest rejestr osób prowadzących działalność gospodarczą - niech sobie zmienią nazwę tego rejestru.
Podobnie uparłem się przed Urzędem Skarbowym i oświadczyłem, że nie będe składał zeznania PIT dla osób prowadzących działąlność gospodarczą skoro w poprzednim roku, przez cały rok działąlność była zawieszona. Złożyłem zeznanie dla osób nieprowadzących działalności gospodarczej. US nie tyle nie wezwał mnie do wniesienia korekty na PIT dla osób prowadzących działąlność gospodarczą, ile uznał te zenanie pisemnie i tym samym jak widać, potwierdził nieprowadzenie przeze mnie działalności gospodarczej w okresie jej zawieszenia. :)
Taką interpretację pojmijcie jaką mi się udało wygrac przed SA.
A co do artykulu, do którego link jest wyzej. Własnie na mojej rozprawie przed SA bezposrednio poprzedzającej ogłoszenie wyroku, pełnomocnik ZUS powołał się (o ile pamietam) na ten wyrok SN. Sądto zaprotokołował (będę miał odpis protokołu też) i jak widać wyrokiem tym zupełnie się nie przejął.
Oj, DJ Twister. A do czego generalnie dążyli odwołujący ? Właśnie do wykazania, że w spornych okresach działalności nie wykonywali. A czym dowodzili ? Ano między innymi, oprócz zgłoszeń do ZUS, zgłoszeniami do US. A dlaczego padli ? Bo zgodnie z ustawą podjęli działalność gospodarczą i byli "prowadzącymi" działalność gospodarczą.
I co z tego, że nikt działalności nie wykonuje ? Istnieje za to firma, która ma właściciela, ma adres siedziby, ma PKD, ma REGON, czyli jest, nie zniknęła. Jeżeli to takie proste, to co piszesz, to zwróć uwagę, że należysz na razie do wybrańców losu i na razie nic innego nie zrobiłeś, czego nie zrobili inni, a jednak ci inni przegrali z kretesem.
Zastanawiające jednak jest to, że jeżeli teza sądu jest taka jak piszesz, to jest ona inna od wszystkich znanych wyroków SN, zarówno ta dotycząca wpisu do EDG, jak i w sprawie zawieszeń w US.
W sprawie płacenia składek także nikt sie nie wypowiadał, bo procesy te były o podleganie ubezpieczeniom, a nie o płacenie czy nie, składek.
Składki, to konsekwencja objęcia ubezpieczeniami za sporne okresy.
SN natomiast z wyroku na wyrok, wypracował stanowisko, że formalne !!!istnienie w EDG, jest przesłanką do objęcia ubezpieczeniami, a do wiadomości przyjmie tylko takie sytuacje, które uniemożliwiają działalność, a o takie jest dość trudno.
Etam wybraniec losu. US wyslal do ZUS lewe dokumenty stwierdzajace, ze nie bylo informacji o zawieszeniu firmy i stad ten wyrok w SO podtrzmujacy decyzje ZUS.
Mi sie odalo dowiesc, ze prowadzacym nie bylem. Tak pisze, bowiem wczesniej jak czytalem posty odnosilem wrazenie, ze nieco inaczej patrze na to niz inni.
No zobaczymy te uzasadnienie mojego SA. Wowczas bedzie widomo czym SA sie kierowal przede wszytkim. Jednak waznym w sprawie byl zlozenie przeze mnie wniosku o zweryfikowanie prawidlowosci dokomentacji z US jaka ZUS sie kierowal uzasadniajac swoja decyzje. W moim przypadku mialo miejsce oszustwo urzedowe przed sadem okregowym.
Od 2005r. płacę raty wobec zaległości w skladkach,lecz nie widzę możliwości rozwoju firmy w związku z czym złożyłem pismo o umorzenie do zus.Oczywiście otrzymałem odpowiedż odmowną,gdyż nadal prowadzę działalność gospodarczą.Mam jeszcze czas ,aby odwołać się do Prezesa zus.Proszę pomóżcie mi rozwiązać ten problem?A może zamknąć DG?
Witam serdecznie! Wczoraj byłam właśnie w ZUS chciałam złożyć dokumenty ZWUA i ZWPA czyli wyrejstrować męża z ubezpieczeń czasowo. I co się okazuje: Pani w okienku powiedziała, że muszę na osobnej kartce napisać pismo do ZUS dlaczego. Poinformowała mnie że również muszę wyrejstrować działalność w US mimo że mąż rozlicza się na podstawie Karty podatkowej, ponieważ Zusu nie interesuje to że US nie wymaga takich pism(dzwoniłam do US). Mało tego, powiedziała ,że jeżeli nie wyrejstruje działalności z US i w ZUS to Zus ma prawo wystącić do US z zapytaniem czy dany płatnik w okresie kiedy był wyrejstrowany w Zusie był również wyrejstrowany w Us a jeżeli nie był mimo iż prawo mówi że osoby prowadzące działalność na podstawie karty podatkowe mogą zawieszać działalność, naliczy wszystkie składki z odsetkami. Mało tego na zapłatę zaległych składek Zus daje 14 dni. W przypadku rozłożenia na raty, potrzebne sa oświadczenia majątkowe oraz tony innych dokumentów. Wniosek: PAŃSTWO w PAŃSTWIE.
zwracam się z prośbą o pomoc w rozwiązaniu następującej sytuacji. Sprawa dotyczy ubezpieczeń społecznych.
Otóż mój ojciec prowadzi o kilku lat działalność gospodarczą na podstawie umowy spółki cywilnej. W ramach spółki zakupiony został wyciąg narciarski, który oczywiście funkcjonuje tylko zimą. Działalność prowadzona jest na terytorium RP. Dodatkowo ojciec mój zatrudniony jest na umowę o pracę w Czechach. No i tutaj zaczyna się problem.
Z powodu prowadzenia sezonowej działalności i ciągłego nieuregulowania kwestii ustawowego „zawieszenia działalności na określony czas” (czyli pozostałą cześć roku, gdy wyciąg nie pracuje i nie zarabia) tato płaci obecnie dwa ubezpieczenia: w Czechach a ponadto pełną kwotę ubezpieczenia w Polsce.
Sytuacja jest bardzo trudna ponieważ nie ma możliwości wyrejestrowania działalności gospodarczej i ponownego zarejestrowania zimą, gdyż jak wspomniałam wyciąg jest w spółce i nie ma żadnej pewności, iż nowa umowa spółki (która wówczas musiałaby zostać podpisana przez ponowną rejestracją spółki) będzie dla mojego ojca korzystna.
Nie wiem jak wybrnąć z tej sytuacji ponieważ ojciec mój z powodu ostatniej zimy stracił płynność finansową obciążenie 800 zł miesięcznie jest dla niego kwotą zaporową
i niemożliwą do zapłacenia. Obecnie rachunek rodziców został zablokowany przez ZUS.
Mimo najlepszych chęci niestety rodzice nie mają możliwości płacenia tak wysokich składek.
Bardzo proszę o pomoc, gdyż moi rodzice są osobami już starszymi i obawiam się o ich zdrowie a ponadto nie jestem w stanie uzyskać żadnych informacji w ZUS w naszej miejscowości.
jesli twoj maż jedynie zawiesil dzialalnosc a nie wyrejestrowal platnosci za skladki to juz ci wspolczuje bo bedziecie przezywac to co my! Moj maz od 2003 nie placil skladek pomimo iz zawiesil dzialalnosc i na dzien dzisiejszy mamy do zaplacenia zaleglosci ktore narosly w tym czasie heh Wspanialomyslni urzednicy tak nam pomogli ze hej po jaki ujjj oni tam siedza za nasze pieniadze i nawet nie potrafia tepaki o konsekwencjach tej sprawy poinformowac!No po fakcie to nawet sam dyrektor sie pofatygowal zeby mi pismo z wnioskiem do sądu dostarczyc!!!Pozdrawiam
Witam,
otrzymałam niedawno z ZUSu pisemko,że w związku z trwającym postępowaniem wyjaśniającym mającym na celu podleganiu przeze mnie ubezpieczeniu zdrowotnemu mam wyjaśnić przerwy w ubezpieczeniach społ., bo z ich korespondencji z US wynika że DG(ryczałt) prowadziłam.Oczywiście chodzi o zawieszanie DG. US problemów nie robi, bo ich interesują moje rozliczenia z nimi a nie to co, co się tyczy ZUSu; dlatego też nie ma potrzeby zawieszaniatam DG czasowo.
Poradźcie proszę jaką taktykę najlepiej obrać lub na jakie przepisy się powoływać w "rozmowie wyjaśniającej" w ZUSie. Doczytałam się, że w ustawie o sus jest napisane, iż obowiązkowi ubezpieczeń podlega się od momentu zarejestrowania do wyrejestrowania. Rozporządzenie Min.Pracy i Pol.Soc. wskazuje że DG można przerwać nie tylko wykreśleniem z ewidencji ale również oświadczeniem o zaprzestaniu wykonywania. W poradniku ZUS aktualizowanym 04.04 br jest napisane, że wyrejestrowanie też może następować gdy zaprzestanie nie dział. nie skutkuje wyrejestrowaniem z ewidencji..
Uff...można się pogubić ....proszę o radę i z góry dziękuję
Mam pytanie,proszę o podpowiedź.W roku 1999 zawiesiliśmy działalność męża.Sprawą nie interesowaliśmy się,dopiero niedawno usłyszeliśmy,że nie ma czegoś takiego jak zawieszanie działalności.Chcemy rozpocząć dawną działalnośći ,teraz mam wątpliwości czy w ogóle ją odwieszać.Pani w ZUSie poinformowała męża,że ponieważ działalność była wyrejestrowana w ZUSie,mamy prawo do niższej składki.Możelepiej byłoby zlikwidować tę działalność,siedzieć cicho i zarejestrować nawą na mnie?Może mi ktoś podpowiedzieć?Bo nie wiem czy płakać czy śmiać się.Spłacenie "zaległości" byłoby praktycznie niemożliwe,nie na naszą kieszeń.Pozdrawiam.
UPRZEJMIE INFORMUJE ZE WYGRALEM Z ZUSEM W CZESCI DOTYCZACEJ
1. OBJECIA UBEZP za 99 rok (przedawnienie .. (wydana decyzja w 2005 a 5 lat wstecz moze byc. (ogolnie mowiac)
2. WYGRALEM w czesci dotyczacej uznania odsetek.. jako ze zus zwlekal z decyzja SAD UZNAL ZE BYLO TO CELOWE DZIALANIE i nie moze domagac sie odsetek .. (ogolnie mowiac)
wiec mimo ze musze zaplacic za okresy zawieszen 2001 -2005 ogolnie uznaje ze wygralem i wam wszystkim zycze powodzenia
PS dzieki za pomoc wszystkim a zwlaszcza mojemu kuzynowi prawnikowi
JESLI KTOS CHCE moge przeslac niektore czesci uzasadnienia wyroku
MOJ TEL 608 526 430 lub gg 112 56 64 , zastrzegam ze nie zawsze moge odpowiadac ...
Witam, tu chyba apel do administratora wątku - "bieżąca strona 277 z 274". przez to nie za bardzo można przesówac się dalej poza stronę 274. Osobiscie sledzę obydwa wątki i ta trauma związana z tym czekaniem "przyjdą czy nie przyjdą" ciągnie sie juz kilka lat pomimo zamknięcia dg już półtora roku temu. Jestem już tym zmęczona. Mam tylko trzydzistkę na karku i wielki garb psychiczny - zamiast cieszyc sie młodością i radością życia wciąż myśli drąży ta obawa. Czy mozna coś kupic sobie czy do domu , czy lepiej nie , bo "jak przyjdą" to trzeba będzie z czegos zapłacić. Z czego? Przepraszam za tę prywatę i chwilę słabości ale jak długo to jeszcze potrwa? Pozdrawiam wszystkich "wątkowców" ;)
Przejdźcie na "Zawieszenie czy likwidacja dla ZUS-u"
Nie piszcie na wątku "Likwidacja czy zawieszenie działalności", bo do tej strony trudno dotrzeć i wielu niestety nie przeczyta o niszczeniu małych przedsiębiorców.
Oto link do strony, na której kontynujemny temat już od dawna, a która to strona działa i informacje o zamieszczanych tam postach ukazują się na stronie głównej forum.
http://www.twoja-firma.pl/forum/read.php?6,20359
Pozdrawiam - Gośka
Witam!
Szukam informacji co z tym zawieszeniem działalności w ZUS na ten moment, czy projekty o których sie pisało w mediach dotyczące zmiany zawieszenia działności przeszły czy moze to fikacja.
Ja mam na tzw pienku z ZUS od maja 2006r, zajał moje wynagrodzenie z tyt umowy o prace za umowe agencyjna podpisana z pracodawca bo nie byla odprowadzana skladka zdrowotna. Kwota jak dla mnie była bardzo duza bo okolo 8 tys.. Poniewaz jestem samotna matka i mam niepełnosprawne dziacko z depresja zwrociłam sie o umorzennie skladek. Panie w ZUS sie do mnie usmiechały ja zbierałam dokumenty po czym ZUS odmowil umorzenia i od razu zajał moje wynagordzenie.Kierownik ZUS kiedy zapyatłam dlaczego tak działaja i czy od razu nie mogła mnie poinstruowac ze nie mam zadnych szans na umorzenie a zawarcie ugody byłoby sensowne ( bo wtedy rozłożenie na raty 8 tys)zasmiała się i powiedziała, ze ona nie jest od tego aby mnie pomagac. Wtedy moje zadłuzenie od razu wzrosło o 5 tys. bo zajecia komornicze ect. Zlozylam odwolanie do sadu Okregowego potem do sady Administarcyjnego w sierpniu zeszlego roku ale do dzisiaj nie mam odpowiedzi. Musiałam przewac terapie syna, sama sie rozchorowalam bo na przeszło 6 miesiecy a mimo to ZUS żeruje na mnie do dziasiaj. Nie wypłacił mnie za przeszło 2 tygodnie chorobowego mimo ,choc żeruje na mnie już od przeszło 30 lat ( staż pracy) i to moja pierwsza powazniejsza choroba. Straciłam przez to miedzy innymi prace w banku, straszne snoby zepchneły mnie na margines tak naprawdę według mnie ich decyzje spowodowały dla mnie dotkliwe straty. Straciłam wiare w praworzadność i całkowicie zaufanie do instutucji ZUS ale równiez do Sadów to jedna klika. Zastanoawiam się obecnie jeśli znajde prace jak wogole unikac ZUS nie chciałabym z tą instytucja mic wogole nic wiecej do czynienia.
A to wszystko ze jakis idiota w moim zakładzie pracy postanowil wypłacać nam prowizje i kazal złozyc wpis do ewidencji czyli pozornie załozyc działnosc gospodarcza,były to przysłowiowe grosze z prowizji która nam wypłacali, poki nie było obowiazku opłacania składki zdrowotnej to jakoś sie "kulało", ale kiedy nastapił obowiazek opłacania składki to wyłgał się i zostawił z tym samych. Nawet sobie nie uświadamiałm że jestem przedsiebiorcą, dotkliwa nauka. Obecnie jestem bardzo zadłużona, mam zajęcia komornicze ponieważ 10- letnia choroba syna kosztowała i miałam wtedy w maju 2006 r. bardzo duże długi które sukcesywnie spałcałam. ZUS uczynił mnie bankrutem zajecie połowy wynagrodzenia było dla mnie dramatem bo druga połowa szła na spłate kredytów więc sukcesywnie co miesiac zostawałam bez gorsza , absolutnie nikt mnie nie pomogł, zepchneli mnie na margines.Obecnie sytuacja moja jest niezwykle dramatyczna, nie mam pracy, choroba syna kosztuje, nie wspomne juz o sobie nie płacenie termionwe kredytów spowodowało iz chodzą za mna komornicy, koszty sa ogromne czasami nie mam już siły i przychodzą mnie do głowy rózne mysli.
A ostatnio komornik BPH zamiast ugody ze mna mimo iz prosiłam o to, dogadał sie z komornikiem ZUS i teraz wspolnie chca mnie gnebic bo wystapili ze wspolnym wnioskiem o ustanowienie komornika. Po prostu rewelwcja, mam uczucie że jestem przysłowiowym gównem w tym kraju z ktorym mozna robic co sie chce.
Prosze o informacje w kwesti dotyczacej zawieszenia działanolści,oraz moze znajdzie sie ktos z przygotowaniem parwniczym badź z doświadczeniem jak postapic w tym temacie który opisałam.
Pozdrawiam,
ZUS uznał moja przyczynę przerwy w działalności gospod. jako wynik zdarzeń losowych . Ale jednak wysyła mnie do NFZ na konsultacje "związane z zakresem objęcia mnie obowiązkowym ubezpieczeniem zdrowotnym z tytułu prowadz. działalności w okresach zgłaszanej przerwy". List z ZUS nie jest decyzją, a pani przez telefon powiedziała że nie ma on mocy prawnej jest tylko pouczeniem jak należy prowadzić dz. gosp.
Co mam dalej robić? Do NFZ oczywiście sie nie wybieram. Czy istnieje jakieś rozsądne wyjście z tej smutnej sytuacji? Czy tylko zmiana ustawy może mnie uratować? Błagam o pomoc.
Joasiulek
No to coś nowego. ZUS wyszedł z założenia, że decyduje o ubezpieczeniach społecznych a nie decyduje o ubezpieczeniu zdrowotnym i tyle.
Parę pytań:
Czy ZUS uznał przerwę i masz to na piśmie ?
Czy tylko odstąpił, po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego, od nadania dalszego biegu sprawie ?
To co teraz napiszę jest wynikiem krzywego patrzenia na świat, ale wyobraźmy sobie sytuację, że jednak dostajesz wezwanie do NFZ, choć nie wiem czy coś takiego robią, sam bym się tam nie pchał, i w efekcie NFZ uzna, że obejmie Cię ubezpieczeniem zdrowotnym z tego tytułu, że jesteś prowadzącą działalność. Obawiałbym się odbicia ZUS, z tezą, skoro NFZ uznał, że tak, to dlaczego my nie i wio po petencie. Pamiętaj, że zarówno ZUS jak i NFZ jeżeli chodzi o ubezpieczenia i składki działają w oparciu o tę samą ustawę. Z tym, że NFZ uważa, że by płacić składki, wystarczy posiadać wpis do EDG i wcale nie należy działalności wykonywać.
Ja czuję niemiły swąd.
Wcale tak być nie musi i są to tylko moje dywagacje.
Co do reszty to o telefonie z ZUS zapomnij, bo sądy potrafią tak pokręcić sprawę, że okaże się, że ten list jest nawet ważniejszy od decyzji :-), tak jak kwestionują np. wszelkie dokumenty wystawione przez ZUS jako nie istotne, bo ZUS może się mylić, bo ZUS może zawsze zmienić swoją decyzję lub zamiar. Poczytaj dokładnie ustawę, wiele Ci to nie pomoże, ale za to zobaczysz realia.
PISZĘ PONOWNIE BO NIE WIEM CZY POPRZEDNIM RAZEM SIę UDAŁO ZAMIEŚCIC MOJA PROŚBĘ O POMOC.
Otrzymałam z ZUS informacyjny list w którym uznają przyczynę mojej przerwy za zdarzenie losowe. list ten nie jest decyzją /tylko listem informacyjnym/?/.Informują mnie w nim równiez bym udala sie do NFZ na konsultacje związane z tym obowiazkowym ubezpieczeniem od którego przecież mnie "zwolnili".
Jestem zakłopotana tą sytuacją a mój przypadek jest naprawdę ciężki do obrony w jakim kolwiek sądzie. Moje pytanie co mogę zrobić by wygrać tą sprawę czy ktoś mi pomoże??????????Wiem przydałby się ktoś z super znajomością wszystkich prawnych kruczków.
JA TEż JUż OD DZISIAJ JESTEM W TEJ ZłEJ SYTUACJI .mAM DOPEłNIENIE DOKUMENTóW w Zusie,w US,i w gminie.wszystko jest z potwierdzeniem.mam 1-m-c na odwołanie się od decyzji.dobrze by było poruszyć sprawę u P.Ja. z telewizji
wtedy wszyscy możemy mówić o sprawie na forum kraju...Ja z chęcią do tego przystąpię .proszę o namiary do tego programu....zmówimy się na dzien i wtedy będziemy siłą.zosia.
Do Joasi.
ZUS uznał, że miałaś powody aby nie wykonywać działalności. Nie masz obowiązku udawać się do NFZ, bo byłoby to jednoznaczne z ubieganiem sie o zapłatę składki zdrowotnej za okresy kiedy dg nie była prowadzona. Nie dostałaś decyzji o objęciu ubezpieczeniami, więc nie jesteś zobowiązana do składek, bo ciążą one tylko na osobach prowadzących dg. Stanowisko ZUS różni sie od stanowiska NFZ. Gdybyś dostała decyzję z NFZ wzywającą do zapłaty składek musiłabyś wystąpić do sądu z pozwem o wyłączenie z obowiązku składki zdrowotnej za okresy zaprzestania wykonywania dg lub o umorzenie odsetek.
List informacyjny z ZUS do niczego Cię nie zobowiązuje, jest to tylko pouczenie.
Witajcie! Proszę o pomoc! Co zrobić w sytuacji, gdy zaświadczenie o działalności z Urzędu Miasta otrzymałam w listopadzie 2005, działalności nie prowadziałam, w Urzędzie Skarbowym nie zgłaszałam, zgłosiłam tylko w Zus ( zarejestrowali mnie tylko na podstawie druku ZBA- ktory jest załącznikiem do druków ZFA I ZUA-ktorych nie skladalam, pozostałe druki ZFA i ZUA miałam uzupełnić i oddać, czego nie zrobiłam) wiec nie byłam swiadoma ze jestem juz zarejestrowana i musze pacic składki. Działalnośc wykreslilam w czerwcu 2007 wraz z oswiadczeniem ze nie rozpoczelam prowadzenia działalności gospodarczej, mam rowniez zaswiadczenie z Urzedu Skarbowego, ze nie prowadzialam dzialaności. Czy w takiej sytuacji musze zapłacic składki od listopada 2005 do czerwca 2007?? Pomóżcie!
Witajcie! Proszę o pomoc! Co zrobić w sytuacji, gdy zaświadczenie o działalności z Urzędu Miasta otrzymałam w listopadzie 2005, działalności nie prowadziałam, w Urzędzie Skarbowym nie zgłaszałam, zgłosiłam tylko w Zus ( zarejestrowali mnie tylko na podstawie druku ZBA- ktory jest załącznikiem do druków ZFA I ZUA-ktorych nie skladalam, pozostałe druki ZFA i ZUA miałam uzupełnić i oddać, czego nie zrobiłam) wiec nie byłam swiadoma ze jestem juz zarejestrowana i musze pacic składki. Działalnośc wykreslilam w czerwcu 2007 wraz z oswiadczeniem ze nie rozpoczelam prowadzenia działalności gospodarczej, mam rowniez zaswiadczenie z Urzedu Skarbowego, ze nie prowadzialam dzialaności. Czy w takiej sytuacji musze zapłacic składki od listopada 2005 do czerwca 2007?? Pomóżcie!
Witajcie,
czekam wlasnie na decyzje od ZUS (protokół z kontroli juz mam)w sprawie zawieszenia mojej firmy tzn:
zaiwesilem dzielalnosc w lutym 2006r (w Urzedzie statystychnym i wyrejstrowalem sie z zus jako platnik składek w US składałem co miesiac "0" VAT 7 ) ale zostalem zatrudniony na umowe o prace i tak do maja 2007 kiedy to zostałem zwolniony z powodu likwidacji firmy po czym spowrotem zajestrowalem sie w zus jako platnik skladek i wtedy zaczely sie kontrole i naliczenie skladek w wysokosci 11000zł, a mam pytanie do kogos z Was jak to jest bo jezeli jest sie zatrudnionym na umowe o prace i pracodawca oplaca wszystki skladki to prowadzac jeszcze swoja dzialalnosc trzeba sobie jezscze oplacac tylko 52 i wszystko jest OK czego ja nie robilem tylko dlaczego ZUS każe mi teraz zaplacic pelne skladki tj. 51 52 i 53 a nie tylko 52 .
Pozdrawiam.
w kwietniu, bedac na zwolnieniu lekarskim powinienem zapłacić składkę pomniejszoną o dni zwolnienia.Zapłaciłem niestety całą, więc w następnym miesiącu zrobiłem korektę za miesiac kwiecień. Za maj zapłaciłem składkę pomniejszoną o nadpłatę wynikłą w kwietniu.
i tu cały problem -zus nadpłatę zabrał na poczet ewentualnie przegranej sprawy w sądzie w sprawie "zawieszeń". Sprawa jest jeszcze nie zakończona, czeka na apelację.
teraz okazało się że mam niedopłatę za maj a tym samym straciłem prawo do zasiłku chorobowego. zus oczywiście nie powiadomił mnie że zabiera kwietniową nadpłatę. w lipcu ponownie byłem na zwolnieniu i teraz odmówili mi wypłaty zasiłku z powodu w/w niedopłaty.
Nie chcą podać podstawy prawnej tej "grabierzy", tłumaczą sie wewnętrznymi przepisami.Zapytam na piśmie- poczekam co odpowiedzą.
Może ktoś jest bardziej biegły w tych sprawach, niech napisze.
witam!
proszę o poradę.
jestem urodzona we wrześniu "49 roku od "94 roku prowadzę działalność gosp.ponadto mam ponad 30lat stażu i chciałabym przejść na wcześniejszą emeryturę.co mam robić może ktoś już coś takiego przerabiał.
proszę o pomoc i z góry dziękuję.
Ja mam podobna sytuacje, ale jeszcze wezwania ani podsumowania nie dostalem. Zawisilem dzialalnosc w roku 1992, mysle teraz o odwieszeniu, co sadzicie co robic, postraszyla mnie wlasnie znajma ze moga mnie podumowac... w sumie oooogromna kwota, lepiej zamknac dzialalnosc i otworzyc nowa czy odwieszac? zrobi to wogole jakas roznice? prosze o rade
A, ja zaprzestawałem wykonywania (art.13 pkt. 4, SUS) i zaprzestaję nadal wykonywać kiedy mnie się podoba. Tylko zmieniłem formę opodatkowania na kartę podatkową. I zawiadamiam EG oraz US.
Witajcie,
Mam dylemat dotyczący tego wątku. Moja żona pracuje na pół etatu i oprócz tego posiada działalność gospodarczą. Szczęscie się do nas uśmiechnęło i żona zaszła w ciążę - dostała zwolnienie lekarskie do końca ciąży (musi leżeć) i nie wiemy czy zlikwidować działalność czy tylko ją zawiesić i jak to zrobić jeżeli jest to tylko możliwe. Pewnie lepiej by było zawiesić działalność ale nie znamy przepisów a nie chcę być w przyszłości ścigany przez ZUS. Proszę o radę.
Prowadze działalnośc gospodarcza opodatkowana w formie karty podatkowej.Chciałabym ja tymczasowo zawiesić.Wyczytałam na forum ,ze w Urzędzie Skarbowym nie bedzie z tym problemu.Ale co z ZUS-em?Wystarczy złozyc oświadczenie o zaprzestaniu działalności?Nie mozna napisac do ZUS ze zawiesiłam.W Urzedzie Skarbowym nie zlikwidowałam.Czy zaprzestanie działalności-w urzedzie skarbowym zawieszenie -bedzie sie wiązało z dalszym obowiązkiem płacenia składek do ZUS? Czy nawet w przypadku czasowej przerwy w działalności należy się wyrejestrować z płacenia składek ?Czy wyrejestrowanie w ZUS wiąże się z obowiązkiem wyrejestrowania w Urzedzie Skarbowym.
podsumowujac-Czy mogę w Urzedzie Skarbowym zawiesic a w ZUS wyrejestrować i nie ponosic z tym żadnych opłat?
Mam głupie pytanie: co się dzieje, jeśli zawieszasz dzialalnosc np. na 2 lata, a następnie faktycznie jej nie prowadzisz przez lat 9? Zawieszenie miało miejsce w 1998 roku.
czesc wam wszystki prosze o pomoc nieiwem czy zglaszajac "zawieszenie" dziaallnoci trzeba to jeszcze gdzies zgolsic!!!! i czy w przypadku zawieszenia musze palcic konsesje i woole jestem w takim dolku ze niweiem co robic:/:/
Mam pytanie .W ubieglym roku zakończyłam dzialalność tj prowadziłam kiosk RUCH jako agent.(31.12.2006) Obecnie chcę wynając kiosk i rozpocząc działanośc na własny rachunek.Gdzie muszę się udać do Urzedu skarbowego czy do miejskiego ? czy ponownie będę za wszystko płacić?
prowadze dzialalnosc gospodarcza,place nizsze, skldki i nie wiem jakie mam mozliwosci jej zamkniecia,moze lepiej zawiesic? od czego trzeba zaczac i jakie kroki powinnam podjac?
dzis piszę odwolanie od decyzji ZUS-przejrzałam trochę materiałow i mam nadzieję że mi się uda.. znalazłam także projekt ustawy o zawieszaniu wykonywania działalności gospodarczej tu:http://orka.sejm.gov.pl/Druki5ka.nsf/0/744DAA6863DD4E99C12571AF004E1163/$file/821.pdf, kilka zdań z uzasadnienia może się przydać.
ja zawieszałam działalność na macierzyńskim,mając także zatrudnienie. niewielka działalność miała sens przy opłacaniu tylko składki zdrowotnej,ale na macierzynskim nie było mnie stac na "cały" zus a działalność faktycznie prowadziłam 7 dni w miesiącu.niestety wg zus byłam "w gotowości do prowadzenia dział." od dnia urodzenia dziecka mam zapłacić zus,nikogo nie interesuje że po urodzeniu 5 dni byłam w szpitalu, wrociłam do domu na 3 dni i niestety musielismy wrocic znowu do szpitala ze względu na infekcję na okres 16 dni..
wiec dzis odwołanie i znowu bede czekała co dalej
Mam taki sam problem. Po kilku rozprawach sądowych przyszedł komornik.
W międzyczasie po długich staraniach udało mi się zawrzeć z zus układ ratalny.Ale kwota do zwrotu dużo wyższa od dłygu nie tylko zpowodu odsetek
ale kosztów. W specyfikacji długu znalazłem nawet pozycje zapłacone (niektóra wprawdzie po terminie ale i przed)mimo wcześniejszych uzgodnień w zus.Sprawą zajmowało się przynajmniej 4 urzędniczki. Tak pracującej za nasze pieniądze firmie w demokratycznym kraju tylko pogratulować! Co
właśnie czynię.Myślę że taka sytuacja niejednego "dłużnika" zus zaprowadzila prosto pod most.
Obecnie funkcjonuje ciąg dalszy tego wątku na stronie
http://www.twoja-firma.pl/forum/read.php?6,20359
Ten ze względu na ogromną liczbę wpisów przestał sprawnie działać, więc założyliśmy nowy wątek zatytułowany: Zawieszenie czy likwidacja dla ZUS
Pozdrawiam - Gośka
Obecnie funkcjonuje ciąg dalszy tego wątku na stronie
http://www.twoja-firma.pl/forum/read.php?6,20359
Ten ze względu na ogromną liczbę wpisów przestał sprawnie działać, więc założyliśmy nowy wątek zatytułowany: Zawieszenie czy likwidacja dla ZUS
Pozdrawiam - Gośka
Mam dg. jednoosobową.Jestem również współwłascicielem spółki jawnej.Czy w razie choroby muszę brać L4 na jedno i drugie.Czyli dwa L4.Bardzo proszę o informacje.
Miałam zarejestrowaną działalność gospodarczą od 1 do 31.12.1999roku. W październiku 2006r. otrzymałam z ZUS pismo o stawienie się i wyjaśnienie czy w roku 99 prowadziłam działalność. Po napisaniu przeze mnie wyjaśnień żądają na podstawie decyzji, żebym wykazała i opłaciła składki za ubezpieczenie zdrowotne za ten okres. Nie otrzymałam wcześniej żadnego pisma z ZUS i żadnego poświadczenia, że w roku byłam objęta ubezp. zdrowotnym. Bardzo proszę o podpowiedź, bo 3 grudnia jest sprawa w sądzie pracy, gdyż się odwołałam!!!
Witam! Założyłam firmę (data rozpoczęcia działalności 1.12.2007), ale wynajem lokalu się nie udało. Nie zdążyłam nawet jeszcze załatwić sprawy w US i ZUS. Mam pracę i zastanawiam się czy nie zlikwidować firmę od razu (gdzieś w necie czytałam że jest taka możliwość w określonym terminem, ale nie mogę sobie przypomnić na którą stronę to czytałam)
Jestem przerażona po przeczytaniu informacji na forum o problemy które spotkały niektóre nawet po kilka lat zawieszeniu/zamknieciu firmy. Z tego powodu proszę o pomoc jak według was będzie najlepiej – zlikwidować firmę? Czy wystarczy do tego tylko zgłoszenie w Urzędzie Miasta? A co z Urząd Skarbowy i ZUS? A jeżeli firma będzie istniała, a ja pracuje gdzie indziej, to jakie problemy będę miała do rozwiązania, na przykład z Urząd Skarbowy i ZUS?
Proszę, niech ktoś mi odpowie!!!