Siedziba PiS została sprzedana. Izraelska spółka, będąca właścicielem budynku, w którym mieści się siedziba partii Jarosława Kaczyńskiego, sprzedała nieruchomość polskiej spółce hotelarskiej – dowiedziało się w środę Radio ZET.
Minister ds. równości społecznej Gila Gamliel zajmuje się m.in. egzekucją żydowskich roszczeń majątkowych na całym świecie. To urzędnicy jej resortu weszli w skład izraelskiej delegacji i mieli rozmawiać z przedstawicielami polskiego rządu nt. restytucji mienia. Polski MSZ poinformował w niedzielę o odwołaniu wizyty. Jednak delegacja pojawiła się w Warszawie i odbyła zaplanowane wcześniej spotkania z organizacjami żydowskiej diaspory w naszym kraju. Tak delikatne kwestie załatwia się po cichu. I nie na kilkanaście dni przed wyborami do Parlamentu Europejskiego - uważa Lili Haber, przewodnicząca Związku Osób Wywodzących się z Polski w Izraelu.
- Moim zdaniem te rozmowy miały pozostać poufne. Dopiero gdy wyszło na jaw, że się odbędą, obie strony usztywniły stanowiska - mówi gazecie dziennikarz "Harrec" Ofer Aderet.
"Rzeczpospolita" sugeruje, że u podłoża decyzji polskiego MSZ leży m.in. sobotni protest środowisk narodowych
I mogę państwa zapewnić, że chociaż rządy w Polsce się zmieniają, jak w każdym demokratycznym państwie, to polityka wobec Izraela się nie zmieni” – powiedział Lech Kaczyński podczas wizyty w Ziemi Świętej 11 września 2006 roku. Lech Kaczyński zablokował ekshumacje w Jedwabnem na życzenie Żydów Antypolskie Muzeum POLIN podpisał Lech Kaczyński. Tymczasem, jeszcze w styczniu 2018 roku wspomniany Jarosław Sellin zapowiedział właśnie w Muzeum POLIN powołanie kolejnej żydowskiej instytucji historycznej. „Polska powinna poczynić jeszcze jeden wysiłek w ramach chronienia dziedzictwa kultury żydowskiej w Polsce i zbudować w przyszłości muzeum chasydyzmu 3-go kwietnia 2018 roku wicepremier i minister kultury Piotr Gliński oświadczył, iż „nie ma zatem powodu, by Polska z okazji budowy Muzeum Getta Warszawskiego miała oczekiwać gestów wzajemności na rzecz polskiej polityki historycznej ze strony Izraela (…) Rząd PiS rozdaje Żydom w Izraelu polskie paszporty Sprawę wydawania paszportów opisał także portal Israeli National News izraelskiej stacji Arutz Sheva (Kanał 7), który podawał w sierpniu 2018 roku, że Polska wydaje obywatelom Izraela rekordowe liczby paszportów.
Sprawa ta jest niebezpieczna i bulwersująca zarazem. Z jednej strony potomkami obywateli polskich są też mieszkający w obecnych granicach Republiki Litewskiej, Białorusi czy Ukrainy kresowi Polacy – dla nich jednak procedura odzyskiwania polskiego obywatelstwa nie została dotąd przewidziana. Z drugiej strony w sytuacji wysuwania roszczeń majątkowych przez organizacje żydowskie hojne obdarzanie obywatelstwem potomków polskich Żydów, którzy mieszkają obecnie na Bliskim Wschodzie w państwie Izrael, jest ułatwieniem ścieżki dochodzenia roszczeń. Za rządów PiS do Polski wpuszcza się lewackie organizacje amerykańskich Żydów i nagradza żydowskich paszkwilantów
„Z radością i satysfakcją witamy na polskiej ziemi reprezentantów Komitetu Żydów Amerykańskich (AJC)” – pisał w marcu 2017 roku prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników gali inaugurującej działalność biura AJC w Warszawie – organizacji reprezentującej sprawy Żydów poza USA. W 2007 roku za rządów PiS i prezydentury Lecha Kaczyńskiego otwarto w Polsce lożę B’nai B’rith. Żydowskie dziedzictwo ma niewspółmiernie duże finansowanie z polskiego budżetu przekazano 100 milionów złotych na uzupełnienie kapitału wieczystego fundacji, które mają służyć przeprowadzaniu prac renowacyjnych i konserwatorskich na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie przy ulicy Okopowej. Gdy PiS ponownie dochodzi do władzy żydzi zwiększają z 68 mld do 320 mld dolarów za mienie bezspadkowe. Prezydent Polski Andrzej Duda często powtarza o dwóch narodach i ciągle plecie o Polin!
peło to chociaż chciało Syryjczyków zawsze to inna lepsza rasa od żydów , no i by nic od nas nie chcieli ja wiem PiS to jedyne zło jakie nas spotkało i ten kraj od wojny 1939 roku
Brudziński: Figa z makiem. Nie ma mowy, by popłynęła jakakolwiek złotówka. Najciekawsze jest kompletny brak żydowskich reakcji na te pisowskie deklaracje. Przecież nikt chyba nie uwierzy, że jakiś burak pokazuje żydom "figę" . To tylko dowodzi, że ten cały cyrk to pisowsko-żydowska ustawka wyborcza
Joachim prawdę rzecze , nie w złotówkach a w naturze . Już się dogadali . I minister nie łże i Żydzi radzi .
Przecież chodzi o przekazanie MIENIA, a nie przepływ złotówek. P.Brudzińskie rżnie głupa.
nie chrzancie głupot żydki wkurzone są pisem dzisiaj w hóisraelu zaatakowały żydy polskiego ambasadora ich naprawde nie da się lubić powinni wszyscy z polski tam jechać
Trzeba było się odezwać, gdy w lutym w Warszawie odszkodowań żądał szef dyplomacji USA Pompeo. Wtedy, przy nim, milczeliście...
Przypominam: minister @sikorskiradek w 2011 zamknął p. Clinton w tej sprawie usta na pierwszej rozmowie.
Odwołanie z Polski ambasadora USA Lee Feinsteina wywołało spekulacje, że jego powodem był konflikt z szefem polskiej dyplomacji Radosławem Sikorskim o restytucję mienia żydowskiego
dopóki w Polsce nie będzie rządził prawdziwy Polak - czyli któremu własna ojczyzna i własny dom jest wartością moralną jak własna matka = to nie poradzimy sobie z tą wszelką swołoczą co wyciąga rękę po nie swoje , najpierw trójca rosja, Niemcy i austria (ponad 100 lat) piła z nas krew przy dużym udziale żydów (biznesmeni) potem Hitler i stalin przy milczącej zgodzie Ruswelta i Churchila i jeszcze cos chcą od tego narodu WON, WON, WON, gonić to szubrastwo z tego kraju
napiszę wam zajawkę z tamtych czasów co opowiadała mi babcia, która wraz z dziadkiem przechowała w czasie II wojny 3 rodziny żydowskie ukrywali i żywili żydzi żyli w symbiozie na wsiach w miasteczkach ale dla nich biznes był najważniejszy, oni mogli nie jeść , nie pić , nie myć się ale w dniu musieli coś zarobić bo inaczej się wkurzali człowiek jak coś wyhodował na wsi kupował to żyd, jak się nie dogadał co do ceny a przy okazji jęczał i płakał że chude, że słabe że nic nie warte nie kupił ale robił taki myk że jak przyszedł drugi żyd nigdy więcej nie dał kasy za towar tylko wiedział w sobie znany sposób że tu już targował jego BRAT i dawał dużo mniej = dzisiaj to się nazywa zmowa cenowa i UIKK by nałożył kare a wtedy łoili Polaków i innych współmieszkańców ILE WLEZIE TO TAKA MAŁA DYGRESJA
To jest bardzo trudne to jak z filmem Barei "ile jest cukru w cukrze" ? w dzień flagi w Gdańsku wisiały tylko flagi unii , pytam czy w gdańsku nie ma Polaków , ależ są tylko boja się wywiesić bo sa w dużej mniejszości co któryś sąsiad miał dziadka w wermachcie itd. przez lata niewoli krew się wymieszała i niestety to ma zasadniczy wpływ na mózg = posłuchaj co wygaduje polka zwana Różacostam nazwiasko szesnastoczłonowe itd. itd. powstawało w siłę Państwo Polskie po 1921 roku ale pech przyszedł hitler i stalin i zrobił swoje , inteligencje , kulturę i oficerów wyrżnęli w pień bo wiedzieli że będą tu rządzić IV rozbiór polski 16 września 1939 roku a prostymi ludzmi nie wykształconymi najłatwiej rządzić
Ta Twoja babcia musiała być bardzo obrotna jak w czasie 2 wojny światowej potrafiła swoją rodzinę jak i 3 żydowskie wykarmić, chyba miała znajomości w hipermarkecie. Moja babcia z kolei opowiadała mi, że w czasie wojny ledwo co swoje dzieci nakarmiła a wieczorem z lasu wychodzili żydzi i zadręczali ją aby coś dać im do zjedzenia. Oczywiście gdyby miała kurki, ziemniaczki, krówkę, natychmiast by sobie wzięli, takie realia wojny, nic nie było, było bardzo ciężko.
za udział w wojnie bolszewickiej Marszałek Piłsudski nadawał chłopom ziemię tak więc ci co chcieli pracować nie byli gołodupcami , moi dziadkowie mieli duże gospodarstwo rolne a dziadek przeszedł cały szlak bojowy włącznie z obrona Warszawy - i uwierz mi na słowo żadnego cudu nad Wisłą nie było lała się tylko krew wiem to z opowieści
Ludwiku Dyzmo, przyjacielu mojej kozy... Zaprawdę powiadam ci, że historia zawsze pisana jest na nowo i w zależności kto ją pisze. Oczywiście, ze żadnego cudu nad Wisłą nie było (ale ruskich pogonili) tak samo jak nigdy Polska wielką była. Tak samo jak dziś, wielu sądzi że jesteśmy kimś, wstaliśmy z kolan itc. nic z tych rzeczy, jesteśmy nikim i tylko stworzeni do robienia łaski, takie mamy dziś elity :) Mi już na wymioty się bierze jak to wszystko widzę i oglądam. To jest kraj niezależny ? Piłsudski miał rację mówiąc: cyt. Polacy są narodem idiotów. Pod tym względem miał rację, podobnie jak Jan Kochanowski pisząc, że "Polak... i przed szkodą i po szkodzie głupi". Głupota towarzyszyła Polakom od wieków. Aż strach pomyśleć co teraz w USA PiS nawyczynia Szantażyk? I dlatego pana Dudę pilnie wezwano do Waszyngtonu? >Zeby stojąc przy biurku Donalda Trumpa podpisał co każą? Na to wygląda... Ja też na miejscu Trumpa, który jest biznesmenem, chwaliłbym frajera, który jest skłonny kupować dwa razy droższy gaz czy uzbrojenie. Już Macierewicz oburzył się jaką cenę za patrioty wystawili nam nasi przyjaciele, którzy na każdym kroku przypominają o zapłacie haraczu na rzecz żydów, olbrzymiego haraczu !
Wiesz, że polsko-amerykański sojusz to jest nic niewarty. Jest wręcz szkodliwy, bo stwarza Polsce fałszywe poczucie bezpieczeństwa - stwierdza Sikorski. - Bullshit kompletny. Skonfliktujemy się z Niemcami, z Rosją, i będziemy uważali, że wszystko jest super, bo zrobiliśmy laskę Amerykanom. Frajerzy. Kompletni frajerzy - mówi Sikorski.
Nie dziwi was czasami dlaczego prawie cały rząd PiS-u daje nogę do lewackiej unii ? O jakie interesy i z kim mieli by tam rozmawiać? Znając życie będą chrystianizować Europę, i zaczną tak jak w Polsce od nadania króla i królową Europy Jezusa i Maryję zawsze dziewicę.
To czy mieli twoi dziadkowie wielkie gospodarstwo w czasie wojny niewielkie miało znaczenie, największe znaczenie miało aby wszystko co dobre dobrze ukryć. Chcesz mi wmówić, że na polu rosły pomidorki, ziemniaczki, buraczki a ludziom żyło się obficie i dostatnio ?
Mylisz się człowieku. Wkleję ci ciekawą analizę wartą przeczytania i ma ona sens. Dlatego cieszy mnie fakt, że Duda będzie za miesiąc w USA, a może i Trump ponownie we wrześniu w Polsce. Tak częstych kontaktów nie mieliśmy nigdy, a kto będzie bliskim, bardzo bliskim "kolegą" hegemona może na tym skorzystać.
Obecnie Dominujący : USA Aspirujący : Chiny, Rosja, Niemcy, Turcja Okres : 2008-2020 Rezultat : wojna wschodnio-europejska, wojna azjatycka, Wiosna Arabska, upadek UE, upadek Federacji Rosyjskiej, upadek Chin, powstanie Imperium Osmańskiego, powstanie Korony Rzeczypospolitej
Konflikt pomiędzy dominującym a aspirującymi musimy podzielić na dwie równoległe płaszczyzny, aby wyraźne były czynniki determinujące zarówno układ sił, jak również możliwe rozwiązania.
Chiny są tymczasowym zagrożeniem dla gospodarki USA. Nie zastąpią jednak pozycji Stanów Zjednoczonych z wielu względów. Przede wszystkim dlatego, że są zwyczajnie za duże. Dla rozwijającej się gospodarki w takiej skali muszą tworzyć dziesiątki milionów nowych miejsc pracy przy stale podnoszących się kosztach. To po prostu nie jest możliwe, ponieważ popyt wewnętrzny nie jest wystarczający, a popyt zewnętrzny również jest za mały. Upraszczając : właściciel piekarni, która zatrudnia 50 piekarzy, nie utrzyma się ze sprzedaży chleba, jeżeli ma 10 klientów, a do utrzymania rentowności musi sprzedać minimum 100 bochenków chleba dziennie. Musi zmniejszyć liczbę pracowników oraz ograniczyć produkcję. Dodatkowo informatyzacja i robotyzacja powoduje, ze niedługo bardziej opłacalne będzie kupienie robota piekącego chleb niż zatrudnienie 10 piekarzy. Zatem mamy 40 bezrobotnych, którzy zaraz ustawią się w kolejce po chleb. Dlatego Chiny za wszelką cenę poszukują nowych rynków zbytu, budują nowy Jedwabny Szlak, a przede wszystkim inwestują. Łatwiej bowiem przenieść kapitał niż towar. Jednakże zarówno globalizacja jak również transfer technologii, współczesny transport i prędkość rozwoju powodują, że Chiny powoli tracą rynki na rzecz państw słabiej rozwiniętych, konkurencyjnych kosztami, zasobami, lokalizacją. Nowe sankcje gospodarcze w postaci np. cła na wyroby ze stali, blokad eksportu czy importu technologii, determinują granice rozwoju Chińskiej Republiki Ludowej. Najbardziej optymalnym rozwiązaniem dla Chin jest inwazja na Rosję, co zresztą Chiny robiły w przeszłości wielokrotnie. Nikt nie przyjdzie z pomocą Rosji, natomiast Chiny darmowo pozyskają surowce niezbędne do przetrwania nadchodzącego kataklizmu ekonomicznego.
Od strony militarnej - Chiny nie stanowią żadnego zagrożenia dla USA. Na dzień dzisiejszy Amerykanie mają 10 morskich grup operacyjno bojowych zbudowanych w otoczeniu lotniskowców. Chiny mają 1 lotniskowiec, zbudowany na Ukrainie i tak naprawdę dopiero zaczynają nim operować, podczas gdy Amerykanie mają za sobą prawie 100 lat doświadczenia w tym zakresie. USA dysponują pociskami interkontynentalnymi z głowicami jądrowymi, natomiast Chiny - nie. Czy możliwe zatem, aby Chiny pokonały militarnie USA ? Absolutnie nie. Nie mają do tego środków. Czy USA mogą zatem pokonać militarnie Chiny ? Również nie, ze względu na ogromną populację i ogromny obszar jaki zajmuje Chińska Republika Ludowa.
Jednak rozpoczęcie takiego konfliktu w drastyczny sposób wstrząśnie gospodarką Chin, pozbawi ich wielu inwestorów, uniemożliwi inwestycje w krajach Europy i Ameryki Północnej, czy nawet w Azji. Dla Stanów Zjednoczonych sytuacja jest jednoznacznie korzystna, a jedyne co ich powstrzymuje to ryzyko zniszczenia Japonii. Jednakże gdyby Chińczycy zdecydowali się na frontalne uderzenie na Japonię - dla USA będzie to oznaczało minimalne straty. W mojej ocenie USA odłożą sentymenty na bok i poświęcą Japonię, by dobić gospodarczo Chiny.
Zatem najkorzystniejszy scenariusz dla USA, to taki w którym Chiny wciągnięte są w wojnę nie bezpośrednio z USA, lecz z jednym z ich partnerów. Idealnie do takiej roli nadaje się Japonia i w mojej ocenie, Stany Zjednoczone wcale nie działają na rzecz złagodzenia stosunków japońsko-chińskich, lecz przeciwnie, będą dążyć do konfliktu. Zgodnie z zasadą : gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta.
Nie inaczej wygląda sytuacja z Rosją. Czy Rosja stanowi zagrożenie ekonomiczne dla interesów gospodarczych USA ? W żadnym wypadku! Taka teza może co najwyżej wywołać uśmiech politowania na twarzy. Rosyjska gospodarka to eksport surowców, głównie ropy naftowej i eksport broni. Amerykanie celowo wywierają presję na Rosję w postaci rewolucji na Ukrainie oraz wsparcia militarnego krajów Europy Wschodniej. Im bardziej Rosja zmuszona jest do inwestycji w siły zbrojne, tym bardziej cierpią pozostałe sektory gospodarki. Im więcej terenu pomiędzy Rosją a Niemcami - Rosja połknie, tym większe będzie miała z tego tytułu koszty. Dlatego USA podkładają Rosji różne kłody pod nogi, aby w końcu Federacja Rosyjska rozpadła się od presji gospodarczej. Wtedy Amerykanie zjawią się z pomocą, aby z jednej strony nie dopuścić do utraty kontroli nad bronią jądrową, a z drugiej strony ustawić demokratyczne rządy, które będą wasalem gospodarczym USA.
Czy Rosja stanowi zagrożenie militarne dla USA ? Nie. A czy stanowi zagrożenie dla Europy Wschodniej ? Tak. Jednak czy uderzenie bronią jądrową w Warszawę lub Berlin zmieni cokolwiek w gospodarce lub siłach zbrojny USA ? Na jakiej zasadzie Amerykanie mieliby z tego powodu ucierpieć, że zginą ludzie w Polsce, na Ukrainie, czy w Niemczech ? Dla Stanów Zjednoczonych każde rozwiązanie jest sytuacją na korzyść. Taki atak prewencyjny Rosji na Europę spowodowałby tylko jeszcze większą izolację Rosji na świecie. Gdyby Rosja natomiast zdecydowała się na okupację któregokolwiek kraju NATO lub EU - Amerykanie natychmiast wysłaliby swoich ekspertów od dywersji, sabotażu, wsparcia technicznego i logistycznego. Oznaczałoby to stałą utratę zasobów przez Rosję i jeszcze większe "spadanie w dół". Podobnie jak w przypadku Chin - wojna proxy czy nie - ktokolwiek się bije z sąsiadem, nie umacnia siebie, tylko umacnia pozycję USA.
Idealna sytuacja dla USA to taka, w której Rosja inwestuje w zbrojenia kosztem pozostałych sektorów gospodarki i w konsekwencji bankrutuje lub zmienia swój model polityczny, a jednocześnie państwa sąsiednie w obawie przed Rosją masowo wykupują amerykańską broń (najlepiej w systemie : płać co miesiąc albo nie zadziała).
Zupełnie inaczej wygląda sprawa w przypadku Niemiec. Niemcy bowiem, jako koło napędowe Unii Europejskiej oraz jako fabryka transformująca zasoby rosyjskie na produkty niemieckie, są zagrożeniem dla interesów gospodarczych USA. Dlatego poprzez różnego rodzaju mechanizmy społeczne, socjologiczne, gospodarcze - USA będą dążyć do rozpadu Unii Europejskiej podobnie jak Rosja. Jest to jednak jeden z wielu etapów. Historia bowiem podpowiada nam, że za każdym razem gdy w Niemczech wybucha kryzys gospodarczy, pojawia się nacjonalizacja, wybuch produkcji i wojna. Jedynym sposobem na zatrzymanie tego procesu, podobnie jak w okresie tuż po I wojnie światowej, jest rozbicie integralności Niemiec. Do tego celu idealnie nadają się legiony uchodźców bez wykształcenia, bez doświadczenia zawodowego, radykalni muzułmanie, rozmnażający się w galopującym tempie. Niemcy będą coraz bardziej uginać się pod ciężarem świadczeń socjalnych, a jednocześnie w coraz większym stopniu będą podobnie jak Chiny - szukać nowych rynków zbytu.
O zagrożeniu militarnym ze strony Niemiec w kierunku USA, oczywiście nie ma mowy.
Ostatnim aspirującym na naszej współczesnej liście jest Turcja. Od strony ekonomicznej nie jest ona w stanie zagrozić pozycji USA. Natomiast w znacznym stopniu wpływa na interesy USA, Europy i Rosji w regionie Bliskiego Wschodu.
Turcja nie jest jeszcze na kursie konfrontacyjnym z Europą czy z Rosją, jednakże jest to tylko kwestią czasu. Państwa takie jak Irak czy Syria - nie istnieją i już się nie odrodzą. Lukę po nich wypełni Turcja. Gwałtowny przyrost obywateli, radykalizujące się społeczeństwo i rosnące potrzeby socjalne - popchną Turcję w kierunku poszukiwań zasobów tam, gdzie one są. Oczywisty jest zatem konflikt interesów UE, Rosji i Turcji. Jednakże do czasu, gdy Turcja nabierze tej masy, Unii Europejskiej czy Federacji Rosyjskiej - już nie będzie. USA będą musiały wspierać zatem albo pojedyncze, małe państwa w regionie Bałkanów, albo wspomóc proces adekwatnego rozwoju sprawdzonego już sojusznika, czyli Polski.
Nie jest jednak przesądzone, że Polska i Turcja będą w przyszłości rywalami. Aczkolwiek może pojawić się podobny paradoks, jak w przypadku III Rzeszy i ZSRR.
Podsumowując...
Gospodarka Chin załamie się ze względu na brak nowych rynków zbytu i brak nowych zamówień. Ewentualny konflikt zbrojny przypieczętuje upadek gospodarczy Chin i zmusi je do powrotu na tory taniej, podwykonawczej siły roboczej dla USA. Najgorszy możliwy scenariusz to dalszy brak popytu i głęboki, trwający kilkadziesiąt lat kryzys gospodarczy.
Rozpad Rosji doprowadzi do pustki na wschodzie. Byłe kraje ZSRR, które w końcu uwolnią się od Rosji, nie będą miały innych perspektyw gospodarczych niż współpraca z Polską i USA. Brak Unii Europejskiej w takiej postaci jaką znamy dzisiaj spowoduje, że Polska poprzez sojusze gospodarczo-militarne odbuduje swoją pozycję na wschodzie.
Rozpadająca się Unia Europejska pogrąży Niemcy w kryzysie gospodarczym, a w konsekwencji w kryzysie społeczno-religijnym. Brak struktur Unii Europejskiej, konflikt w Azji, rozpad Federacji Rosyjskiej - te wszystkie czynniki rozłożą funkcjonowanie gospodarki niemieckiej.
Z tych samych powodów Francję czeka wojna domowa.
Japonia, Polska i Turcja wyraźnie skorzystają z nowego podziału świata.
W mojej ocenie - USA nie znajdują się obecnie w pułapce Tukidydesa, gdyż czas we wszystkich możliwych przypadkach, gra na ich korzyść. Brak bezpośredniego zagrożenia dla interesów gospodarczych determinuje, że USA mogą inspirować, utrzymywać i gasić konflikty w dowolnej części globu. Jedynym czynnikiem, który zmusiłby Stany Zjednoczone do bezpośredniej konfrontacji militarnej, jest utrata kontroli nad bronią masowego rażenia lub użycie broni nuklearnej na skalę stanowiącą zagrożenie dla całego globu.
Biorąc pod uwagę historię, nie wykluczam, że USA utrzymają swoją dominującą pozycję co najmniej do końca XXI wieku. Musimy jednak dbać o to, aby być podmiotem a nie przedmiotem ich polityki międzynarodowej.
Poddaję się, dalsze bicie głową o mur nic nie da !
Donald Trump obniża podatki od korporacji z 39 do 21 proc, i co się dzieje, podwaja się deficyt, żadna krzywa laffera nie zadziałała. Po co ma corporacja płacić 21 % jak może w Irlandii zapłacić 1 %?
Chiny to nie Polska, nie podpisują wszystkiego co podsunie im Wielki Brat, Chiny mają nadwyżkę i prawie wszystkie firmy produkcyjne na swoim podwórku, co tu komentować. Chiny upadną a USA odradza się i stąd te cła. 800 mld deficytu rok w rok.
Co do Rosji, Rosja tylko surowce i broń. Pamiętam jak kiedyś Rosja sprowadzała potężne ilości zboża a teraz potężne ilości sama exportuje, buduje ponad 20 elektrowni atomowych na świecie, co miesiąc skupuje ponad 20 ton złota, ma już ponad 2000ton. ""Rosja jest w stanie chronić rubel"" ""Rosja ma wiele możliwości ochrony swojej waluty narodowej ze względu na duże rezerwy złota i waluty oraz jeden z najniższych poziomów długu publicznego na świecie, podała amerykańska agencja informacyjna i analityczna Bloomberg.""
I tak sie robi propagandę :)
Pompeo PROSIŁ o audiencje u rosyjskiego niedźwiedzia, dostał i se pogadali ale tytuł " Rosja chciała by odnowić" :) Moze jeszcze błagała o laske.
Kal-boje po kolejnych klęskach widza, ze czasy świetności minęły. Wszędzie LIPA > Afganistan, Syria, Wenezuela, Libia, itd. Na rosyjska i chińska bron naddziekowa - HYPERSONIC nie ma obrony. USA jest okrążona przez mocniejsza koalicje CHN-ROS-Iran-Korea Pln.-Amreryka Lacinska itd. I nikt blefowania Jankesów się już nie boi. Bez lepszego colta u przeciwnika kal-boj z nikim nie rozmawia :)
I unia już bankrutuje, jeszcze tylko niech tam PiS z partią Rydzyka zawita a ten scenariusz jak najbardziej się ziści.
kozę możesz sobie .............................. pody ......... czytaj ze zrozumieniem MOIM DZIADKOM ŻYŁO SIE DOBRZE - A NIE WSZYSTKIM" a propo podstawówkę skończył ? a jak ci w Polsce źle z pisem to jedź do tuska
Widocznie dobrze dziadkowie z Wermachtem żyli, jak podczas tak krwawej wojny tak dobrze żyli i nakarmili dodatkowo 3 inne żydowskie rodziny. A dlaczego ja mam do Tuska wyjeżdżać, przecież prawie cały rząd pisowski się do niego pcha, nieprawdaż ? Urodziłem się tutaj i chciałbym w końcu aby ten kraj wstał z kolan a nie premier i prezydent jeździli do USA i Izraela po wytyczne. Niech zajmą się gospodarką a nie jątrzą o 3 wojnie światowej, nikt z tego nie wyjdzie, widać po Syrii jak potężna jest ta armia amerykańska, jak Ruscy się włączyli, wszystkie lotniskowce dały dyla z tego obszaru. Chodzi tylko o jedno, aby jak najwięcej broni wsadzić Polakom i ograbić ten naród. Jak na dzień dzisiejszy to widzę jedno, dzięki tej paskudnej unii wstaliśmy z kolan, wcześniej był tylko bród, smród i ubóstwo. I trzeba jasno powiedzieć! Ameryką rządzą koncerny zbrojeniowe ! Wernher von Braun przed śmiercią wyznał że po wojnie z komunizmem przyjdzie wojna z terroryzmem a po niej z asteroidami aż w końcu z kosmitami.Zmarł na raka w 1970 roku .Chyba w końcu zrozumiał jaki jest prawdziwy cel NASA i innych agencji rządowych
A to z wczorajszej prasy: W NASA strach! Asteroida która uderzy w Ziemię pędzi coraz szybciej. Jaki ten Niemiec był mądrym człowiekiem, a Nasz prezydent już pędzi do USA aby temu kataklizmowi zaradzić i uratować świat. Jeszcze tylko brakuje mi jak Kaczyński uratował ziemię.