Wklejam poniżej odpowiedź z KNF. Nic nowego nie napisali, chowają głowę w piasek.

Szanowny Panie,

akcje spółki CEDC emitowane były w oparciu o prawo stanu Delaware i również w oparciu o to prawo dokonywane są operacje na papierach, w tym również przedmiotowe ich anulowanie. Dotyczy ono, jak wskazuje spółka, wszystkich papierów, także notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
Prospekt CEDC wyczerpująco odnosił się do takiego rodzaju ryzyka, a spółka w ostatnim okresie informowała o trudnej sytuacji finansowej.

Poniżej przesyłam fragment z prospektu, który odnosi się do amerykańskiego
prawa:
"CEDC została utworzona zgodnie z prawem stanu Delaware w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Jeśli więc inny podmiot podejmie decyzję o przejęciu naszej spółki, lub uzyskaniu wobec nas pozycji dominującej, na rynku Nasdaq Global Select Market, wówczas co do zasady, związane z takim przejęciem prawa naszych akcjonariuszy podlegać będą prawu stanu Delaware oraz amerykańskim przepisom federalnym. W efekcie, inwestorzy nie mogą liczyć na to, iż będą im przysługiwały uprawnienia wynikające z polskich lub europejskich (unijnych) regulacji w zakresie przejęć spółek. W szczególności, zgodnie z prawem amerykańskim oraz prawem stanu Delaware, nie ma wymogu, aby podmiot przejmujący bezpośrednią lub pośrednią kontrolę nad CEDC lub nabywający określony procent naszych akcji, ogłosił „obowiązkowe wezwanie” na niektóre lub wszystkie pozostałe akcje po cenie określonej przepisami prawa. W prawie amerykańskim nie obowiązuje także tzw. procedura przymusowego odkupu (tzw. „sell out”) umożliwiająca akcjonariuszom sprzedaż ich akcji podmiotowi przejmującemu, który nabył 90% lub więcej akcji spółki po „godziwej cenie” ustalonej zgodnie z polskim prawem."

Ponadto, jesienią 2012 roku Komisja Nadzoru Finansowego dwukrotnie skierowała do Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW) żądania zawieszenia obrotu akcjami spółki CEDC z powodu niewywiązywania się emitenta z obowiązków informacyjnych.

Z pozdrowieniami,

Maciej Krzysztoszek

Specjalista | Departament Komunikacji Społecznej (DKS)
--------------------------------------------------------------
Urząd Komisji Nadzoru Finansowego | Pl. Powstańców Warszawy 1,
00-950 Warszawa

' +48 22 262 46 66 | +48 668 860 824 | *
maciej.krzysztoszek@knf.gov.pl | www.knf.gov.pl

Piepszenie. Dlaczego KNF nie informowała akcjonariuszy o pismach dot. zawieszenia- to jest ich zaniedbanie.

Zapytaj go w takim razie, gdzie jest mowa o ANULOWANIU akcji - bo to jest problem, a nie, że nie musi być wykupu. Jak jest taki mądry niech znajdzie mi ten przepis mówiący , że można anulować akcje.

Ewentualnie niech doczyta dalej:

Nasze akcje są notowane na rynku Nasdaq Global Select Market i będą notowane na GPW, a w rezultacie ich nabywcy mogą być zmuszeni do stosowania się do wymogów zarówno prawa amerykańskiego, jak i polskiego.

Jako spółka utworzona zgodnie z prawem stanu Delaware, podlegamy przepisom Ustawy o spółkach stanu Delaware (Delaware General Corporation Law), dalej nazywanej „DGCL”. Ponadto, z uwagi na fakt, że jesteśmy spółką publiczną w Stanach Zjednoczonych, notowaną na rynku Nasdaq Global Select Market, zarówno my, jak i nasi akcjonariusze podlegają obowiązującym w USA federalnym przepisom dotyczącym papierów wartościowych. W wyniku wprowadzenia naszych akcji do obrotu na GPW, inwestorzy mogą być zmuszeni do przestrzegania przepisów zarówno amerykańskich jak i polskich. Zastosowanie przepisów polskich i amerykańskich w odniesieniu do praw i obowiązków inwestorów jest pod pewnymi względami niejednoznaczne i może być uzależnione od rynku, na którym inwestor obraca akcjami spółki.

i dalej np:

Wycofanie naszych akcji zwykłych z obrotu na GPW może być również spowodowane naszym wnioskiem do polskiej Komisji o udzielenie zezwolenia na przywrócenie naszym akcjom zwykłym formy dokumentu. Mamy obowiązek złożyć do polskiej Komisji wniosek o udzielenie zezwolenia na przywrócenie naszym akcjom zwykłym formy dokumentu w razie wycofywania naszych akcji zwykłych z obrotu na rynku regulowanym w Polsce. Przed złożeniem takiego wniosku, mamy obowiązek ogłoszenia publicznego wezwania do zapisywania się na sprzedaż wszystkich naszych akcji zwykłych, które zostały nabyte w drodze transakcji zawartych na rynku regulowanym w Polsce i są zapisane na rachunkach papierów wartościowych w Polsce w chwili zakończenia trzeciego dnia od dnia ogłoszenia publicznego wezwania. Gdybyśmy zrealizowali takie wezwanie, a polska Komisja udzieliłaby zezwolenia na zniesienie dematerializacji naszych akcji zwykłych, przestalibyśmy podlegać obowiązkom wynikających z Ustawy o Ofercie Publicznej, a wycofanie naszych akcji zwykłych z obrotu na GPW musiałoby nastąpić w terminie jednego miesiąca.

Dobrze pisze. Wyślij ten tekst a dodatkowo zapytaj się,jakie stanowisko zajmie KNF w sprawie ewentualnej chęci wprowadzenia o GPW przez ruska nowych akcji. Czy też dadzą du[py czy też nie zgodzą sie, bo kto może wykluzyc, za 2-3 lata sprawa sie nie powtórzy. Pozdrawiam.

Bo chyba oni nadzorują nas leszczy... dziadów po co informować niech idą do łopaty zarobią znów zainwestują heeee.. heeee...

a w prospekcie jest też taki zapis:

Zasadniczo, można wskazać trzy możliwe sytuacje: (a) inwestorzy dokonują obrotu akcjami wyłącznie na GPW, (b) inwestorzy dokonują obrotu akcjami wyłącznie na rynku Nasdaq Global Select Market oraz (c) inwestorzy dokonują obrotu akcjami zarówno na GPW, jak i Nasdaq Global Select Market.

Jeżeli inwestorzy dokonywaliby obrotu naszymi akcjami wyłącznie na GPW, to należałoby przyjąć, iż ze względu na ich notowanie na GPW, zastosowanie będą miały przepisy w zakresie obrotu papierami wartościowymi na rynku regulowanym obowiązujące na terytorium Polski.

i z niego jasno wynika że ci co dokonują obrotu akcjami w POlsce podlegają polskim przepsom

Nikt mi moich akcji nie zabierze , narobiły długu w ameryce to niech sobie anulują przy pomocy rusków , dług to może mieli jeszcze przed zakupem tych zakładów u nas , a emisje zrobili i naszą kasą z emisji za zakłady zapłacili kto pamięta jak było bo ja podejrzewam że tak mogło być - teraz zabrać akcyjki i wyemitować nowe i zaś opchnąć frajerom tak myśle dobry zamysł mają łeb nie od parady może jestem w błędzie a może nie...

dostałem to samo

Szanowny Panie,

akcje spółki CEDC emitowane były w oparciu o prawo stanu Delaware i również w oparciu o to prawo dokonywane są operacje na papierach, w tym również przedmiotowe ich anulowanie. Dotyczy ono, jak wskazuje spółka, wszystkich papierów, także notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
Prospekt CEDC wyczerpująco odnosił się do takiego rodzaju ryzyka, a spółka w ostatnim okresie informowała o trudnej sytuacji finansowej.

Poniżej przesyłam fragment z prospektu, który odnosi się do amerykańskiego
prawa:
"CEDC została utworzona zgodnie z prawem stanu Delaware w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Jeśli więc inny podmiot podejmie decyzję o przejęciu naszej spółki, lub uzyskaniu wobec nas pozycji dominującej, na rynku Nasdaq Global Select Market, wówczas co do zasady, związane z takim przejęciem prawa naszych akcjonariuszy podlegać będą prawu stanu Delaware oraz amerykańskim przepisom federalnym. W efekcie, inwestorzy nie mogą liczyć na to, iż będą im przysługiwały uprawnienia wynikające z polskich lub europejskich (unijnych) regulacji w zakresie przejęć spółek. W szczególności, zgodnie z prawem amerykańskim oraz prawem stanu Delaware, nie ma wymogu, aby podmiot przejmujący bezpośrednią lub pośrednią kontrolę nad CEDC lub nabywający określony procent naszych akcji, ogłosił „obowiązkowe wezwanie” na niektóre lub wszystkie pozostałe akcje po cenie określonej przepisami prawa. W prawie amerykańskim nie obowiązuje także tzw. procedura przymusowego odkupu (tzw. „sell out”) umożliwiająca akcjonariuszom sprzedaż ich akcji podmiotowi przejmującemu, który nabył 90% lub więcej akcji spółki po „godziwej cenie” ustalonej zgodnie z polskim prawem."

Ponadto, jesienią 2012 roku Komisja Nadzoru Finansowego dwukrotnie skierowała do Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW) żądania zawieszenia obrotu akcjami spółki CEDC z powodu niewywiązywania się emitenta z obowiązków informacyjnych.

Z pozdrowieniami,

Maciej Krzysztoszek

Specjalista | Departament Komunikacji Społecznej (DKS)
--------------------------------------------------------------
Urząd Komisji Nadzoru Finansowego | Pl. Powstańców Warszawy 1,
00-950 Warszawa

' +48 22 262 46 66 | +48 668 860 824 | *
maciej.krzysztoszek@knf.gov.pl | www.knf.gov.pl

To znaczy trzeba im zabrać cały zakład bo my też mamy prawo nie dać się ograbiać a całych dyrektorów pogonić na cztery wiatry bo po co oni są potrzebni jak długi mogą zrobić jak ci w ameryce , mogą zaiąć się uprawą np.. roli ... pieczarek itd...

Z tego listu wygląda to tak jakby KNF zależało na tym żeby drobni dostali po dupie? Może tez wzięli w łapę od Tariko, żeby siedzieć cicho? Przecież mogli by spróbować jakoś powalczyć o drobnego. Jak tak będą dalej działać to zostaną im do nadzorowania tylko banki

to nie wygląda na obronę Tarika lecz na obronę własnych tyłków, wprowadzili w błąd (KNF) pozwolili na nie umieszczenie w prospekcie zapisu o możliwości anulowania akcji i wiedzą, że istnieje możliwość pozwania KNF za nie dopełnienie obowiązków służbowych i domagać się odszkodowania za poniesione straty.

wklejam razem z "olkiem" fragment prospektu emisyjnego, który jednoznacznie rozprawia się z teoriami czy mają robić wezwanie czy nie, a że knf pali głupa to inny temat i zgadzam się, że chodzi o pilnowanie swojej du p y

Nasze akcje są notowane na rynku Nasdaq Global Select Market i będą notowane na GPW, a w rezultacie ich nabywcy mogą być zmuszeni do stosowania się do wymogów zarówno prawa amerykańskiego, jak i polskiego.

Jako spółka utworzona zgodnie z prawem stanu Delaware, podlegamy przepisom Ustawy o spółkach stanu Delaware (Delaware General Corporation Law), Ponadto, z uwagi na fakt, że jesteśmy spółką publiczną w Stanach Zjednoczonych, notowaną na rynku Nasdaq Global Select Market, zarówno my, jak i nasi akcjonariusze podlegają obowiązującym w USA federalnym przepisom dotyczącym papierów wartościowych. W wyniku wprowadzenia naszych akcji do obrotu na GPW, inwestorzy mogą być zmuszeni do przestrzegania przepisów zarówno amerykańskich jak i polskich. Zastosowanie przepisów polskich i amerykańskich w odniesieniu do praw i obowiązków inwestorów jest pod pewnymi względami niejednoznaczne i może być uzależnione od rynku, na którym inwestor obraca akcjami spółki.

Wycofanie naszych akcji zwykłych z obrotu na GPW może być również spowodowane naszym wnioskiem do polskiej Komisji o udzielenie zezwolenia na przywrócenie naszym akcjom zwykłym formy dokumentu. Mamy obowiązek złożyć do polskiej Komisji wniosek o udzielenie zezwolenia na przywrócenie naszym akcjom zwykłym formy dokumentu w razie wycofywania naszych akcji zwykłych z obrotu na rynku regulowanym w Polsce. Przed złożeniem takiego wniosku, mamy obowiązek ogłoszenia publicznego wezwania do zapisywania się na sprzedaż wszystkich naszych akcji zwykłych, które zostały nabyte w drodze transakcji zawartych na rynku regulowanym w Polsce i są zapisane na rachunkach papierów wartościowych w Polsce w chwili zakończenia trzeciego dnia od dnia ogłoszenia publicznego wezwania. Gdybyśmy zrealizowali takie wezwanie, a polska Komisja udzieliłaby zezwolenia na zniesienie dematerializacji naszych akcji zwykłych, przestalibyśmy podlegać obowiązkom wynikających z Ustawy o Ofercie Publicznej, a wycofanie naszych akcji zwykłych z obrotu na GPW musiałoby nastąpić w terminie jednego miesiąca.

wyglada na zle przetlumaczony prospekt (tzn na odwrot). Mozesz podac dokument zrodlowy?

chce tez wyslac takie pismo-powiedzcie gdzie slaliscie? na maila(jesli tak to na jaki adres) czy w formie papierowej?Bo trzeba zacytowac w pismie ten tekst z prospektu gdzie jest mowa o tym ze akcje na gpw -podlegają polskim regulacjom.ciekawe co wtedy odpowiedzą..

Do KNF to, maciej.krzysztoszek@knf.gov.pl

właśnie im to wysłałem, dziadom !!!
Trzeba się skrzyknąć by odebrać to co nasze. Czyli to cośmy kupili. Nie ma akcji to może w naturze???

Moim zdaniem emailem to oni beda olewac oficjalne by sie przydalo pismo z kopia ze wplynelo.

e-mail to też pismo , tyle ze droga elektroniczną.

Ja ich (KNF) chętnie pozwę do sądu cywilnego, mam niewiele akcji wartych marne grosze to i za złożenie wniosku (do sądu) niewiele zapłacę. Musze tylko pomyslec jak umotywowac wniosek żeby mi nie wykręcili jakiegoś numeru. Jest jeszcze sprawa jakby tego nie zwał "zaswiadczenia" o posiadaniu akcji CEDC z biura maklerskiego, co mi wystawią, ze posiadam akcje ktore za chwile znikną z mojego rachunku? Ale niech tam jutro dzwonie do swojego biura maklerskiego.

Tez wyslalem to samo slijmy jak najwiecej moze ktos z nich w koncu ruszy tylek i obroni nas poki jeszcze jest czas.

Z polączeniem telewizji n i cyfrowego polsatu ludzie tez narobili duzego szumu i staneli w obronie ludzi. Takze jak faktycznie beda mieli nas dosyc zrobia cos.

(wiadomość usunięta przez moderatora)

tez dostalem taką samą odpowiedz na moje pismo wyslane do knf-widac pan Maciej Krzysztoszek wszystkim odpowiada wg szablonu-ale co mnie najbardziej dziwi to zadnej merytorycznej odpowiedzi na cytowane przez mnie POLSKIE przepisy regulujące ten problem.Pan ten cytuje tylko amerykanskie przepisy-to w koncu to jakie u nas jest prawo nadrzędne???
Druga rzecz-dzis zadzwonilem do mojego b.maklerskiego aby dostac jakis papier ze posiadam akcje cedc,dostane jakis potwierdzenie- zamiast swiadectwa depozytowego bo wtedy w/w akcje bylyby zablokowane.

Owszem odpowiadają szablonem, ale maile czytają, czego potwierdzeniem jest ten mail:

Szanowny Panie,

przedstawiliśmy Panu, jak również innym inwestorom, stanowisko Urzędu
Komisji Nadzoru Finansowego ws. spółki CEDC. Pana prośbę przekazałem
także
do komórki odpowiadającej za nadzór nad prawidłowym obrotem papierami
wartościowymi.

Jeśli ma Pan wątpliwości co do zakresu zastosowania danego przepisu
prawa w
opisanym stanie faktycznym, winien Pan zwrócić się do podmiotu
świadczącego
profesjonalnie usługi doradztwa prawnego. Organ nadzoru nie świadczy
usług
doradztwa prawnego i nie przeprowadza prawnej kwalifikacji opisanych
stanów
faktycznych. Organ nadzoru informuje o obowiązującym stanie prawnym, w
szczególności poprzez wskazanie odpowiednich przepisów.

Łączę pozdrowienia,

Maciej Krzysztoszek

Specjalista | Departament Komunikacji Społecznej (DKS)
--------------------------------------------------------------
Urząd Komisji Nadzoru Finansowego | Pl. Powstańców Warszawy 1,
00-950 Warszawa

' +48 22 262 46 66 | +48 668 860 824 | *
maciej.krzysztoszek@knf.gov.pl | www.knf.gov.pl