Ja ich (KNF) chętnie pozwę do sądu cywilnego, mam niewiele akcji wartych marne grosze to i za złożenie wniosku (do sądu) niewiele zapłacę. Musze tylko pomyslec jak umotywowac wniosek żeby mi nie wykręcili jakiegoś numeru. Jest jeszcze sprawa jakby tego nie zwał "zaswiadczenia" o posiadaniu akcji CEDC z biura maklerskiego, co mi wystawią, ze posiadam akcje ktore za chwile znikną z mojego rachunku? Ale niech tam jutro dzwonie do swojego biura maklerskiego.