Niektóre pytania były konkret, ale już odpowiedzi mniej satysfakcjonujące. Od co, cały Brylantyna. Co tu się dziwić, kurs szoruje po dnie, ale kase z dywidendy zarząd już kolejny rok łyka całkiem dorodną.
Skup akcji wiąże się z latami trzymania niskiego kursu.
Pytanie zasadnicze, czy będą okradać akcjonariuszy a to będzie wiązało się z odebraniem akcji po taniości które rynek będzie wysypywał bo nie będzie widział prespektyw. A ja tu widzę tylko ten kierunek niestety.
Taką historię przypomnę.
Na GPW wszedł jeden z największych deweloperów JW Construction po 74 zł za akcja. Prezes Wojciechowski zaczął okradać akcjonariuszy a rynek, fundusze wyprzedawać akcje. Po 30 zł zaczął właściciel skupować akcje a kurs coraz niżej schodził aż do 2 zł i ściągnął spółkę z giełdy. Za te miliony by co okradł akcjonariuszy kupił klub piłkarski Polonia Warszawa i zaczął na salonach z młodymi paniami brylować i żyć na całego. A drobni akcjonariusze do końca usredniali akcje i żyli marzeniami jak ci co kupowali chyba po 40 zł megapixel
Dziwnie brzmialo kiedy tak podkreslal, ze on tez jest akcjonariuszem... Do tego jest prezesem, wiec swoich interesow na pewno dobrze pilnuje. Na plus, ze w zasadzie odpowiedzial na wszystkie pytania. Na te, na ktore nie mogl odpowiedziec wprost te na dobra sprawe na swoj sposob odpowiedzial. Jasne jest, ze za DK bedzie jeszcze kasa tylko nie widomo o jakim progu sprzedazy mowa. Moze musza dobic do 2mln egzemplarzy czy cos takiego. Pytanie ile wtedy wpadnie kasy. Jesli chodzi o standard, o ktorym Zbyszek kilka razy wspomnial, i ze jest w standardzie work for hire dodatkowa kasa po osiagnieciu okreslonego progu sprzedazy, to w zasadzie trzeba by prezesa dopytac jaki jest ten standard - czy to jest fixed fee czy prowizja % i od czego - czy od osiagnietego progu czy po osiagnieciu progu od wszystkich egzemplarzy. Skoro sugerowal, ze to jest budowanie portfolio gier, ktore sie beda sprzedawaly dlugo (chyba powiedzial tak wprost w odniesieniu do DK), to sugerowaloby jednak prowizje od kazdego egzemplarza po okreslonym progu. No ciekawe kiedy wpadnie ta kasa za malpke, ale mysle, ze wtedy jednak dostrzezemy ten skokowy wzrost. Natomiast dziwne, ze powiedzial, ze sami nie wiedza czy wiecej kasy jest z fazy produkcji czy po osiagnieciu kamienia milowego. To moze byc jeszcze tak, ze prowizja % wpada dopiero od egzemplrzy sprzedanych po osiagnieciu okreslonego progu i jest rozliczana np kwartalnie. No bo w przeciwnym wypadku przeciez jesli jest fixed fee albo % od wszyskich sprzedanych egzempl to mozna to bez problemu policzyc...
Brawo dla Prezesa za to, ze czytal pytania pokolei jak leci. Odpowiedzial na wszystko pokolei. O takie relacje nam chodzi. Niech to bedzie co pol roku albo raz w roku, ale znalazl czas dla nas , nie obiecywal gruszek z nieba i „pomidorow” bylo mniej niz ostatnio. Co do ciekawostek dla mnie , troche sie zdradzil ! Na pytanie czy forek aktualnie robi cos dla nintendo odpowiedzial , ze nie moze na ten temat nic powiedziec. No gdyby spolka nie pracowala … to by mogl :) No i trzymamy kciuki, ze prototyp wypali, bo jest to jak mowil prezes projekt WIEKSZY niz DK . I znany Brand . Odnosnie wejscia na glowny parkiet i wydawanie w tym celu ponad milion pln rocznie - jako akcjonariusz bylbym zdecydowanie za opcja skupu akcji. Co roku skup wlasny o wartosci miliona. Przy srednich obrotach 20 tys pln na sesje i konsekwentnym skupie co rok za okolo milion pln to przyniesie pozytywny skutek, rowniez na kursie. Fajnie tez obronil strategie dzialania. Rzeczywiscie nie chcialbym aby postawic wszystko na jedna karte na gre ktora moze a nie musi wypalic. Wtedy sztuczna pompa na kursie , wymagania / oczekiwania nie z tej ziemii a na koniec klops i spolka z kursem runie na dno. Nie o to nam chodzi. Lepiej cegla po cegle dokladac kolejne gry do portfolio. Za chwile (na poczatku roku 2026) mamy panzer dragoon i zaloze sie , ze jeszcze w tym roku prezes zaskoczy jakims fajnym newsem odnosnie tego co planuja wydac w 2026. Kilka razy odnosnie tego mowil „prosze jeszcze o odrobine cierpliwosci” . Ja jestem zadowolony z tego co sie dzieje. Jedynie z kursu nie jestem, chociaz z drugiej strony skoro jestem tu na dlugo to mam szanse wiecej i taniej kupic. Pozdrawiam
Zdecydowanie ten skup po 1mln zł co roku to bardzo dobry pomysł. I z pewnością ukróciłby szorciarskie zapędy tym wszystkim oszustom pokroju Sugalskiego. Myślę że po takim ESPI kurs od razu by się podwoił w ciągu kilku sesji.
Jeśli chodzi o skup to zasadnicze pytanie brzmi, czy to miałby być skup z rynku z wolnej ręki, czy wezwanie do skupu po ustalonej cenie. To jest zasadnicza różnica. Obstawiam, że raczej ta druga opcja wchodzi w grę, która jest mniej atrakcyjna dla małych udziałowców. Szczególnie że przy kwocie rzędu 1 mln redukcja będzie ogromna (jeszcze w zależności od tego czy duzi będą chceli wziąść udział).
~Forever_foreveren świetny post, jakich mało na bankierze. Niestety na webinarze mnóstwo było bzdurnych pytań. Może jednak to i lepiej, bo Zbysio przynajmniej miał okazję dotknąć praktycznie każdego tematu. Osobiście posłucham sobie tego webinaru jeszcze raz na spokojnie, tyle, że przewijając mniej znaczące fragmenty.
Cieszę się, że po raz pierwszy moje pytania zostały przeczytane, nie wiem czy z przyczyn technicznych czy innych do tej pory zawsze pomijane (Tomasz Akcjonariusz). Wysłane jeszcze przed info o megapixel więc pare bym zmienił/dodał, ale kluczowe informacje dla mnie:
- Top 10 to kilka tysięcy sztuk tygodniowo, info którego mi bardzo brakowało przy szacunkach
- lepsze zrozumienie struktur zarobków z work for hire - faza produkcji jest współfinansowana skoro obecne wplywy z DK po premierze jeszcze nie przebily wplat sprzed (a juz sa w raportach), % od sprzedaży zapewne będzie znikomy, ale stały przez pare lat zapewniając wg mnie około miliona rocznie. Prawdopodobnie Nintendo zachowuje dla siebie niemal cały tort, ale jednocześnie zostawia u siebie całe ryzyko, wiec biznesowo jest bezpiecznie
- podwyższenie % zysku na dywidende, tu będę z pewnością pytać o realizację po kolejnym uchwaleniu
- skup akcji własnych jest w grze, nie jestem wielkim fanem, bo mimo podatku Belki dywidenda pozostaje dla mnie najuczciwsza forma podziału zysku (nie wyklucza mniejszych/mniej aktywnych akcjonariuszy)
- rok 2026 nie powinien byc rokiem przestoju finansowego
Oczywiście, jak zawsze czas pokaże czy słowa okaza sie prawdą, ale przynajmniej jest do czego nawiązywać w kontakcie ze spółka
Tu muszę sprostować. Odnośnie sprzedaży w top 10, nie sugerowałbym się odpowiedzią Zbysia. Po pierwsze nie było sprecyzowane czy chodzi o top10 przychodowe, czy według liczby pobrań. Te rankingi są różne.No i nie obejmują już okresu 2 tygodni, a 3 doby, więc dynamika znacznie się zwiększyła. Wahania jeśli chodzi o sprzedaż nowości też są bardzo duże, a umówmy się, że prezes nie ma wglądu w sprzedaż niczego poza własnym kontem wydawniczym. Work-for-hire ? Żaden milion rocznie, kwartalnie jest więcej. To widać po wyższej marży (niższa sprzedaż tytułów starszych i zarazem niższe usługi obce, w których opłacano tantiemy).Nie wiem też skąd u ciebie wniosek o wpływach przedpremierowych na poziomie o którym piszesz. Standardy rynkowe tych projektów są dużo prostsze, niepotrzebnie sobie to skomplikowałeś ;) FOR w trakcie produkcji otrzymuje wpływy, które minimum pokrywają ich koszty (raczej na pewno są jednak na plus już przed premierą). Następnie czekają na przekroczenie umownego progu sprzedaży do klientów i od tego momentu otrzymują zagwarantowany procent od każdej kopii (nie od kopii wczesniej sprzedanych).
Logika jest następująca: wpływy za DK zakładam że byly otrzymywane zanim jeszcze wiedzieliśmy o grze. Patrząc po raportach za zeszłe lata, sumy nie byly ogromne, ale zgadzam sie ze wystarczyły na pokrycie kosztów, pewnie z górka, wiec premiere rozpoczynaliśmy już będąc na plus z gry. Jaka wiec kwotę mógł otrzymać for przez te 2-3 lata? Powiedzmy że z zakresu 5-10mln.
Dalej, prezes nie wie czy przychody przed czy po premierze będą większe, ale też powiedział że już są w raportach za ten rok. Do tego zakładam że istotne przychody gra bedzie generować około 5 lat, i przez ten okres wygeneruje przychod zbliżony do transz produkcyjnych, czyli właśnie miedzy 1 a 2 mln rocznie (pewnie najpierw ponad 2, potem coraz mniej). Szału nie robi, ale to juz czysty zysk, ale jeśli będą wychodzić kolejne gry to to stackowanie będzie mozna obserwować na raportach w zysku i marzy.
Nie mam pewności czy mam rację, ale biorąc pod uwagę dotychczasowe dane finansowe, odpowiedzi prezesa oraz typowy rozklad sprzedaży myślę że bardzo daleki od prawdy nie jestem.
Tak, oczywiście. Wpłaty od Nintendo wpadały (choć nie co kwartał) w okresie produkcyjnym. Stawiałbym też, że mogło to być więcej niż 10 mln zł w sumie ;] Nie rozumiem jednak do końca dlaczego zakładasz 1-2 mln zł z DK w kolejnych latach. Szczegółów nie znamy, ale dość prawdopodobną opcją jest, że FOR zaczął dostawać dodatkowe wynagrodzenie dopiero po tym, gdy gra osiągnęła 1 milion kopii (świadczący o udanej sprzedaży). W pierwszym kwartale gra sprzedała 1.27 mln kopii i ja obstawiam, że FOR mógł dostać te swoje pierwsze 10-15% (założenie własne) od 270 tys. egzemplarzy. Od tego momentu spółka ma już ten stały udział w przychodach. Naturalnie w Q2 gra nie zbliżyła się już do wyniku z kwartału premierowego, co nie powinno nikogo dziwić. Skądś jednak ten wynik finansowy w raporice FOR się wziął.Obecnie Donkey Kong sprzedaje się solidnie (oczywiście dużo lepiej niż jakikolwiek tytuł wydany samodzielnie przez spółkę). A dopiero gdy Nintendo zdecyduje się na pierwszą wyprzedaż, to zobaczymy odbicie tego w Nintendo eShop oraz raporcie FOR.
Jeszcze co do słów prezesa: oczywiście, że na razie nie może potwierdzić czy więcej zarobią z wpłat za produkcję, czy z dodatkowych przychodów. Przecież nie może być na 100% pewny, że gra sprzeda w kolejnych kwartałąch tyle i tyle kopii. To rozsądne podejście, by już nie pompować balonika.
Co do megapixel to tu nie do końca ufam odpowiedzi, mam wrażenie że skoro mamy wartość akcji w bilansie to przy połączeniu ten odpis wartości dalej nam grozi, choć juz w nieco innej formie i w zamian za transfer zysków z ostatnich premier.
Odpisy bezgotowkowe może nie wpływają istotnie na sytuację firmy, ale na krótkoterminowy kurs i wysokość dywidendy już bardzo mocno.
bajanie i ściemnianie, jak o parkiet zapytanie to że nie mówił... jak o dokupienia akcji to dopiero jak będzie widział perspektywy wzrostu itp długo na kursie jeszcze nie będzie OK
o ile w części odnośnie kondycji finansowej ,planów i perspektyw podał to co już w espi i jest OK ,czyli brak merytorycznych przesłanek do tak zeszmaconego kursu ,o tyle w części poświęconej kapitalizacji już mijał się z prawdą ,od 4-5 lat jako akcjonarjusz nie widział co jest robione z kursem ?dopiero jak mniejszościowi zaczęli naciskać ,,, łaskawie zauważył problem ,co do skupu ,pytanie w jakiej formie i czy UMOŻENIE ,, rozumiemy tak samo ,czy przez przypadek nie zostaną użyte do nadzwyczajnych wynagrodzeń /znam takie przypadki/ wg mnie przejście TYLKO NA PDSTAWOTY może ograniczyć zapędy manipulacyjne ,w świetle tego co zrobili z akcjonariatem megapixel ,rozumiem dlaczego wolą NC ,mimo wszystko wałki łatwiej na NC
nic nie utopiłem ,bo nigdy go nie miałem ,ale sprawdzi sam co pisałem na megapixel i przy jakim kursie ,czy to że ZŁODZIEJSTWO nazywam po imieniu/ .nawet jak mnie nie dotyczy/ to jest wg CIEBIE naganne ?
Mi się nie spodobało tłumaczenie prezesa problemów THoD2 - wystarczy zajrzeć w negatywy, że problemów było dużo więcej niż tylko problem z kolizją z sejwem.
Na szczęście pomimo pudrowania sytuacji przez prezesa, te prawdziwe usterki łatają w dużych patchach - od premiery było już 5 sporych aktualizacji - wygląda, że ktoś wziął tam na serio ekipę za twarz.