Wracamy na sciezke rozwoju i powrot do ceny z 1 miesiaca istnienia czyli z przez 4 lat Ostroznie inwestujac przy tej ilosci akcji na dzien dzisiejszy osiagalna cena 30 zl W tym miesiacu przekraczamy 8 A reszta w zaleznosci od szczescia,tutaj bedzie efekt kuli snieznej
Też tak myślę.
Wartość 30 zł jest do osiągnięcia w niedalekiej przyszłości.
Dziś i jutro powinna nastąpić próba przebicia oporu.
Jeżeli nieskutecznie ostatecznie poczekam na rozwój sytuacji.
Efekt kuli nastąpi jak ludzie zaczną uciekać ze zbrojeniówki.
Już tam zaczęło się powolne naganianie na kupno przez portale informacyjno-inwestorskie.
Co za chwilę wywoła szybką sprzedaż grubych i pozostawienie drobnych inwestorów na sporych hakach.
Gdy Łukasiewicz rozpoczynał prace nad "olejem skalnym" używano go do smarowania drewnianych osi ,dziś nikt nie potrafi sobie wyobrazić świata bez ropy naftowej. Grafen to nie tylko kosmetyki a seria 8belle to zaledwie " takie smarowidło" Znam potencjał naukowy i odkrywczy naszego narodu i znamy potencjał samego grafenu (wystarczy poczytać historię i prasę popularno-naukową) a posiadane patenty to spora wartość i niezła podstawa. Mamy pewne problemy jak choćby brak połączenia na linii nauka -biznes (ktoś już to nieźle tutaj opisał) ale spokojnie już z pewnością o tym myślą a i badania w wielu krajach trwają .Każdy widzi w tej spółce co innego i bardzo dobrze. Na giełdzie dla wszystkich wystarczy miejsca i na samej spółce też.
Dnia 2025-07-03 o godz. 09:19 ~on napisał(a): > Zawsze kupuje się potencjał. Tu nie ma bajkopisarstwa. Jest realny i rozwojowy w skali europejskiej biznes.
Grafen ma potencjał światowy nie tylko europejski.
Bardziej chodzi mi o EBITDA. To daloby jakis obraz czy ten biznes w ogole jest rentowny. Patrzac na poczynania konkurencji i fakt, ze ze produkty z grafenem , wciaz nie sa dostepne w sprzedazy obawiam sie, ze w 3 kwartale spolka dalej bedzie przepalac gotowke i pozyczka, ktora miala isc na kapital obrotowy pojdzie na pokrycie kosztow funkcjonowania. Tak przy okazji, o ile pamietam, mowa byla wczesniej o dodatku grafenu do bazy i topu. Top zniknal z oferty.
Rozumiem że mówisz o patencie który ma się pokazać w niedalekiej przyszłości. Z tego co się orientuję to narazie są w trakcie badań. Jeżeli skończą… dodatek grafenu ma być opatentowany.
Jeżeli uzyskają to o czym mowa, wtedy nie będziemy już się zastanawiać czy konkurencja nas zdegraduje.
Ja cały czas wierzę i dokupuję.
Ani nie potwierdziły ani zanegowały. Co do wcześniejszego pytania o kurs przy 1mln zysku EBIDTA to powiem, że nie mam zielonego pojęcia. I każdy kto będzie wskazywał konkretne liczby będzie wróżył z fusów. Nie da sie tego policzyć czy przewidzieć. Jest po prostu zbyt dużo zmiennych. Po pierwsze przychód. 2- marża brutto. 3 koszt outsourcingu, promocji w socialmediach itp. 4 odbiór rynku czyt wspolczynik P/E . Rozpiętość tych danych, których z naszej spółki jeszcze nie mamy a posiłkując sie wzorcami z innych spolek tego typu jest tak szeroką, że wyliczenia o które pytasz są właściwie nie możliwe do przeprowadzenia. Sama marża brutto może oscylowqc między 40 a 75% także sam widzisz. Ja sie nie podejmuję pisania tu jakich kolwiek liczb, żeby nie być później wyzywanym, ze obiecałem a sie nie spełniło. Więcej będzie można powiedzieć po raporcie za 3 kwartał. Przed nami raport za 2 kwartał ale wiadomo w im cudów nie będzie.
To by potwierdzalo wieksze prawdopodobienstwo realizacji negatywnego scenariusza na najblizsze miesiace. Obecny kurs akcji bedzie trudno utrzymac w perspektywie najblizszych miesiecy.
Co ten Stach wypisuje większe prawdopodobieństwo jest realizacji pozytywnego scenariusza na najbliższe miesiące produkcja ruszyła produkty schodzą jak ciepłe bułeczki normalny inwestor który posiada naszą perłę, takich fanaberi jak Stach nie wypisuje,chyba że szykuje się na zakup HER w najbliższym czasie i czeka na dobrą cenę zakupu, myślę że na daną chwilę jest najlepszy czas zakupów, HER, pozdrawiam
Probuje od osob majacych byc moze wieksza wiedze o spolce wysondowac, co tak naprawde moze sie w niej dziac. Przy okazji, skad informacja, ze produkty schodza jak swieze buleczki?
Potwierdzenie użyteczności grafenu nie jest tożsame z zasadnością ekonomiczną jego zastosowania. Poprzedni profil działalności też wydawał się trafiony, a jakie były wyniki każdy widział. Jeśli grafen będzie znacząco podnosił koszt produktu to pytanie jak zachowają się odbiorcy. Czy faktycznie produkty będą jakościowo na tyle lepsze, że będzie opłacało się wydać więcej na nie.
Sąduj, sąduj, czytaj to się dowiesz wszystkiego o Her,i powiększysz swoją wiedzę o tym projekcie naszych prezesów, a nie wypisuje się banialukow, o spółce o której ma się małą wiedzę pozdrawiam
Zadawac pytania warto. Wydaje mi sie, ze w ten sposob mozna sporo dowiedziec sie o spolce. I temu tez sluzy to forum. Warto dzielic sie watpliwosciami i sluchac argumentow, ktore je podwazaja lub potwierdzaja. Wnioski, kazdy wyciagnie sam.
Staszku. Przeczytałem wywiad z p. Sylwią w portalu branżowym i mówi ona że, grafen ma znajdować sie w bazie i żelu. Nie ma tam mowy o tym aby TOP również był grafenowy. Wspominała otym lub dawała link do tego artykułu również Betti. To tak w sprawie o której pisałeś parę wątków wcześniej. Co do realizacji planów wdrożenia produktów z grafenem to mamy poprostu inne spojrzenie. Faktem jest, ze trwają badania nad opinią podmiotu zewnętrznego co do naszego produktu. Ty mówisz nie dadzą rady ja mówię, ze dadzą. Ty widzisz szklankę do połowy pustą, ja do połowy pełną. I taka to jest różnica między nami. Co do tego, ze towar schodzi jak świeże bułki nie mam informacji i chyba nikt z nas nie ma. Tylko ludzie z wewnątrz znają volumen sprzedaży za 2 tygodnie od jej uruchomienia. Pożyjemy - zobaczymy.
Co do kursu akcji widać, ze komuś bardzo zależy na zepchnięciu go niżej. Ustawianie bez ukrycia ( choć mógłby) paczek po 25k szt jest ewidentną próbą wywierania presji podażowej.
Pozdrawiam.
Staszek po prostu jest dociekliwy i chyba nic więcej. Lubię jego pytania i nie dziwcie się ,że Facet oczekuje odpowiedzi ,zwłaszcza od tych, którzy byli na walnym. Sam śledzę wątek by je poznać. Pytać to rzecz mądra.
Dnia 2025-07-14 o godz. 02:48 ~Staszek napisał(a): > Czy mam rozumiec, ze badania nie potwierdzily jeszcze mozliwosc zastosowania grafenu w lakierach?
Oni mają/mieli jeszcze niedawno, jednego pracownika na umowie o pracę, teraz ostatnio, z którymś z raportów czy informacji, była wzmianka, że centrum badawczego nawet nie mają, że skupiają się narazie na wypromowaniu tego co jest a badania nad grafenem są oparte/były, nie znam stanu na dziś, o uniwerki i studenciaków.
Z całym szacunkiem Panie Johny, ale Pan Zodiakalny Byk jest z nami o wiele dłużej i dobrze zna Spółkę. Jak już nie raz pisałam, osobiście bardzo cenię sobie Jego (jak i innych zaangażowanych na forum Akcjonariuszy) wpisy. Za co Wam bardzo dziękuję :) Dlatego proszę wypowiadać się z szacunkiem. Pozdrawiam Pana
Teraz spolka musi pokazac w twardych danych co naprawde jest warta. Obawiam sie, ze nawet obecna wycena bedzie trudna do utrzymania, jezeli sprzedaz nie osiagnie poziomu uzasadniajacego jej poziom. Moze sie okazac, ze nawet 5 zl za akcje bedzie wciaz okazja zycia, a moze byc tak, ze kupujac po obecnej cenia zawisnie sie na wiele miesiecy na haku. Duzy pieniadz nie wejdze w spolke nie majac pewnosci. Ludzie kupowali Graphen nawet po kilkanascie zlotych kupujac potencjal a skonczylo sie na 70 gr., wiec z tym kupowaniem potencjalu trzeba uwazac.
Staszku. Zgadzam sie z tobą co do tego, że spółka będzie musiała pokazać swoją siłę w fundamentach tj wyniku finansowym. Każdy z nas tego oczekuje. Natomiast dostrzegam pewną rożnice w potencjale runku i działaniach marketingowych. Grafen - zupełna nowość. Styk nauki i przemysłu w naszym kraju nie jest nawet na poziomie raczkującym. Więc trudność wdrożenia grafenu do masowego zastosowania była i nadal jest hipertrudna. Nawet produkowany przez nas filament nie został masowo wdrożony z powodów braku jego reklamy wśród użytkowników. Poza tym druk 3D w Polsce jest wciąż na poziomie raczej hobbystycznym z powodów jakie już wyżej wymieniłem. Co do naszej obecnej pozycji jest nieco inaczej. Jest owszem spora konkurencją na rynku, za to sam rynek jest przepotężny. Spodziewam sie też rychłej ekspansja na rynki zagraniczne. Rozpoznawalności marki robi nazwisko P. Gołębiewskiej. Nie jesteśmy zatem firmą NO NAME. Może i wynik za 1 kwartał sprzedaży nie będzie imponujący ale ja nie jestem tu na 3 czy 6 miesięcy. Mogę poczekać. Mówię oczywiście za siebie. Dojdzie nam zaraz również druga noga produktową w postaci serii Brown as Bariers co również wpłynie na volumen sprzedaży. Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe mysle , że będzie dobrze. A jeszcze co do AGP. ich walory ruszyły na IPO jeśli dobrze pamiętam po 9 zł. Później spadek i wzrost do bodajże 11-11 zł na chyba kilka dni i ponowne osuwanie sie kursu akcji po aferze z prezesem i lewymi fakturami już lawina. Mam nadzieje ze niezbyt wiele osób weszło w spokje w jej apogeum cenowym i zdołali uśrednić cenę zakupów ostro w dół chociażby na prywatnej emisji drugiego zarządu tak jak zrobiłem to ja wchodząc od 6 zł i emisją po 1 zł + późniejsze ruchy.
Czekam już tak długo że kolejny rok czy dwa nie robi mi żadnej różnicy. Za to moja emerytura będzie wyglądała imponująco w co głęboko wierzę.
Pozdrawiam.
Rynek lakierow jest duzy, niemniej jest na nim juz kilku graczy z mocna pozycja. Ciekawi mnie, czy wyprzedaz na stronie Semilaca to typowe, sezonowe czyszczenie magazynow czy tez jest to powazniejsza akcja majaca na celu utrudnienie wejscia na rynek nowej marki W kazdym razie, kazdy kolejny tydzien promocji Semilaca moze miec negatywny wplyw na sprzedaz produktow Highlandera. Tutaj dopatruje sie pewnych niebezpieczenstw dla obecnego kursu akcji.
Oczywiście masz rację. Nikt nie mówi, że będzie łatwo. Konkurencja oczywiście jest. Liczyć sie będzie nowatorska formula, lojalność odbiorców p. Sylwii, cena produktu dosłownie wszystko.
Jakie wyniki spółki szacujecie po uruchomieniu sprzedaży w 3 kwartale 2025 ? Obecna wycena zakłada, że spółka powinna zarabiać około 2,5 mln netto rocznie. Na to by trzeba sprzedaży w okolicy pewnie 15-20 mln.
Poki co, sztandarowy produkt Higlandera wciaz jest niedostepny w sprzedazy. Jezeli ta sytuacja bedzie sie utrzymywac przez kolejne tygodnie to trzeba bedzie zalozyc, ze spolka bedzie musiala przebic sie na rynku z asortymentem zblizonym do oferowanego przez pozostalych graczy. Na ten moment wydaje sie, ze wycena oderwala sie od fundamentow i nadmiernie dyskontuje pozytywny scenariusz. To jednak moje zdanie i pod takie zalozenie, byc moze, bede w najblizszej przyszlosci podchodzil do inwestycji w te spolke. Mozliwe jest rowniez, ze geniusz marketingowy Sylwii Golebiewskiej sprawi, ze produkty Highlandera z grafenem stana sie prawdziwym 'game changerem' :)). Wydaje mi sie, ze na ten moment lepiej byloby pozostac z boku. Problemem jest plynnosc na rynku, ktora spada z kazdym dniem i niestety utrudnia wyjscie z niego. Ale, podkreslam jeszcze raz, moge sie mylic, czego sobie i innym akcjonariuszom zycze :))
Staszku, spółki notowane na NewConnect charakteryzują się zazwyczaj wyższym ryzykiem inwestycyjnym i mniejszą płynnością. Taki rynek. Jednak sam widzisz, ze wybicia z konsolidacji czy trendu bocznego, jak u nas, bywają tu bardzo dynamiczne a obroty robią wrażenie. Co do przyszłości: myślę, ze w najbliższym roku potencjał Hilandera będzie w dużej mierze zależał od tego, jak szybko i efektywnie spółka zdoła rozwinąć i skomercjalizować swoją działalność nie w technologii grafenowej, (która nadal stanowi długoterminowy potencjał i może być atutem spółki w przyszłości), a w segmencie kosmetycznym. Jeśli nowa marka "8belle" spotka się z dobrym przyjęciem na rynku, a spółka będzie kontynuować działania optymalizacyjne prowadzące do poprawy wyników finansowych i osiągnięcia rentowności, wówczas istnieje potencjał do wzrostu kursu akcji.
Tym bardziej, ze ograniczenie straty netto i poprawa niektórych wskaźników zysku ze sprzedaży czy EBITDA w ostatnich raportach (za 2024 r. i Q1 2025) sugerują, że zarząd aktywnie pracuje nad poprawą efektywności.
Pozdrawiam Szanowne Towarzystwo i dziękuję za dobry klimat i merytorykę dyskusji na tym forum. Jestem pod wrażeniem.
Alfie, co do ostatniego akapitu to się nie zgodzę. Tam nie było za bardzo co poprawiać, bo spółka w poprzednim profilu działalności już tylko musiała ograniczać koszty. To nie jest poprawa wskaźników zysku tylko niwelowanie skali strat. Obecnie wiele zależy od tego, jak szybko zdołają przekroczyć próg rentowności z marką 8belle. Liczę, że p. Sylwia uczyni cuda jeśli chodź o marketing, choć zarazem trzeba pamiętać, że dużo gracze (wiecie o kogo głównie chodzi ) mogą zaryzykować czasowe obniżenie marż nawet na ujemnej. Ten rok moim zdaniem to czas na budowanie nowej marki. W przyszłym chciałbym już zobaczyć zysk. Może w okolicy 1 mln. Jeśli będzie rósł systematycznie, to w kolejnych latach może być już bardzo ładnie. Taka sugestia dla osób, które są bliżej firmy, że może warto by od 4 kwartału wprowadzić espi z miesięcznymi wynikami sprzedaży (jak np. w Esotiq).