A ja myślę że doszukujemy się dziury w twardym betonie.
Ja spokojnie patrzę w przyszłość, przecież spółka staruje na cały rynek europejski.
Pan Artur doskonale wie w co wszedł i trzeba cierpliwie poczekać na rozwój sytuacji.
Jak w każdej rewolucji potrzebny jest czas.
Przypominam że badań nad grafenem nie zamknęli, więc wydaje mi się że nas jeszcze zaskoczą.