spoka przez tydzien sprzedala ponad 3 miliony gry i to w EA a co z pelna wersja - tu mozna oczekiwac kilkuset milonow dolarow za ugode a procent od sprzedazy przynioslby jeszcze wiekszy dochod
Tylko nie wiem czy kolesie od Schedula poszli by na taki układ, no bo jakby nie patrzyć, MG to tylko 2,5 mln akcji. Może bardziej opłacałoby się im wrogie przejęcie. Mieliby wszystko. To tylko jeden ze scenariuszy, nie wiem na ile realny ale ....
Pomysł nie jest objęty ochroną prawnoautorską... Ochronie podlega utwór - czyli np. program komputerowy (kod), poszczególne grafiki, itd.
Zresztą nawet w informacjach od Movie jest jasno napisane, że doszukują się naruszeń w poszczególnych elementach gry. Sam pomysł można powielać do woli, co zresztą powinno być logiczne nawet dla laika.
Moim zdaniem zagranie pod marketing, pod względem prawnym bardzo naciągana sprawa.
Za co ? Za to , że nie potrafią robić gier a tamci tak? Również dobrze Cigames może zgłosić roszczenia do Fromsoftware a Ubisoft procesować się o Wukonga . Żałosne towarzystwo z Movie hehehe
No oczywistym jest, że pomysł na grę nie jest objęty ochroną prawnoautorską. Wystarczy 10 sekund szukania w google. A tutaj na forum już się rozpisują o setkach milionów odszkodowania XD
Reszta elementów, o których mowa w komunikacie movie - też naciągana. Np. fabuła - znowu, fabuła jako pomysł, nie podlega ochronie, co najwyżej sposób jej wyrażenia - czyli utwór.
Jeżeli już, to faktycznie w grę wchodzi jakieś niedozwolone naśladownictwo na gruncie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (a w zasadzie jakiegoś jej odpowiednika). Te przepisy są dużo bardziej pojemne i nie tak restrykcyjne jak prawo autorskie.
No i kolego się mylisz. Ja akurat jestem w trakcie takiego procesu ( pozywamy) i mocno kopiemy tyłki ,choć nawet nie mieliśmy zastrzeżonych części wzorów.
Ewidentnie to się zaczyna od cease desist, jak tego wcześniej nie zrobili, to wiadomo że będzie chodzić o %. Swoją drogą dopiero teraz zaczyna się prawdziwy marketing DDS2:-)
No ja akurat jestem po kilkunastu/kilkudziesięciu takich procesów jako pełnomocnik. Więc przestań chrzanić głupoty. POMYSŁ NIE JEST OBJĘTY OCHRONĄ PRAWNOAUTORSKĄ. To wie nawet każdy student prawa, to elementarz prawnika. A jak ktoś nigdy nie miał do czynienia z prawem, to - kilka sekund w google i już nie będziesz robił z siebie durnia.
Jak pisałem - ochroną mogą być objęte poszczególne części - grafiki, muzyka, kod źródłowy. Dlatego np. Movie twierdzi o podobieństwie interfejsu.
A jak piszesz "o zastrzeżeniu wzorów", które w perspektywie prawa autorskiego nie ma najmniejszego znaczenia, to już każdy obeznany w temacie wie, że bredzisz i zmyślasz.
Dlatego możesz sobie do woli wypisywać te farmazony o tych rzekomych sprawach w których podobno brałeś udział....
..... a nie wiesz ile ich było, niezły rozjazd kilkanaście a kilkadziesiąt
Wierz chociaż czy masz akcje MG czy jesteś zwykłym flustratem ?
Nie "brałem udział", tylko prowadziłem jako pełnomocnik jednej ze stron. Nadążasz? Jakbyś miał jakiekolwiek pojęcie, to byś zrozumiał, że trudno zakwalifikować poszczególne sprawy do danej kategorii, gdyż niektóre dotyczyły np. jedynie poszczególnych grafik wykorzystanych w grach. Zresztą nie kategoryzuje i nie liczę spraw :D Podałem ilość jedynie w przybliżeniu.
Ale tak naprawdę to nieważne, nie musisz mi wierzyć. Po prostu mój argument jest taki sam jak tego gościa powyżej. To może on też niech poda nazwę przedsiębiorstwa, nazwę gry, sąd przed którym toczy się sprawa i sygnaturę? To sobie sprawdzimy. Czy nie, czy twoje standardy stosujesz jedynie wybiórczo, pod odpowiadającą ci narrację?
Ponadto, ja dodałem argumenty merytoryczne, które w dzisiejszych czasach bardzo łatwo zweryfikować. Choć ty pewnie będziesz miał z tym poważne problemy, skoro nawet ortografii nie ogarniasz :( Przykro mi, że takie jednostki są akcjonariuszami Movie, nic dobrego z tego nie wyjdzie.
Ty mnie dzieciaku ortografii nie będziesz uczył bo literówka była z przypadku
Po drugie przypuszczam że jak ja zaczynałem na GPW to ty jeszcze w pampersach latałeś...
A po trzecie przypuszczam że mam pakiet wieeeeelokrotnie większy od ciebie, dlatego też smarku nie będę marnował czasu na pisanie z tobą