mam nadzieję, że nie dzisiaj, bo zjeżdża do mnie na wekend szwagier z rodziną (nie będziemy siedzieli przy pustym szkle) i nie chciałbym, że mnie taka gratka ominęła:)
a chyba najbardziej to bym chciał, żeby wezwania nie było, bo budzi to tylko niepotrzebne emocje wśród innych; ale co się dziwić, takie huśtawki na rynkach, w firmach co rusz, to jakieś kwiatki wychodzą, chyba wszyscy już mają tego dosyć i czekają na normalniejsze czasy;
a ja wyleguję się bezpiecznie na zielonej "polance", ha-ha:)
thx, trochę odwykłem od giełdy, ale już powoli zaczynam wracać do formy:)
wynika to z terminu 3 miesięcy (ścisłego) od czasu, gdy podał do publicznej wiadomości chęć zwiększenia udziału w Polnej, przepisy:)
Tak jest, ściśle określony termin. Ostateczny termin to 3 miesiące od daty zarejestrowania podniesienia kapitału, które nastąpiło w dniu 17.12.2008 r. Czyli ostateczny termin to poniedziałek, 16 marca. Ale ja tego poniedziałku już nie liczę:)
a dokładniej tak, po przekroczeniu pewnego progu musi ogłosić wezwanie;
ale on był tego świadomy, czyli przekroczenie w grudniu tego progu oznaczało, że facet ma niezłą chrapkę na Polną
Chrapkę pewnie ma, ale napewno nie będzie chciał przepłacić! Obawiam się że pierwsze podejscie do wykupu przez ogłoszenie będzie na poziomie 10,50 zł. , co chyba nikogo nie zadowala, poza panem J. Myśle jednak, że na poziomie ok. 15 zł. uda mu się skupić wymaganą ilość akcji, co wcale nie znaczy, że później akcje nie wzrosną nawet do 25 zł. i wyżej.
Proponuję zgłaszanie typów na wysokosć ceny za akcje, w przypadku ogłoszenia ich skupu przez głównego inwestora. Ja stawiam, że w pierwszym podejściu będzie to 11 zł.
nie zdziwiłbym bym się, gdyby w pierwszym podejściu zaproponał "już" 12 zł, choć mógłby mniej. Dlaczego? Dlatego, że po 10,6 to chyba nie będzie chętnych, zrobi się ruch, akcje wykoczą i wtedy to już mu nikt nie odda poniżej 20 zł (a przepraszam, półka, podaży informująca o intencji sporej liczby inwestorów wskazuje wszak na inne poziomy). A tak to na 12 zeta to powinien nałapać tych z najsłabszymi nerwami, którzy pękną ze szczęścia, że uda im się zarobić w łatwy sposób "nawet" 20%.
Ja przewiduję - całkiem poważnie - agresywny ruch ceny do 25, przystanek i dalej, spokojnie do 35, a może na chwilę nawet do 50 zł (mam jakieś małe zleconko wystawione nawet na 55 zł - nigdy nic nie wiadomo, Polna jest tak mało płynną spółką...)
to nie są pobożne życzenia, tylko bezwględny rachunek, nikt nie musi się z tym zgadzać, nie chciałbym przeżyć ponownie tego czegoś, co miało miejsce dziś, wczoraj... po prostu nie czytać:)
Tu by się przydała book building. Generalnie przychylam się do tego, o czym napisał Bolo. 12-12,50 zł. Ostateczne zdanie co do poziomu ceny może mieć KNF.
Decyzja musi zapaść. Jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że znamy jej ostateczny termin. Czy będzie to wezwanie? Raczej tak, bo nie da się ukryć, że głupio byłoby Jakubasowi pozbywać się akcji po 8-9 zł, jeżeli zakupów dokonywał nawet po cenie zbliżonej do 120 zł. Głupio, tym bardziej, że kwestia DOKUPIĆ czy SPRZEDAĆ dotyczy bardzo dobrze prosperującej spółki, nie obciążonej jakimkolwiek kredytem, z kasą na koncie powyżej 5 baniek. Ale oczywiście zrobi to co zechce - jego wola.