OTL cierpi obecnie razem z szerokim rynkiem - wszędzie czerwień. Jednak wg mnie zupełnie niezasadnie, najbliższe kwartały dla spółki zapowiadają się rekordowe, moce przerobowe zapewnione są na poziomie 100% również na najbliższe miesiące. A wszystko to za sprawą węgla (który płynie do nas, jak i wypływa z Polski) oraz zbóż (choć w mniejszym stopniu).
Potwierdza to ostatni wywiad z przedstawicielami spółki lub chociażby prowadzone inwestycje (np. Bumech!) - nie wykładano by tyle milionów, gdyby zapotrzebowanie na usługi spółki miałyby zmniejszyć się w najbliższych kwartałach...
Dlatego uważam, że dekoniunktura i kryzys energetyczny na tej spółce na razie nie straszne, w istocie to one właśnie sprawiają, że jest ona dobrym wyborem na bessę.
Novina SA to idealna spółka na recesję i to jeszcze niedowartościowana. Zresztą sami przeczytajcie o jej raportach, umowach, inwestycjach i oczywiście zyskach, które rosną i będą rosły mimo recesji z powodu specyficznej branży działania. Ja polecam, a wy sami oceńcie.
Otl to może być czarny koń gpw. No i Bumech, który już dał zarobić. A to, że te dwie spółki współpracują to tylko na korzyść. Na razie analizuje, może kupię pakiecik.
Dnia 2022-09-08 o godz. 09:19 ~Printer napisał(a): > Na razie analizuje, może kupię pakiecik.
Pamiętaj, że bardzo duże pakiety były zbierane na poziomach 17-20 zł, a kurs w kilka sesji poszedł o ponad 8 zł w górę przy pierwszym rajdzie, więc uważałbym z tą ostrożnością z kupowaniem bo w każdej chwili może Ci pociąg odjechać i będziesz kupował po cenie 2-3 zł wyższej. O ile Ci ktoś sprzeda :)
Ja tylko może uzupełnię mój wpis z pierwszego posta - można bowiem z niego wydedukować, że to wyłącznie obecna sytuacja czyni tę spółką (w moich oczach) atrakcyjną.
A tak nie jest, nie zapominajmy, że spółka już z początkiem roku (jeszcze przed wybuchem wojny) bardzo optymistycznie spoglądała na perspektywy na rynku. Już wtedy mówiono o dobrej koniunkturze na usługi spółki, konieczności zwiększania możliwości przerobowych, możliwości powrotu do dywidendy etc. Tak więc w mojej opinii nie jest to w żadnym razie spółka bez fundamentów, potencjalna i chwilowa "gwiazda" obecnych zawirowań na rynku. Prowadzi stabilny biznes, dochodowy biznes, a do tego mega skorzysta na obecnej sytuacji.
W 100% się zgadzam, dlatego ja dostrzegłem potencjał tej spółki jeszcze w zeszłym roku. Od samego początku mówiłem, że potencjał jest bardzo duży. Skoro główni akcjonariusze, ówczesny prezes czy Pan Nadolski kupują akcje po 10 zł to znaczy, że to jest baza. A ci inwestorzy, którzy korzystali z absurdalnych przecen (czasami nawet poniżej 9 zł!) i kupowali akcje i trzymają do dziś, to tym bardziej są wygrani, mając na uwadze perspektywy rozwoju spółki, które "dzięki" wojnie surowcowej dodatkowo się zwiększyły. Myślę, że cena akcji 25-30 zł w 2023 roku to całkiem trzeźwe przewidywania. :)
Jeśliby tak gdybać to ja myślę że ewentualny rajd może zacząć się około wyników za Q3, czyli w teorii pod koniec listopada ALE nie wiadomo kiedy spolka opublikuje szacunki...
Niemniej i tak patrzę na perspektywę dłuższa niż najbliższy kwartał