Sprawdzony przykład ze Szwecji
Osobiste Konto Inwestycyjne – OKI jest moim zdaniem ciekawą inicjatywą, dającą szansę na pobudzenie społeczeństwa do bardziej efektywnego sposobu oszczędzania. Tego typu konto pod nazwą ISK funkcjonuje w Szwecji od ponad 10 lat, co pozwala na dobrą weryfikację jego dobrych i słabych stron. Genezą jego wprowadzenia było ułatwienie inwestycji szerokim grupom społecznym – w tym na rynku akcji, obligacji przedsiębiorstw, funduszy inwestycyjnych. Konstrukcja, całkowicie dobrowolna, okazała się dużym sukcesem – taki rachunek posiada blisko 50% obywateli Szwecji powyżej 20. roku życia.
Aktywizacja oszczędności jest ważna zarówno dla samych oszczędzających, jak i gospodarki. Odkładanie środków na rachunkach bieżących w bankach nie chroni nawet przed inflacją, co pokazuje także przykład Polski. W latach 2020-24 według danych NBP skumulowana stopa zwrotu z kategorii „depozyty dotychczasowe”, które stanowią zdecydowaną większość środków na lokatach, wyniosła niecałe 6% w ciągu 5 lat. W tym samym czasie skumulowana inflacja wyniosła ponad 40%.
Z punktu widzenia gospodarki lokowanie środków w rozwój przedsiębiorstw wspiera jej rozwój i innowacyjność. Takie inwestycje mogą być prowadzone bezpośrednio poprzez akcje, obligacje czy fundusze inwestycyjne. Jest to ważne szczególnie w Polsce, gdzie stopa inwestycji firm prywatnych w stosunku do PKB od niemal 10 lat systematycznie spada i jest obecnie jedną z najniższych w Europie. Taka sytuacja w dłuższym terminie z reguły prowadzi do wyhamowania rozwoju gospodarczego.
Kiedy korzystny może być podatek od aktywów
Jednym z ważnych czynników popularności rozwiązania takiego jak OKI jest proste, relatywnie niskie opodatkowanie. Podatek od wartości aktywów jest łatwy do obliczenia i zrozumienia. Jego wysokość jest zawsze kwestią subiektywną.
Przykładowo w Szwecji, dla analogicznego konta ISK, przez długi czas wynosił ok. 0,5%, a ostatnio wzrósł do ok. 1%. Dla ułatwienia dla oszczędzających podatek powinien być obliczany przez instytucję prowadzącą OKI.
Zaletą podatku od wartości aktywów jest jego prostota oraz korzystniejsza sytuacja w przypadku lokat o wyższej stopie zwrotu. Takie rozwiązanie wspiera bardziej inwestycje o charakterze długoterminowych i wyższych potencjalnych stopach zwrotu, jak lokaty w akcje, obligacje przedsiębiorstw czy nawet private equity.
Ryzykiem tego rozwiązania podatkowego jest konieczność uiszczenia podatku również wtedy, gdy inwestycja przynosi stratę – dlatego bardziej korzystne są inwestycje długoterminowe. Osoby, dla których takie ryzyko podatkowe jest zbyt wysokie, będą miały wybór – mogą pozostać przy dotychczasowym sposobie opodatkowania, tj. podatku od zysków kapitałowych w wysokości 19%. Dzięki wprowadzeniu konta OKI oszczędzający zyskają dużo lepszy wybór prowadzenia swoich inwestycji.
Wprowadzenie podatku od kwoty powyżej 100 tys. złotych jest racjonalne. Trudno sobie wyobrazić akceptację rozwiązania, w którym osoba posiadająca akcje o wartości kilku czy kilkuset milionów złotych byłaby zwolniona z podatku.
Szansa na stymulowanie inwestycji
Zakres dostępnych lokat w ramach konta OKI powinien być możliwie szeroki, aby wspierać różnorodność rynku kapitałowego, która jest jego esencją. Rozumiem jednak ostrożność w dopuszczeniu do sytuacji, gdy osoba lokuje środki na lokacie bankowej oprocentowanej 0,5% rocznie, płacąc podatek np. 0,8% od aktywów – taka lokata byłaby gwarantowaną stratą. Innym przykładem mogą być typy lokat, gdzie zgodnie z publikacjami KNF nawet 70% klientów regularnie co roku ponosi straty – nie buduje to oszczędności, nie stymuluje krajowej gospodarki, a podatek od wartości aktywów byłby tu dodatkowo niekorzystny dla inwestujących.
Zaletą konta OKI jest jego całkowita dobrowolność i pełna elastyczność inwestycyjna. Powinno być możliwe wpłacanie środków w dowolny sposób i ich swobodne wypłacanie, w dowolnym momencie. Prosty, niski podatek, obliczany przez instytucję prowadzącą OKI, ma ułatwiać inwestycje. Konstrukcje IKE, IKZE, PPK oferują korzyści podatkowe, ale które są generalnie związane z utrzymaniem środków do wieku emerytalnego, więc mają nieco inne cele i związane z tym ograniczenia.
Żadna konstrukcja nie gwarantuje sukcesu. OKI również nie. Ani po stronie oszczędzających, że będzie to korzystniejsze niż standardowy podatek od zysków kapitałowych, ani po stronie gospodarki, że konta zyskają masową popularność, stymulując inwestycje i kumulowanie oszczędności. Jednak konto OKI daje realną szansę, co pokazuje przykład Szwecji, gdzie takie rozwiązanie okazało się dużym sukcesem.
Michał Szymański, prezes VIG / C-Quadrat TFI