Rynki

Twoje finanse

Biznes

Forum

Santander podtrzymał prognozę wzrostu PKB w Polsce na ten rok na ok. 3 proc.

Santander Bank Polska podtrzymał prognozę wzrostu PKB w Polsce na ten rok na ok. 3 proc. - poinformowali w środę analitycy banku. Ich zdaniem będzie temu sprzyjać "solidny" wzrost dochodów gospodarstw domowych i ich wydatków oraz inwestycje, w tym finansowane ze środków UE.

fot. nitpicker / Shutterstock

Zdaniem analityków Santander Bank Polska pojawia się coraz więcej sygnałów, że światowy przemysł najgorsze ma już za sobą.

reklama

"Podtrzymujemy prognozę wzrostu PKB w Polsce na ten rok na poziomie ok. 3 proc., wierząc, że umiarkowany wzrost konsumpcji i inwestycji oraz odwrócenie cyklu zapasów będą w stanie zrównoważyć utrzymującą się jeszcze jakiś czas słabość popytu zewnętrznego" - poinformowali analitycy Santander Bank Polska.

Ich zdaniem wydatkom konsumentów będzie sprzyjać solidny wzrost realnych dochodów gospodarstw domowych, a inwestycjom m.in. realizacja projektów infrastrukturalnych w tym finansowanych ze środków UE, których odblokowanie zostało już potwierdzone przez Komisję Europejską. "Strumień środków unijnych napływających do Polski może się okazać nawet większy niż szacowaliśmy do niedawna, o ile rządowi uda się, zgodnie z najnowszymi sugestiami, przyspieszyć wnioski o płatności kolejnych transz" - zaznaczyli analitycy.

Zwrócili uwagę, że gospodarka wchodzi w nową fazę ożywienia z bardzo niskim bezrobociem, co z jednej strony oznacza, że presja płacowa nie da o sobie szybko zapomnieć, z drugiej strony powinno skłaniać firmy do większej skali inwestycji w zakresie unowocześniania i automatyzacji produkcji. "Scenariusz inflacyjny na ten rok nieco się zmienił od naszego grudniowego raportu, ale nie co do kształtu trajektorii, tylko skali wahań" - stwierdzili analitycy. "Nadal zakładamy spadek stopy inflacji CPI do marca, kiedy osiągnie ona 2,5 proc. r/r lub nawet nieco poniżej (lekkie przesunięcie najniższego punktu w dół to efekt głównie niższych niż oczekiwaliśmy cen żywności). W dalszej części roku stopa inflacji zacznie odbijać w górę pod wpływem odwracania efektów bazy i wycofywania tzw. tarcz antyinflacyjnych" - dodali.

Zauważyli, że decyzje rządu w tej sprawie nie zostały jeszcze ostatecznie podjęte. "Pod wpływem ostatnich wypowiedzi obniżamy skalę przewidywanych wzrostów cen energii w II półroczu, w efekcie czego nasza prognoza na koniec br. przesuwa się z niemal 7 proc. na nieco powyżej 5 proc. r/r" - poinformowali.

Zastrzegli, że prognozy inflacji bazowej jednak istotnie się nie zmieniły. "Nadal spodziewamy się jej zakotwiczenia na kilka kwartałów w przedziale 4,5-5,0 proc. r/r pod wpływem wysokiej dynamiki jednostkowych kosztów pracy" - prognozują analitycy. Dodali, że RPP utrzymuje stopy procentowe bez zmian i taka sytuacja może się, ich zdaniem, utrzymać do końca tego roku. "Za komunikacją ze strony RPP trudno ostatnio nadążyć: jeden z członków sugerował w styczniu możliwość ilościowego zacieśnienia (QT), a miesiąc później skup obligacji przez NBP, prezes NBP w lutym sugerował brak większości za obniżką do końca roku, w marcu nie był w stanie przewidzieć dalej niż do czerwca" - zauważyli.

Produkty finansowe
Produkt
Kwota
Okres
miesięcy

W ocenie analityków najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest utrzymanie status quo, szczególnie jeśli Sejm rozpocznie procedurę związaną z zapowiadanym wnioskiem o odpowiedzialność konstytucyjną wobec prezesa NBP, która, według analityków, dodatkowo usztywni politykę pieniężną. "Perspektywy fiskalne na razie istotnie się nie zmieniają: nadal oceniamy, że deficyt finansów publicznych w tym roku może być zbliżony do zeszłorocznego i zapewne przekroczy 5 proc. PKB." - stwierdzili.

Analitycy zwrócili uwagę, że z jednej strony, rząd "zapewne" wolałby uniknąć nowelizacji tegorocznego budżetu (m.in. z uwagi na możliwe veto prezydenta), z drugiej strony niektóre założenia ustawy budżetowej po stronie dochodowej będą "trudne w realizacji", a po stronie wydatkowej rozważane są propozycje, "które w sumie mogą generować koszty rzędu kilkudziesięciu miliardów złotych". "Dobrą wiadomością jest w tej sytuacji wysoki stan zaawansowania w finansowaniu potrzeb pożyczkowych (który wg. MF osiągnął już 50 proc.)" - ocenili. (PAP)

autorka: Anna Bytniewska

ab/ drag/

Źródło: PAP
powiązane
polecane
najnowsze
popularne
najnowsze
bankier na skróty