"Odnośnie prognozy na 2024 r. wierzymy, że wciąż możemy zrealizować zapowiadany poziom wyników. Najważniejszym miesiącem, który pokaże czy jest to wykonalne, będzie listopad - wtedy będziemy mogli ocenić, czy uda się osiągnąć zapowiadane wyniki, czy też będzie trzeba zmienić prognozę" - powiedział wiceprezes grupy Asbis Costas Tziamalis.
"Widzimy znaczny wzrost aktywności w naszej branży, co ma znaczny wpływ na nasze wyniki i rentowność. Dodatkowo prowadziliśmy rozmowy z dyrektorami, szefami naszych spółek w poszczególnych krajach i usłyszeliśmy od nich, że wykonanie prognoz jest wykonalne" - dodał.
Asbis prognozował w maju, że w 2024 roku osiągnie przychody ze sprzedaży na poziomie pomiędzy 3,1 mld USD a 3,4 mld USD oraz zysk netto po opodatkowaniu na poziomie pomiędzy 60 mln USD a 64 mln USD.
Wiceprezes poinformował, że spółka nie planuje obecnie wejścia na nowe rynki.
"Będziemy pracować nad rozwojem na rynkach, na których już jesteśmy obecni, a szczególny akcent chcemy położyć na RPA" - powiedział Costas Tziamalis.
"Dobrze rozwija nam się współpraca z Apple. Dostaliśmy od nich zgodę na sprzedaż ich produktów w USA" - dodał.
Jako perspektywę i cel finansowy na 2025 r. grupa wskazała: niższe koszty operacyjne, marżę zysku brutto na wyższym poziomie, niższe koszty finansowe oraz kontynuację wypłat wysokiej dywidendy.
Wiceprezes wskazał na konferencji, że w III kw. grupa optymalizowała zatrudnienie. Nastąpił spadek liczby pracowników w działach, które nie osiągnęły oczekiwanych zysków. Grupa będzie kontynuować ten proces w IV kw. i w 2025 roku, jeśli przeprowadzone działania okażą się niewystarczające.
Podano, że Polska pozostaje najbardziej dynamicznym, rozwijającym się krajem, wypracowując wzrost zarówno w III kw. 2024 (+57,1 proc.), jak i w okresie dziewięciu miesięcy 2024 (+29,4 proc.) w porównaniu do odpowiednich okresów 2023. Najlepiej sprzedającymi się kategoriami produktów w Polsce były procesory, dyski SSD i HDD.
"Liczymy na Polskę w IV kwartale, liczymy, że wniesie ona spory wkład w przychody. Polska jest rynkiem, który nadal rośnie, dlatego wzmacniamy tam nasz zespół" - powiedział Costas Tziamalis.
Grupa Asbis wypracowała w okresie I-III kw. 2024 r. przychody ze sprzedaży na poziomie blisko 2,1 mld USD (ponad 8,2 mld zł), zysk netto grupy wyniósł 29,6 mln USD (117,2 mln zł). W samym III kwartale 2024 roku ASBIS wypracował 722,5 mln USD przychodów (2,8 mld zł) oraz 9,5 mln USD zysku netto (36,8 mln zł).
Asbis w III kw. 2024 r. miał 722,5 mln USD przychodów, a konsensus PAP Biznes zakładał przychody na poziomie 720,4 mln USD. W tym okresie EBITDA wyniosła 21,2 mln USD, a konsensus zakładał EBITDA w wysokości 23,6 mln USD. Spółka zanotowała zysk netto w wysokości 9,7 mln USD, a konsensus zakładał zysk netto na poziomie 12 mln USD.
"Zakończyliśmy III kwartał 2024 r., który okazał się równie wymagający, jak poprzedni kwartał. Kluczowymi problemami, z którymi musieliśmy się zmierzyć w tym okresie, były negatywny wpływ nowych realiów rynkowych w Kazachstanie, kontynuacja wojny na Ukrainie i rosnące napięcia na Bliskim Wschodzie" - powiedział cytowany w komunikacie prasowym prezes grupy Serhei Kostevitch.
"Główny cel Asbis na resztę 2024 roku pozostaje niezmieniony - utrzymać, a nawet wzmocnić swój udział w rynku na głównych rynkach regionów Europy Środkowo-Wschodniej i WNP " - dodał.
W środę spółka podała, że Rada Dyrektorów Asbisu zdecydowała o wypłacie akcjonariuszom zaliczki na poczet przewidywanej dywidendy z zysku za 2024 r. w wysokości 11,1 mln USD. Zaliczka wyniesie 0,2 USD na akcję.
"Chcemy kontynuować naszą politykę wypłat wysokich dywidend, zawsze w połączeniu z silnymi przepływami pieniężnymi" – powiedział Serhei Kostevitch.
Podano, że regiony krajów Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP) oraz Europy Środkowo-Wschodniej tradycyjnie mają największy udział w przychodach grupy. Nie zmieniło się to w trzecim kwartale 2024 r. i I-III kw. 2024 r.
W trzecim kwartale 2024 r. i I-III kw. 2024 r. przychody uzyskane w regionie WNP spadły odpowiednio o 24,3 proc. i 22,4 proc. w porównaniu z analogicznymi okresami 2023 r., podczas gdy sprzedaż w Europie Środkowo-Wschodniej i innych głównych regionach znacznie wzrosła. Głównym powodem niższej sprzedaży w regionie WNP były wyjątkowo trudne warunki rynkowe na naszym głównym rynku w Kazachstanie (szara strefa oraz nowe prawo konsumenckie) oraz trwająca wojna w Ukrainie, która również wpłynęła negatywnie na nasze wyniki.
Udział regionu Bliskiego Wschodu i Afryki wzrósł zarówno w III kw. 2024 r., jak i w dziewięciu miesiącach 2024 r. odpowiednio do 17,65 proc. (z 16,01 proc. w III kw. 2023 r.) i 17,41 proc. (z 14,67 proc. w dziewięciu miesiącach 2023 r.).
Udział regionu Europy Zachodniej wzrósł również do 9,88 proc. (z 8,98 proc. w III kw. 2023 r.) i 11,03 proc. (z 8,71 proc. w dziewięciu miesiącach 2023 r.).
Wskazano, że analiza według krajów pokazuje duży spadek przychodów w Kazachstanie, największym rynku grupy, który był wynikiem nieoficjalnych dostaw z importu wielu grup produktów pochodzących od nieoficjalnych dystrybutorów i z nieoficjalnych kanałów.
Przychody w Ukrainie, drugim co do wielkości rynku działalności, ze względu na nasilenie działań wojennych i gorsze nastroje konsumentów, spadły o 13,8 proc. w okresie dziewięciu miesięcy 2024 r. w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Zjednoczone Emiraty Arabskie, trzeci co do wielkości rynek grupy, przyniosły przychody w wysokości 258 mln USD w okresie dziewięciu miesięcy 2024, co oznacza wzrost o 6,8 proc. rok do roku. (PAP Biznes)
alk/ gor/