Automaty vendingowe to biznes, który już dawno nie kojarzy się wyłącznie ze sprzedażą przekąsek, kanapek czy gorących napojów. Na świecie za pośrednictwem samoobsługowych urządzeń sprzedawane są książki, mleko, a nawet jeansy czy lekarstwa. Okazuje się, że z sukcesem można je wykorzystać do handlu złotem.


Złoto jako metal szlachetny kojarzy nam się z bogactwem, pilnie strzeżonymi sejfami w bankach czy doradcami inwestycyjnymi przekonującymi do inwestycji w ten kruszec. Niemiecka firma EOL postanowiła przełamać dotychczasowe kanony handlu złotem.
Sztabka z automatu
Przedsiębiorstwo jako pierwsze na świecie uruchomiło sprzedaż kruszcu poprzez automaty vendingowe. Za pośrednictwem maszyny Gold to Go każdy może stać się właścicielem sztabki złota lub złotych monet w konkurencyjnych cenach. Klientami są zarówno osoby szukające ekskluzywnego upominku, jak i drobni inwestorzy.

W porównaniu z bankami zaletą jest natychmiastowa dostępność towaru. Właściciele firmy przekonują, że maszyny działają zgodnie z zasadami zapobiegania praniu brudnych pieniędzy, a sprzedawane złoto jest najwyższej jakości. Ceny kruszcu aktualizowane są co minutę zgodnie z notowaniami rynkowymi.
Przedsiębiorstwo posiada automaty własne, ale umożliwia także innym wynajęcie urządzenia. W takim modelu współpracy firma EOL zapewnia niezbędne usługi dla operatora, w szczególności zakup, uzupełnianie i pakowanie złota. Średnia wartość sprzedaży w automacie wynosi 400 euro na pojedynczą transakcję. W zależności od lokalizacji oferta produktów może zostać rozszerzona o srebro, biżuterię inwestycyjną, wyroby jubilerskie lub kamienie szlachetne.

Prześwietlamy automat
Automat ma wymiary 180 x 85 x 60 cm i waży do 560 kg. Urządzenie wyposażone jest w oświetloną gablotę mieszczącą 32 pudełka na prezenty oraz 2 leje na monety. Gold to Go ma wbudowany system wykrywania towarów wykorzystujący fale radiowe do wysyłania danych. Uzyskuje dostęp do internetu za pośrednictwem sieci LAN, posiada 19-calowy ekran dotykowy z terminalem płatniczym. Opcjonalnie dostępne jest opancerzenie urządzenia.
Pierwszy prototyp bezzałogowego punktu sprzedaży złota powstał w maju 2009 roku. Już rok później w pełni dopracowane urządzenia stanęły w Niemczech, USA i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Sieć automatów ze złotem liczy dziś 20 urządzeń zlokalizowanych na 4 kontynentach.
Artykuł jest fragmentem książki "101 niezwykłych pomysłów na biznes", która właśnie ukazała się na rynku. Książka, której autorem jest analityk portalu Bankier.pl, Grzegorz Marynowicz, jest katalogiem unikalnych pomysłów na działalność gospodarczą.




























































