Zdrojewski powiedział w "Sygnałach Dnia" w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że nie powinno jutro dojść do sytuacji, w której obrady Sejmu zostaną sparaliżowane przez serię przerw. Gość radiowej Jedynki dodał, że wszelkie wnioski o przerwy, zgłaszane przez przeciwników rozwiązania Sejmu, będą odrzucane.
Bogdan Zdrojewski uważa, że obecnie wiele mówi się o zwalczaniu korupcji, jednak mało się robi by z tym zjawiskiem walczyć. Ciężko również ocenić działania prokuratury, która stara się udowodnić winę Kaczmarka. Zdaniem przewodniczącego klubu Platformy prokuratura przedstawiła swe dowody w sposób bardzo profesjonalny, ale pod kątem medialnym. Nie zmienia to jednak faktu, że wiarygodność byłego szefa MSWiA jest bardzo mała.
Zapowiadając nadchodzącą kampanię wyborczą Zdrojewski powiedział, że rozegra się ona na płaszczyźnie "Polska przyszłości i przeszłości". Platforma jako reprezentant przyszłości ma znacznie więcej do zaoferowania wyborcom, niż PiS, który zajmuje się głównie przeszłością.
Przewodniczący klubu parlamentarnego PO zapewnił w "Sygnałach Dnia", że jego partia nigdy nie rezygnuje ze swoich zasad, a wczorajsze poparcie dla hojnej ulgi prorodzinnej nie kłóci się z filozofią ekonomiczną ugrupowania.
Bogdan Zdrojewski zaznaczył, że zaakceptowane wczoraj ulgi nie obciążą znacząco budżetu państwa, a mogą przynieść wiele społecznych korzyści.
Gość radiowej Jedynki zarzucił PiS brak rozwiązań w zakresie reformy emerytalnej, oraz podejmowanie decyzji, które zdaniem Zdrojewskiego, będą skutkowały 16-miliardowym wydatkiem z budżetu.
Źródło:IAR