Z ustaleń reporterów "Super Expressu" wynika, że za obozami pracy w okolicach Bari i Foggi, w których więziono Polaków, stoi włoska mafia. Mówią o tym śledczy, chociaż na razie nieoficjalnie. Strach przed krwawą zemstą cosa nostry zamyka natomiast usta zatrzymanym już polskim gangsterom. Milczą, kalkulując, że to najlepsza polisa bezpieczeństwa. Mogą się pomylić - pisze dziennik.
Na trop polskich werbowników jesienią zeszłego roku wpadli krakowscy policjanci. Zatrzymali dziesięć osób organizujących wyjazdy. Później okazało się, że był to handel ludźmi. W śledztwo zaangażowali się Włosi. W tym tygodniu w obu krajach zatrzymano 29 osób zamieszanych w handel ludźmi i uwolniono 113 Polaków-niewolników - przypomina "Super Express".
"Super Express"/internet/dabr
Źródło:IAR


























































