REKLAMA
PROMOCJA CITI I BANKIER.PL

UOKiK wziął pod lupę pompy ciepła. Wynik kontroli jest miażdżący

2024-06-11 11:04
publikacja
2024-06-11 11:04

94 proc. pomp ciepła, skontrolowanych przez UOKiK, Inspekcję Handlową i Krajową Administracją Skarbową, nie spełniło wymagań formalnych; 463 urządzenia zatrzymano na granicy - poinformował we wtorek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

UOKiK wziął pod lupę pompy ciepła. Wynik kontroli jest miażdżący
UOKiK wziął pod lupę pompy ciepła. Wynik kontroli jest miażdżący
fot. Daniel Dmitriew / Forum /

UOKiK wyjaśnił w komunikacie, że pompy ciepła to urządzenia wykorzystujące odnawialne źródła energii – pobierają energię cieplną z powietrza lub z gruntu i przenoszą je do domowej instalacji grzewczej. Według urzędu na popularność pomp wśród konsumentów wpływa możliwość obniżenia kosztów ogrzewania, a coraz częściej szukają też oni rozwiązań mających mniejszy negatywny wpływ na środowisko.

W ramach wspólnego projektu realizowanego przez UOKiK, IH i KAS skontrolowano 564 pompy ciepła produkowane poza Unią Europejską, by zapobiec pojawieniu się na rynku urządzeń niespełniających wymagań.

"Wraz z KAS i Inspekcją Handlową sprawdziliśmy 36 modeli pomp ciepła. Kontrolą objęliśmy pompy ciepła przywożone do Polski transportem morskim, drogowym i lotniczym w oddziałach celnych na terenie całego kraju. Najwięcej pomp trafiło na granicę drogą morską. Zweryfikowaliśmy, czy urządzenia mają prawidłowo sporządzone etykiety efektywności energetycznej, karty informacyjne produktu, dokumentację techniczną oraz czy posiadają oznakowanie CE i deklarację zgodności. Jeśli pojawiały się nieprawidłowości, kontrolerzy KAS zatrzymywali urządzenia na granicy" - wskazano w komunikacie UOKiK.

Zgodnie z informacją UOKiK w przypadku 94 proc. przebadanych modeli pomp ciepła były nieprawidłowości. Najwięcej dotyczyło dokumentacji: braku lub nieprawidłowo sporządzonych deklaracji zgodności UE oraz kart informacyjnych produktów.

"W efekcie konsument nie ma wystarczających danych, by podjąć świadomą decyzję o zakupie, nie wie również, czy producent deklaruje spełnianie unijnych wymagań" - zauważył UOKiK, dodając, że szczegóły są dostępne w raporcie z kontroli oraz zestawieniu skontrolowanych urządzeń.

Dodano, że na granicy zatrzymano 463 pompy ciepła niespełniające obowiązujących wymagań bezpieczeństwa. Ostatecznie 101 pomp zostało dopuszczonych do obrotu – z czego 62 po działaniach naprawczych, np. uzupełnieniu dokumentacji.

Jak zaznaczył prezes UOKiK Tomasz Chróstny, cytowany w komunikacie, urząd przygląda się rynkowi urządzeń odnawialnych źródeł energii (OZE), w tym pompom ciepła, ale to niejedyne działania dotyczące tego rynku. "Od kilku miesięcy przyglądamy się również sposobom zawierania umów, ich warunków oraz informacjom, jakie otrzymują konsumenci decydujący się na ten system ogrzewania" – wyjaśnił szef UOKiK.

W komunikacie poinformowano, że Prezes UOKiK prowadzi obecnie 18 postępowań dotyczących pomp ciepła. Są to głównie postępowania wyjaśniające i dotyczą niedozwolonych postanowień wzorców umów, nierespektowania prawa do odstąpienia od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa, nieprzekazywania istotnych informacji niezbędnych konsumentom do podjęcia decyzji o zakupie (w tym dotyczących gwarancji, przewidywanych efektów eksploatacji instalacji, wyników audytu), a także wprowadzania w błąd co do charakteru, zakresu i wartości dofinansowań.

UOKiK radzi, by kupując pompę ciepła: sprawdzać dane na etykiecie efektywności energetycznej i karcie produktu – znaleźć je można na produkcie i na stronie www sprzedawcy; upewnić się, że etykieta zawiera dane dostawcy, czyli producenta lub importera – ułatwi to dochodzenie praw w przypadku usterki urządzenia; wpisać nazwę modelu w bazie EPREL, czyli w europejskim rejestrze produktów do celów etykietowania energetycznego. W kategorii ogrzewacze pomieszczeń/ogrzewacze wielofunkcyjne – znajdują się tam dodatkowe informacje; nieprawidłowości w oznakowaniu pomp ciepła należy zgłosić Inspekcji Handlowej. (PAP)

mmu/ malk/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (10)

dodaj komentarz
pilsener
A czym się różni klimatyzator od pompy ciepła? Klimatyzatory były złe, zżerały dużo prądu, hałasowały, zajmowały przestrzeń, szkodziły na ozon - natomiast pompa ciepła to już jest rozwiązanie ekologiczne i rekomendowane :)
bcd
"To już nie te czasy gdy Chińczycy pracowali za miskę ryżu. Świadczyć mogą o tym ceny mieszkań - w Kantonie m2 kosztuje 50 tyś zł a na obrzeżach miasta 20 tyś zł. Robotnik zarobi podobnie jak w Polsce a w wielu branżach zarobki są wyższe niż w Polsce. Ale masz rację koszty pracy są niższe, ale nie z powodu płac ale niższym opodatkowaniu "To już nie te czasy gdy Chińczycy pracowali za miskę ryżu. Świadczyć mogą o tym ceny mieszkań - w Kantonie m2 kosztuje 50 tyś zł a na obrzeżach miasta 20 tyś zł. Robotnik zarobi podobnie jak w Polsce a w wielu branżach zarobki są wyższe niż w Polsce. Ale masz rację koszty pracy są niższe, ale nie z powodu płac ale niższym opodatkowaniu pracy. Dotacje rządu do elektryków są ale bez porównania niższe niż w EU. W Europie dotacje do jednego elektryka średnio wynosiły 30 tyś euro ale spora część dotacji jest przekazywana klientowi a nie fabryce. To znaczy że w Chinach to menadżer decyduje na co wydać dotację a nie polityk jak to ma miejsce w Europie. Powiedz mi jaki sens jest wydawać miliardy na dotacje do używanych elektryków skoro w Polsce nie ma wiele takich aut? Pieniądze pochodzą z kredytów które trzeba będzie spłacić. Czy nie lepiej byłoby przekazać dotacje fabryce samochodów elektrycznych na rozwój? Działalność zacząłem prowadzić jeszcze za komuny wówczas był problem z surowcami i maszynami (miałem wiele maszyn jeszcze z lat 30-tych) ale jak zdobyłeś blachę hulaj dusza piekła niema wszystko kupili. Potem lata 90-te pełna swoboda gospodarcza po 2000 -tysięcznym jeszcze dało się działać coraz więcej przepisów i regulacji ale wówczas miały one jakiś sens; chodziło o podniesienie bezpieczeństwa pracy bezpieczeństwa produktów ja to rozumiem, ale to co teraz się dzieje to jest obłęd. Gdy Wybuchła wojna i wyskoczył popyt na pompy ciepła postanowiłem zakupić partię próbną w Chinach, handluje z nimi od lat wiec nie był to dla mnie problem. Rozmawiałem z agencją celną co do wymagań do odprawy powiedzieli, że muszę mieć certyfikat przedsiębiorcy F-gazowego. Z analizy przepisów wynikało, że nie jest to konieczne dla importera a jedynie dla instalatora. Zacząłem badać sprawę w urzędach nikt nic nie wiedział. Obdzwoniłem wszelkie możliwe instytucje obraz sytuacji jest taki że przepisy są tak skomplikowane, że nikt ich nie rozumie dlatego celnicy żądają wszystkiego aby nikt się do nich nie doczepił. Dobra zapisałem się na kurs F-gazowy, ale to miesiące czekania i opóźnienie w imporcie. Celem Dyrektywy F-gazowej jest kontrola i odzysk każdego grama freonu aby nie przeniknął do atmosfery. Przejrzałem wymagania co do egzaminu i doszedłem do wniosku że aby zdać egzamin trzeba by mieć doktorat z prawa. Dzwonie do organizatorów kursu ze swoimi wątpliwościami i mówię, że chyba zrezygnuje bo nie dam rady. Organizator natychmiast rozwiał moje wątpliwości powiedział - bez obaw wszyscy zdają. Na początku wykładów wykładowca pouczył nas, że przepisy zostały opracowane przez osoby chore psychicznie i dwa dni po egzaminie mamy wszystko zapomnieć natomiast gaz trzeba wypuszczać do atmosfery i pisać protokół, że doszło do samoistnego rozszczelnienia układu. Egzamin zdali za nas egzaminatorzy także jest to pełna fikcja. Durne przepisy przeforsowane przez Europejską Partię Ludową zamiast ograniczyć emisję freonów doprowadziły do ich gwałtownego wzrostu i posądzenia o to Chińczyków. Jak już spełniłem te wszystkie bzdurne wymagania zamówiłem pompy (to kolejne dwa miesiące oczekiwania). Gdy w końcu do mnie dotarły sytuacja rynkowa się zmieniła koszt prądu wzrósł a węgiel i propan mocno staniały. Trudno nadal są osoby dla, których pompa ciepła to najlepsze rozwiązanie ale trzeba zainwestować w reklamę. Pokolenia, które samodzielnie kalkulowały wymierają teraz klientom trzeba napakować do głowy tysiące nieistotnych bzdur, aby kupili jakiś produkt. Gdy już opracowałem kampanie reklamową okazało się, że lobbystom udało się przekupić europejskich polityków i postanowiono wprowadzić obowiązek powtórzenia badań technicznych w tych samych certyfikowanych laboratoriach ale w oddziałach europejskich. Koszt takiego badania to kilka tysięcy złotych, ale cena pobierana przez laboratoria to dziesiątki tysięcy. Bez powtórzenia badań na pompę klient nie dostanie dotacji. Miesiąc przed terminem gdy wiele firm oddało już swoje pompy ciepła do badania zmieniono wymagania. O tym wiedziały tylko zaufane firmy. Ci co nie wiedzieli będą musieli uzupełnić badania a kolejka do laboratoriów urosła do wielu miesięcy oczekiwania. Z powodu jawnej korupcji, którą sugerują również branżowi dziennikarze ministerstwo na swojej oficjalnej stronie zamieściło komunikat, że termin dostarczenia badań przedłuży do końca roku, ale urzędnicy od listy certyfikowanych urządzeń twierdzą, że nie dostali wytycznych na piśmie więc komunikat mają w d... Ja gdy dzwoniłem z prośbą o informacje dotyczące wymagań zostałem poinformowany, że jeżeli pompa jest chińska to i tak nie zostanie wpisana na listę. To oświadczenie urzędnika jest niezgodne z przepisami więc domyślam się, że chce łapówki. Znajomi importerzy budują halę aby wypuszczać chińskie pompy ciepła jako polskie. Ja tym czasem chyba sobie odpuszczę bo to nie ma sensu to jest walka z wiatrakami spełniasz jedne wymagania a gdy już wydaje się docierasz do celu pojawiają się nowe. Ludzie dostają dotacje ale faktycznie jest to jawna grabież publicznych pieniędzy. To samo jest z samochodami. Korporacje europejskie pozazdrościły Muskowi sukcesu więc przekupili KE aby wymusić na obywatelach zakupy elektryków przy udziale publicznych pieniędzy ale coś mi się zdaje że przeholowali i sami zostaną z ręką w nocniku. Sprzedaż elektryków bez dotacji spada a Toyota dalej rozwija silniki spalinowe."
langdon25
Kolejny przekręt pisowców .

Najpierw importowali tanią ciemną i muzułmańską siłę roboczą , teraz sprowadzają pompy ciepła .

Co będzie następne pisowcy ?
grzegorzkubik podpowie ?
prawdziwynierobot
myśleli może że to resporatory
samsza
Globalne ocieplenie to nie czas na pompowanie ciepła!
jas2
"Były nieprawidłowości. Najwięcej dotyczyło dokumentacji: braku lub nieprawidłowo sporządzonych deklaracji zgodności UE oraz kart informacyjnych produktów."

Czyli brakowało tych stosów niepotrzebnych, ale wymaganych przez prawo śmieciowych dokumentów.
Na każdym urządzeniu wystarczyłby link do strony internetowej
"Były nieprawidłowości. Najwięcej dotyczyło dokumentacji: braku lub nieprawidłowo sporządzonych deklaracji zgodności UE oraz kart informacyjnych produktów."

Czyli brakowało tych stosów niepotrzebnych, ale wymaganych przez prawo śmieciowych dokumentów.
Na każdym urządzeniu wystarczyłby link do strony internetowej i kod QR. Po co marnować papier?
stefan_wilmont_i_ryszard_cyba
Twój wspaniały PIS Jasiu to klepnał zgadzjac sie na KPO którego nigdy nie dostał a za które musielismy placic i podpisując fit for 55 :)

TO PISOWCY POLAKOM ZGOTOWALI TEN LOS!
katzpodola odpowiada stefan_wilmont_i_ryszard_cyba
A wystarczy zobaczyć jak i kto głosował w PE zamiast wciskać kit ludziom
hylobiusnews odpowiada stefan_wilmont_i_ryszard_cyba
To jest prawo naszej kochanej UE. Czy Piss, czy Poo, nie ma znaczenie.
tomitomi
kant goni kant !
ale , to norma - zbyt mała wydajność do oczekiwań !

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki