Szwajcarski senat przegłosował dziś wycofanie wniosku o akcesję kraju do Unii Europejskiej. Propozycję poparło 27 senatorów, 13 było przeciw.


Głosowanie w senacie było naturalnym następstwem marcowej decyzji Rady Narodu (niższej izby parlamentu). Wówczas za wycofaniem wniosku było 126 z 200 deputowanych. Sprawa trafiła więc do senatu.
Sam wniosek o akcesję ma długą historię. Szwajcaria chciała wstąpić do UE w 1992 roku, jednak przerwała negocjacje, gdy jej obywatele w referendum zagłosowali "przeciw". Później, przez 24 lata, wniosek pozostawał w zamrożeniu. Jak donoszą helweckie media, wielu Szwajcarów nawet nie miało świadomości jego istnienia. Dzisiejsza decyzja rozwiązuje tę nieco sztuczną sytuację.
Szwajcaria jest znana ze swojej neutralności, nie należy m.in. do NATO. Obywatele tego kraju częściej niż np. Polacy mogą wyrażać swoją opinię w wiążących referendach. W jednym z nich Helweci opowiedzieli się za ograniczeniem napływu imigrantów, a to właśnie kwestie kryzysu migracyjnego miały być główną motywacją do pełnego wycofania zamrożonego wniosku.
Adam Torchała
























































