[Aktualizacja 14.02., godz. 14:00] Sąd Rejonowy w Krakowie postanowił o umorzeniu postępowania sanacyjnego Alma Market - poinformowała spółka w komunikacie. Alma Market podjęła decyzję o sporządzeniu wniosku o upadłość spółki obejmującej likwidację majątku. O godzinie 14 akcje spółki tanieją o blisko 24% do poziomu 1,89 zł. Wcześniej spadki były jeszcze mocniejsze.


W połowie września Alma Market złożyła w krakowskim sądzie wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego. Spółka uznała za konieczne podjęcie restrukturyzacji, by poprawić sytuację finansową i uniknąć upadłości. W połowie grudnia 2016 r. sąd przychylił się do wniosku spółki..
Pod koniec stycznia zarządca zakwestionował jednak sens utrzymywania sanacji i złożył wniosek o jej umorzenie. Wśród zarzutów znalazło się m.in. działanie na szkodę wierzycieli. Poniedziałkowa decyzja sądu to przychylenie się do tego wniosku. We wtorek spółka złożyła zaś wniosek o upadłość obejmującą likwidację majątku.
W artykule z 31 stycznia 2016 roku pisaliśmy, że spółka ma w zasadzie dwa wyjścia w przypadku zaakceptowania wniosku o umorzenie sanacji. Pierwsza to standardowa likwidacja, w trakcie której majątek spółki jest dzielony pomiędzy wierzycieli i - jeżeli starczy - akcjonariuszy. Druga to tzw. przygotowana likwidacja, która umożliwiałaby przetrwanie biznesu Almy. Dla obecnych akcjonariuszy i wierzycieli de facto sprowadzałaby się jednak do tego samego - podziału majątku przez syndyka.
Dla akcjonariuszy to fatalna wiadomość, upadłość likwidacyjna będzie dla nich bowiem oznaczała czekanie na spłatę wierzycieli. Rzadko się jednak zdarza, by po rozdzieleniu majątku przez syndyka między wierzycieli cokolwiek jeszcze zostało dla właścicieli.
Akcje Almy, choć spółka wisiała na krawędzi, w ostatnich dniach gwałtownie drożały. Wszystko za sprawą pojawienia się w akcjonariacie nowego inwestora, który dokapitalizował spółkę. To jednak nie wystarczyło by przekonać sąd i zarządcę. Wcześniej ze spółki uciekło dwóch z trzech głównych akcjonariuszy - Ipopema i OFE PZU. Znaczący pakiet akcji sprzedał także ojciec biznesu - Jerzy Mazgaj.
Dziś nad ranem notowania Almy były równoważone - za sprawą potencjalnie potężnego spadku kursu handel walorami spółki został zawieszony. Gdy już notowania zostały "puszczone" Alma traciła 47%. W kolejnych godzinach handlu sukcesywnie odrabiała jednak straty. Chwilę prze godziną 14 strata została ograniczona do 24%. Cena wciąż jest wyższa niż ta, którą zapłacił Żarnecki podczas emisji (1 zł).
Adam Torchała