REKLAMA
BANKIER.PL

Rusza budowa chińskiego kanału w Nikaragui. Mieszkańcy protestują

Maciej Kalwasiński2014-12-22 10:00analityk Bankier.pl
publikacja
2014-12-22 10:00

Mimo licznych protestów dziś rusza budowa chińskiego kanału w Nikaragui. Ma on połączyć Atlantyk z Pacyfikiem i stać się alternatywą dla Kanału Panamskiego. Projekt, który ma zostać zrealizowany do 2020 roku, może kosztować nawet 50 miliardów dolarów i przyczynić się do przyspieszenia wzrostu gospodarczego w jednym z najbiedniejszych krajów Ameryki Łacińskiej.

Rusza budowa chińskiego kanału w Nikaragui. Mieszkańcy protestują
Rusza budowa chińskiego kanału w Nikaragui. Mieszkańcy protestują
fot. REUTERS/Oswaldo Rivas / / FORUM

Tymczasem w Nikaragui trwają protesty przeciw budowie. Według informacji miejscowych mediów, mieszkańcy starają się uniemożliwić rozpoczęcie prac, blokując drogi, a nawet atakując chińskich geodetów. Przeciwnicy kanału twierdzą, że przyniesie on korzyści nie obywatelom kraju, a inwestorom z Chin i rodzinie prezydenta Daniela Ortegi.

Mieszkańcy Nikaragui protestują przeciwko budowie kanału (fot. REUTERS/Oswaldo Rivas / FORUM)

Aby wybudować 275-kilometrowy kanał, trzeba będzie przesiedlić kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców południowoamerykańskiego kraju – wykonawca szacuje tę liczbę na 29 tysięcy, protestujący nawet na czterokrotnie więcej. Przeciwnicy projektu obawiają się również skażenia jeziora Nikaragua - głównego źródła słodkiej wody w kraju. Ponadto, ich zdaniem rekompensaty proponowane za skonfiskowaną ziemię są śmiesznie niskie.

Z drugiej strony, zwolennicy budowy kanału przywołują prognozy, według których realizacja projektu przyczyni się do przyspieszenia wzrostu gospodarczego o kilkanaście procent rocznie, a także poprawy sytuacji na lokalnym rynku pracy – bezpośrednio przy budowie ma zostać zatrudnionych nawet 50 tysięcy osób.

Kanał w Nikaragui

275-kilometrowy kanał połączy Punta Gorda leżące na wybrzeżu Morza Karaibskiego z Brito po drugiej stronie kraju. Kanał w Nikaragui ma być znacznie szerszy od panamskiego konkurenta, dzięki czemu z krótszej trasy będą mogły korzystać również większe jednostki. Oprócz samej drogi wodnej w regionie mają powstać także strefy wolnego handlu, port i lotnisko międzynarodowe.

Mieszkańcy protestują przeciwko budowie kanału (fot. REUTERS/Oswaldo Rivas / FORUM)



Projekt realizuje firma HKND należąca do chińskiego miliardera Wanga Jinga. W zeszłym roku prezydent Ortega przeforsował błyskawiczne uchwalenie prawa gwarantującego Chińczykom wyłączność na zarządzanie kanałem przez 50 lat, z możliwością przedłużenia o kolejne pół wieku, w zamian za 10 milionów dolarów rocznie.

Źródło:
Tematy
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Światłowód z usługami bezpiecznego internetu
Advertisement

Komentarze (12)

dodaj komentarz
~rs
Psy szczekaja karawana idzie dalej
Bp
~tubylec
pewnie zrobią majdan - ale był tam już ruski minister i poradzi co na to.
~nur
Mam nadzieje ze Ortega ustalil cene w zlocie a nie w dolarch , ktory do 2020 bedzie niczym rubel obecnie, bo jak ustalil w dolcach to czuje ze go Nikaraguanczycy powiesza za jakies 2 lata.
~plazowicz
Myślę, że Ortega ma głęboko gdzieś dochody z tego kuriozalnego dealu. On swoje już wziął.
~Johny11
10M dziennie to mało, a co dopiero rocznie.
~jss
to tak jak w polsce balcerowicz ja sprzedal a polakow skolo izowal
~dymokrata
Na tej samej zasadzie - gdyby korzyści z niepłacenia podatków nie płynęły do inwestorów amerykańskich i braci starszych i podlejszych to zaraz mielibyśmy w Polsce majdan
~dymokrata
Gdyby korzyści z kanału płynęły nie do inwestorów chińskich tylko amerykańskich mieszkańcy manifestowaliby poparcie.
~Piotr
10 milionow dolarow rocznie ? Cos faktycznie malo

Powiązane: Chiny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki