Prezes ING Banku Śląskiego Brunon Bartkiewicz ocenia, że niewypłacenie przez bank dywidendy z zysku za ubiegły rok - zgodnie z zaleceniem Komisji Nadzoru Finansowego - oznacza poprawę wskaźników kapitałowych banku, a tym samym przyczynia się do wzrostu jego wartości dla akcjonariuszy.


W piątek w Katowicach obradowało zwyczajne walne zgromadzenie ING Banku Śląskiego, zatwierdzające m.in. sprawozdania finansowe spółki za ubiegły rok. Cały przekraczający 1,2 mld zł zysk netto został przeznaczony na kapitał rezerwowy (1,15 mld zł) oraz fundusz ryzyka ogólnego (55 mln zł).
ING Bank Śląski znalazł się wśród kilku działających w Polsce banków, którym w marcu Komisja Nadzoru Finansowego zaleciła zatrzymanie zysku za 2016 r. i niewypłacanie dywidendy. W związku z tym zaleceniem zarząd banku nie rekomendował wypłaty dywidendy i zaproponował akcjonariuszom przeznaczenie całego zysku na zasilenie funduszy własnych.
Prezes Bartkiewicz przyznał w piątkowej rozmowie z dziennikarzami, że w sensie pieniężnym nie ma możliwości zrekompensowania akcjonariuszom braku dywidendy za ubiegły rok. Zaznaczył jednak, że biorąc pod uwagę wzrost wartości banku i jego akcji, akcjonariusze nie mają powodów do narzekań.
Dzięki niewypłaceniu dywidendy i przeznaczeniu zysku na kapitał rezerwowy poprawiają się nasze wskaźniki kapitałowe, a tym samym możemy rozwijać się tak szybko jak do tej pory, co z kolei przekłada się na wzrost wartości naszej firmy. Rośniemy w sposób organiczny, ale wzrost organiczny nie oznacza wolny - skomentował prezes ING Banku Śląskiego.
Ubiegły rok Bartkiewicz ocenił jako bardzo dobry dla banku. Udało się uchronić wysoki wzrost naszej aktywności - powiedział prezes. Wskazał na przyrost netto klientów indywidualnych o ok. 260 tys. oraz ponad 6 tys. nowych klientów korporacyjnych, a także dużą dynamikę rozwoju produktów w wielu obszarach. Podkreślił, że np. w segmencie kredytów dynamika wzrostu osiągnięta przez ING Bank Śląski była w minionym roku dwukrotnie wyższa od średniej rynkowej.
To był rok silnego, solidnego wzrostu organicznego naszego banku - ocenił prezes. Wskazał, że stawiając na systematyczny wzrost organiczny, bank prowadzi również aktywną politykę kapitałową. Podniesienie w grudniu ubiegłego roku wymogów kapitałowych, od których spełnienia zależy możliwość wypłacania dywidendy, Bartkiewicz uznał za zaskoczenie dla wielu banków. Przypomniał, że to jest powód, dla którego ING nie wypłaca dywidendy za miniony rok; wcześniej nie było takiej intencji zarządu banku.
Bartkiewicz poinformował, że ING Bank Śląski nie przygotowuje obecnie żadnej nowej emisji akcji, a przyjęta w piątek zmiana w statucie, dająca możliwość szybkiej, uproszczonej emisji w razie takiej potrzeby, ma charakter wyłącznie regulacyjny i nie wiąże się z żadnymi konkretnymi planami w tym zakresie.
Te zapisy mają charakter regulacyjny. Gdyby doszło do sytuacji pogorszenia się wskaźników kapitałowych, gdy np. regulator podniesie wymogi - wtedy, dzięki zmianom w statucie, bank ma możliwość uproszczonego przeprowadzenia emisji (). Jednak te zapisy statutowe nie odnoszą się w żaden sposób do tego, że bank planuje emisję obecnie takich planów nie ma - wyjaśnił Bartkiewicz. Wskazał, że bank mógłby rozważać emisję jedynie wówczas, gdyby baza kapitałowa stawała się barierą w rozwoju banku.
Prezes ING Banku Śląskiego potwierdził, że polityka banku zakłada, iż nie angażuje się on w żadne nowe projekty inwestycyjne na bazie węgla, jednak z zachowaniem dotychczasowej aktywności w tym segmencie. W nowych projektach bank stawia na przedsięwzięcia proekologiczne, zmniejszające uciążliwości dla środowiska. (PAP)
mab/ pad/ skr/