REKLAMA

Ponad 600 mln zł na mieszkalnictwo od BGK

2016-09-05 07:30
publikacja
2016-09-05 07:30

BGK chce przeznaczyć na dofinansowanie mieszkalnictwa ponad 600 mln zł w ramach nowego programu budownictwa czynszowego oraz wsparcia budownictwa socjalnego i komunalnego - poinformował w czwartek Bank Gospodarstwa Krajowego.

fot. / / YAY Foto

"Rusza nabór wniosków w dwóch programach BGK służących poprawie sytuacji na rynku mieszkaniowym i dostępu Polaków do mieszkań" - napisano w komunikacie przesłanym PAP w czwartek.

Towarzystwa Budownictwa Społecznego (TBS), spółki gminne oraz spółdzielnie mieszkaniowe od 1 września br. mogą ubiegać się o dofinansowanie w ramach nowego programu budownictwa czynszowego. Bank przewiduje na to co najmniej 545 mln zł.

Z kolei gminy, związki międzygminne, spółki gminne, powiaty i organizacje pożytku publicznego od 1 września br. mogą składać wnioski o przyznanie bezzwrotnego dofinansowania inwestycji w ramach kolejnej edycji rządowego programu finansowego wsparcia budownictwa socjalnego i komunalnego. Bank może przeznaczyć na ten cel ponad 65 mln zł.

Jak podkreślono w informacji prasowej, obydwa programy są obsługiwane przez Bank Gospodarstwa Krajowego w oparciu o stosowne ustawy i mają na celu poprawę sytuacji mieszkaniowej polskich rodzin, które osiągają niskie lub średnie dochody. Różnica między nimi polega na formie w jakiej udzielane jest dofinansowanie.

W programie społecznego budownictwa czynszowego, wnioskodawca (TBS, spółdzielnia mieszkaniowa czy spółka komunalna) otrzymuje dofinansowanie w formie kredytu preferencyjnego udzielanego nawet na 30 lat, a wysokość kredytu wynosi do 75 proc. kosztów inwestycji. Pożyczka oparta jest o oprocentowanie zmienne, równe stopie WIBOR 3M, bez marży banku.

Ten program ma pomóc osobom, których nie stać na kupno mieszkania (nawet z dopłatą państwa), ani na wynajęcie go po stawkach komercyjnych i jednocześnie osiągającym zbyt wysokie dochody, by zamieszkać w zasobach komunalnych.

"Program społecznego budownictwa czynszowego jest naszą odpowiedzią na potrzebę rynkową i wpisuje się w misję banku rozwoju, jakim jest BGK" tłumaczy dyrektor Departamentu Budownictwa Społecznego BGK Dariusz Stachera.

BGK zapewni łącznie 4,5 mld zł taniego finansowania (po 450 mln zł w 10 rocznych edycjach), przy czym niewykorzystane środki przechodzą na kolejne lata. W najbliższej edycji programu do wykorzystania będzie co najmniej 545 mln zł.

Drugi program, finansowe wsparcie budownictwa socjalnego i komunalnego z Funduszu Dopłat, wnioskodawca (jednostki samorządu terytorialnego, spółki komunalne, gminne towarzystwa budownictwa społecznego, organizacje pożytku publicznego) otrzymuje od BGK bezzwrotną dotację. W zależności od rodzaju przedsięwzięcia dotacja wynosi do 55 proc. kosztów inwestycji.

Program może być realizowany m.in. poprzez zmianę sposobu użytkowania, remont i przebudowę lokali wycofanych z użytkowania, budowę nowych budynków, a także zakup gotowych mieszkań. Program ma dostarczyć mieszkania na wynajem o statusie lokali socjalnych, komunalnych, mieszkań chronionych, miejsc w noclegowniach i domach dla bezdomnych.

"Od początku trwania programu, czyli od 2007 r. BGK przyznał bezzwrotne dotacje w łącznej wysokości ponad 735 mln zł, co pozwoliło na współfinansowanie przeszło 1150 przedsięwzięć mieszkaniowych o wartości blisko 2,3 mld zł" powiedziała naczelniczka wydziału Obsługi Programu Budownictwa Socjalnego w BGK Anita Łygan.

Wnioski w obydwu programach można składać w Banku Gospodarstwa Krajowego od 1 do 30 września br. (PAP)

kfk/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
~max
Natomiast Dom Deweler sprzedaje mieszkania o 20% taniej po kilku miesięcznej grze z upierdliwym klientem. Na poczatku nei chcą wogole zejśc z ceny, daja śmieszny rabat w wysokosci 10tysiecy przy katalogowej cenie za mieszkanie 450tysiecy. Po kilku miesiącach męczenia, żeby nie stracic klienta na korzyśc innego devela sprzedaj o dużo Natomiast Dom Deweler sprzedaje mieszkania o 20% taniej po kilku miesięcznej grze z upierdliwym klientem. Na poczatku nei chcą wogole zejśc z ceny, daja śmieszny rabat w wysokosci 10tysiecy przy katalogowej cenie za mieszkanie 450tysiecy. Po kilku miesiącach męczenia, żeby nie stracic klienta na korzyśc innego devela sprzedaj o dużo taniej. MI zeszli z 450tysiecy na 360tys i dodali komórke gratis, a za garaz policzyli 50%. Targujta się ludzie i to ostro, nie kupujcie pod wpływem emocji, bo tracicie kase na np. remont calego mieszkania z meblami!! Podobno Atal po cichu tez sie łąmie i sprzedaje taniej ukradkiem przed innymi deweloperami. Pozdrawiam
~daniela
Deweloperzy maja po cichu ustaloną zmowę cenową, widzęc to po ofertach z podobnej lokalizacji, ceny są identyczne co do 10zł za metr 2. Ale wielu juz pęka i po cichu sprzedają sporo taniej, szczególnei Ci co zaczynają odczuwać,ze to sie nei sprzedaje i robią sie problemy z finansowaniem dzialalnosci firmy.

Powiązane: Nieruchomości

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki