REKLAMA
OKAZJA

Polska została importerem prądu. Pierwszy raz od 1989

2015-05-04 08:45
publikacja
2015-05-04 08:45
Polska została importerem prądu. Pierwszy raz od 1989
Polska została importerem prądu. Pierwszy raz od 1989
/ thetaXstock

Początek końca niezależności energetycznej? W 2014 roku polskie elektrownie wyprodukowały mniej energii elektrycznej, niż zużyli krajowi odbiorcy. Powód? Energię za granicą można kupić taniej. To wyzwanie dla doktryny niezależności energetycznej kraju.

Ubiegły roku był pierwszym od transformacji polityczno-gospodarczej, w którym Polska była importerem energii elektrycznej netto.

Według najnowszego raportu Polskich Sieci Elektroenergetycznych w 2014 roku kupiliśmy za granicą o 2,2 TWh energii więcej, niż wyeksportowaliśmy. To niemal tyle, ile zużywa całe województwo podlaskie albo największy krajowy odbiorca – KGHM, czyli 1,4 proc. krajowej produkcji prądu.

Taniej u sąsiadów

Najważniejszy powód to tańsza energia dostępna u sąsiadów. W Szwecji, z którą łączy nas kabel położony na dnie Bałtyku, dostępne są ogromne ilości energii z elektrowni wodnych. Na skandynawskiej giełdzie prąd w tzw. podstawie (a więc z dostawą przez cały rok w takiej samej ilości) sprzedawany jest o jedną czwartą taniej niż na Towarowej Giełdzie Energii w Warszawie – wynika z marcowego "Raportu – energia i paliwa" przygotowanego przez firmę doradczą Energy Solutions i portal WysokieNapiecie.pl.

Znacznie taniej energię elektryczną można kupić także na niemieckiej giełdzie energii EEX w Lipsku. Kontrakty w podstawie kosztują nawet o 20 proc. mniej niż w Polsce. To efekt dużej ilości elektrowni o niskich kosztach produkcji – odnawialnych, atomowych i na węgiel brunatny.

Zyskują odbiorcy, tracą elektrownie

Rosnący import energii, niewielki wzrost krajowego zużycia (o 0,5 proc. w 2014 roku) i więcej "zielonej" energii (o 23 proc., do 7,26 TWh) sprawiają, że zdecydowanie mniej produkują elektrownie opalane węglem kamiennym – to one, obok elektrowni na gaz – produkują energię po najwyższych kosztach. Najszybciej więc "wypadają" z rynku. W ubiegłym roku wyprodukowały o 5 proc. mniej prądu. Jednak następne w kolejce – elektrownie na węgiel brunatny – także musiały zmniejszyć produkcję (o 4,8 proc.).

Będzie jeszcze taniej

Szybko rosnący udział "zielonej" energii u naszych zachodnich sąsiadów (dotowanej przez niemieckich odbiorców) w kolejnych latach nadal będzie wymuszał obniżanie cen energii na europejskich giełdach.

Także planowane na grudzień 2015 roku uruchomienie mostu energetycznego Polski z Litwą (która z kolei w tym samym czasie chce oddać do użytku kabel do Szwecji), może się przyczynić do obniżenia cen na polskim rynku, bo możliwości importu taniej energii ze Skandynawii będą jeszcze większe.

Przejdź do pełnej wersji artykułu

Bartłomiej Derski, WysokieNapiecie.pl

Źródło:
Tematy
Najlepsze konta dla spółek - ranking
Najlepsze konta dla spółek - ranking

Komentarze (69)

dodaj komentarz
~Energetyk
Utrxymujmy dslej nietentowne kopalniei elekttownie konwencjonslnr
~ewunia
vivat PO i jej "nowoczesna" polityka!
~s6
Dawno powinniśmy mieć kupę wiatraków. Niemcy mądrze stawiają wiatraki bo uniezależniają się tym od rury gazowej i od tankowców z ropą. Dzięki wiatrakom mają źródło energii i są coraz bardziej niezależni od zagranicy. Wiatraki kręcą się za free i nie kosztują tego podatku od CO2. Same plusy.
~energetyk
zapominasz misiu o jednej istotnej rzeczy - nie wiatru, nie ma prądu i co wtedy zrobisz ze swoimi ohh i ahh wiatraczkami. Niestety "śmigiełko" to bardzo niestabilne źródło zasilania.
samar
Niestety... Tak jak energetyk mówi "nie (ma) wiatru, nie ma prądu. Polska dawno powinna posiadać elektrownie atomową....... Ciiiiiiii. Nie chcę słyszeć sprzeciwu, gdyż nasi sąsiedzi je posiadają, więc w razie awarii Polscę i tak się oberwie. A węgiel bardziej sprawdzi się jako źródło opału w polskich domach, gdzie nagle Unia Niestety... Tak jak energetyk mówi "nie (ma) wiatru, nie ma prądu. Polska dawno powinna posiadać elektrownie atomową....... Ciiiiiiii. Nie chcę słyszeć sprzeciwu, gdyż nasi sąsiedzi je posiadają, więc w razie awarii Polscę i tak się oberwie. A węgiel bardziej sprawdzi się jako źródło opału w polskich domach, gdzie nagle Unia sobie wymyśliła wycofanie tego kamienia z obrotu detalicznego i to w tym roku. Choć dawno nie sprawdzałem tych informacji.
~myślący odpowiada ~energetyk
W wiatrakach instalujesz agregat prądotwórczy na olej opałowy i produkujesz prąd 'ekologiczny . '
~elektryk odpowiada samar
Niemcy więcej zużywają węgla kamiennego niż Polska. Czy który słyszał chociaż jedno złe słowo na temat niemieckiego węgla. Ciągle się bębni że to polski węgiel jest be a polskie kopalnie to trzeba pozamykać i to najlepiej wczoraj.Proszę sobie sprawdzić ile nowych kopalń budują Niemcy.
~scart
Ciekawe co by było jakby rzeczywiście wypalił pomysł z połączeniem energetyki z kopalniami węgla. Wtedy dopiero mielibyśmy drogi prąd.
~Adam
Kolejna porcja dezinformacji.

Powiązane:

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki