REKLAMA

Podatnicy biją kontrolerów skarbowych

2012-03-28 10:00
publikacja
2012-03-28 10:00
Coraz częściej podatnicy broniący się przed kontrolerami skarbowymi reagują na wykonywanie przez nich obowiązków agresją. "Dziennik Gazeta Prawna" przeprowadził sondę wśród urzędników skarbowych, z której wynika, że podatnicy dopuszczają się zastraszeń, pobić czy też prób staranowania samochodem kontrolerów.

Gazeta pisze, że w czasie ostatnich ferii, w miejscowości na Dolnym Śląsku kontrolerzy najpierw zostali wyrzuceni z firmy, którą mieli sprawdzić, a gdy wsiedli do samochodu, właściciel przedsiębiorstwa uderzył w nich własnym pojazdem i próbował zepchnąć na ruchliwą jezdnię.

W innej sprawie podatnik uwięził kontrolerów w sklepie, w kolejnej - kierowca busa porwał inspektorów, którzy wystawili mu mandat. Najgroźniej, jak wynika z danych zebranych przez gazetę, wyglądają kontrole na targowiskach, gdzie za kontrolowanymi wstawiają się solidarnie inni ludzie, którzy sekundują próbującym uniknąć kary.

Inspektorzy opisują przypadek, gdy po szarpaninie z podatnikiem, wezwani policjanci usłyszeli, że kontroler skarbowy jest pijany, a podatnik jedynie się bronił. Z tego powodu urzędnicy przy dopingu świadków, trafili do radiowozu na badanie.

Więcej o przypadkach konfliktów urzędników z podatnikami w Dzienniku Gazecie Prawnej.

IAR/DGP/łp/dyd
Źródło:IAR
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (8)

dodaj komentarz
~Mysza
Nie rozumiem Was. Dlaczego kontroler skarbowy ma być tym złym, a osoba która ukrywa część dochodów, która w ten sposób okrada Państwo i zarazem nas ma być dobra. Dlaczego od moich dochodów (pracuję na etacie) ma być odprowadzany cały podatek, a osoba sprzedająca na rynku ma ukrywać swój dochód, przez co płaci mniej. Chcecie darmowej Nie rozumiem Was. Dlaczego kontroler skarbowy ma być tym złym, a osoba która ukrywa część dochodów, która w ten sposób okrada Państwo i zarazem nas ma być dobra. Dlaczego od moich dochodów (pracuję na etacie) ma być odprowadzany cały podatek, a osoba sprzedająca na rynku ma ukrywać swój dochód, przez co płaci mniej. Chcecie darmowej służby zdrowia, szkolnictwa, nowych dróg itd, ale jednocześnie nie chcecie podatków płacić.
~filozof
To jest naprawde chore, zeby urzędnicy finansowani z naszych podatków byli przeciwko nam...
infinum
Bandytów z US należy traktować jak wszystkich innych bandytów - od razu wzywać policję z prośbą o badanie alkomatem skoro awanturują się bez powodu.

W starożytnym Rzymie były obszary, na które żaden poborca podatkowy nie ważył się zapuszczać, bo wiedział że zostanie zlinczowany. Precedens w historii już jest, więc niech US
Bandytów z US należy traktować jak wszystkich innych bandytów - od razu wzywać policję z prośbą o badanie alkomatem skoro awanturują się bez powodu.

W starożytnym Rzymie były obszary, na które żaden poborca podatkowy nie ważył się zapuszczać, bo wiedział że zostanie zlinczowany. Precedens w historii już jest, więc niech US tak nie podskakuje.
~Antyfiskus

Czytałem ten artykuł w „Dzienniku” – w sumie cała strona drobnym drukiem. Świetnie się ubawiłem, a najbardziej podobał mi się pomysł z wzywaniem policji celem sprawdzenia trzeźwości – zastosowane w skali masowej unieruchomiłoby urzędników.
Oczywiście artykuł jest pisany „prourzędniczo”,

Czytałem ten artykuł w „Dzienniku” – w sumie cała strona drobnym drukiem. Świetnie się ubawiłem, a najbardziej podobał mi się pomysł z wzywaniem policji celem sprawdzenia trzeźwości – zastosowane w skali masowej unieruchomiłoby urzędników.
Oczywiście artykuł jest pisany „prourzędniczo”, więc nie obeszło się bez propagandy na temat ich życzliwości, rzetelności i profesjonalizmu – co było dodatkowo zabawne.
Myślę, że autorzy zapomnieli o kilku podstawowych faktach:
1. Prawo jest skomplikowane, więc nawet uczciwy człowiek może zrobić błąd i zostać ukarany nie adekwatnie do swojej winy, której w przypadku braku świadomości po prostu nie ma.
2. Urzędnik zawsze może się pomylić, coś sobie uroić lub wymyślić – z tego samego powodu z resztą.
3. Prawo podatkowe jest sprzeczne z konstytucją, gdyż nie przestrzega zasady, że sytuacje wątpliwe rozstrzyga się na korzyść oskarżonego. Tym czasem w tej branży to podatnik musi udowodnić, że nie jest wielbłądem, choć widać to na pierwszy rzut oka.
4. W wyniku tego, że to podatnik musi udowodnić, może być ukarany6 za niewinność. Wystarczy, by po kilku czy kilkunastu latach nie pamiętał, jak zarobił i nie miał dokumentów – na tej podstawie dany dochód zostanie uznany za „ukryty przed fiskusem” i ukarany karnym podatkiem 75%, choć faktycznie ten zarobek mógł być jak najbardziej legalny.
Wniosek – „agresja” i wszelkie pretensje wobec urzędników skarbowych są uzasadnione.
Pozdrawiam.
Pozdrowienia nie dotyczą pracowników U.S.
~macem
nie dziwię się, czepiają się wszystkiego, człowiek stara się coś zrobić, a nasze państwo tylko zabiera
~nome
Rozp#er&dolic to Panstwo i ta całą chołotę
~Grzes
Panstwo dziala w ten sam sposob...
Obciazenia przykreca slabym... a silnych nie rusza... przyklad? emerytury mundurowych, gornikow i innych wybranych, rozrastajaca sie biurokracja, agencje, ministerstwa (PO nie zlikwidowalo ministerstwa stworzone dla kolesi przez poprzednikow), itd...
Niech frajerzy na to placa i zapierniczaja
Panstwo dziala w ten sam sposob...
Obciazenia przykreca slabym... a silnych nie rusza... przyklad? emerytury mundurowych, gornikow i innych wybranych, rozrastajaca sie biurokracja, agencje, ministerstwa (PO nie zlikwidowalo ministerstwa stworzone dla kolesi przez poprzednikow), itd...
Niech frajerzy na to placa i zapierniczaja do 67.... by niektorym zylo sie lepiej...
~k
nie dziwie sie. Panstwo silne wobec slabych, slabe wobec silnych.

Powiązane: Łatwiejszy dostęp do broni

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki