Znaną z czasów PRL-u markę Pewex, w formie sklepu internetowego, postanowili wskrzesić 2 lata temu właściciele portalu Demotywatory. Coraz większa sprzedaż sprawia, że plany ekspansji sklepu wykraczają poza sieć - właściciele szykują się do uruchomienia sklepów stacjonarnych.
Pewex.pl nawiązuje do legendarnych sklepów nie tylko nazwą, ale i asortymentem. Dużą część towarów stanowią ubrania i obuwie znanych zachodnich firm. Czy na tak typowym wyposażeniu sklepu da się jeszcze zrobić intratny interes? Zapytaliśmy prezesa Pewex.pl o to, jak sklep się rozwija i jak młodzi klienci postrzegają markę sprzed lat. – Okazuje się, że bardzo wiele młodych osób, które u nas robią zakupy, sądzą, że Pewex to nowa, polska marka, stworzona bardzo niedawno – mówi Sebastian Leśniak.
Mateusz Gawin, Bankier.pl: Zgodnie z doniesieniami z 2013 roku
otwarcie pierwszych sklepów stacjonarnych planowano na zeszły rok – skąd
przesunięcie dopiero na tegoroczną jesień?
Sebastian Leśniak, prezes Pewex.pl: Otwarcie
stacjonarnych placówek to skomplikowany proces zarówno pod względem
logistycznym, jak i biznesowym. To prawda, że planowaliśmy otwarcie pierwszego
sklepu wcześniej, ale nie zdecydowaliśmy się na ten krok z kilku powodów.
Najważniejszym był rozwój sklepu internetowego oraz kolejne przedsięwzięcia
e-commerce nad którymi intensywnie pracujemy. Obroty Pewex.pl w połowie tego
roku wzrosły o ponad 400 procent, a dynamika ruchu i zakupów wskazują, że
jesteśmy dopiero na początku trendu wzrostowego. Sklep internetowy w takiej
sytuacji jest dla nas priorytetem, na tych działaniach musimy się skupić przede
wszystkim. Jest jeszcze jedna, niezwykle istotna kwestia, mianowicie
zainteresowanie inwestorów. Ono towarzyszy nam od początku istnienia Peweksu,
ale rozmowy prowadzone z ostatnich kilku miesięcy kazały nam nieco
przemodelować pierwotny plan i celować nieco wyżej.
Ile sklepów jest planowanych na początek i gdzie zostaną otwarte?
Jak już wspomniałem wcześniej, na razie skupiamy się
na sklepie internetowym, który ma olbrzymi, wciąż rosnący potencjał. To nie
oznacza, że wycofujemy się z otwarcia stacjonarnych sklepów, ale ich liczba i
lokalizacja, a przede wszystkim konkretna data zależy od wielu czynników, a nie
o wszystkich mogę mówić. Czasami warto z czegoś zrezygnować tylko po to, żeby
chwilę później móc sobie pozwolić na znacznie więcej.
Teraz
priorytetem jest sklep online czyli Pewex.pl, a przede wszystkim powiększanie
oferty i asortymentu, praca nad własnymi kolekcjami, współpraca z nowymi
partnerami a także rozwój zaplecza magazynowo-logistycznego. Ta branża, mam na
myśli e-commerce, rozwija się niezwykle dynamicznie, zmieniają się zachowania i
upodobania klientów. Kiedyś wakacje w takim sklepie jak Pewex uznawane były za
sezon ogórkowy, czas przestoju. U nas wakacje oznaczają zwiększenie
zatrudnienia i zwiększenie godzin pracy przy obsłudze zamówień.
Co
najlepiej sprzedaje się spośród produktów na Pewex.pl?
Odzież i tekstylia. Zarówno innych marek, jak i
naszej własnej, autorskiej linii. Tradycyjnie już nasze własne kolekcje cieszą
się bardzo dużym zainteresowaniem. To także takie symboliczne nawiązanie do
tradycji starego Peweksu, który jak może mało kto pamięta, też miał własne
linie odzieży. Co ciekawe, nasze kolekcje cieszą się największym
zainteresowaniem wśród młodych i bardzo młodych odbiorców.
Doskonale
sprzedaje się obuwie. Polacy coraz chętniej kupują buty w sieci, czego
potwierdzeniem jest niedawny zakup przez CCC sklepu eobuwie.pl za ponad 130 mln. To bardzo gorący i przyszłościowy
sektor, widzimy jak udział obuwia w sprzedaży Peweksu rośnie wręcz lawinowo.
Poza tym bardzo chętnie kupowane są perfumy i różne wysokomarżowe produkty, a
także upominki.
Czym Państwo będą chcieli
przyciągnąć klienta w sklepokawiarniach na dłużej? Będą kanapy do czytania tak
jak Empikach?
Stacjonarny Pewex ma być przede wszystkim miejscem, w
którym będzie chciało się zostać dłużej. Nie tylko wejść i zrobić zakupy albo
odebrać te zamówione w sieci, ale także napić się dobrej kawy, posiedzieć ze
znajomymi w miłej atmosferze, przy dźwiękach klimatycznej muzyki. Zapewniam, że
będzie wygodnie i stylowo. Ale tak jak mówiłem na początku, nie chcę w tym
momencie zdradzać zbyt wielu szczegółów, tych dotyczących dat również.
Aranżacja sklepów będzie bazować na sentymencie i czasach PRL-u czy mają Państwo zupełnie
inny pomysł?
Będzie nowocześnie, ale z elementami nawiązującymi do
minionych lat. Gdy uruchomiliśmy Pewex.pl w 2013 to wszyscy, w tym i my, zwracali
uwagę na związek z tamtymi latami, na nawiązanie do PRL i tamtej
rzeczywistości. To wydawało się naturalnym kierunkiem. Oczywiście chcieliśmy
powalczyć o młodego klienta, który sam nie zna tamtych czasów i realiów, ale
nie sądziliśmy, że zainteresowanie w tym segmencie będzie aż tak duże! To
bardzo pozytywnie nas zaskoczyło. Okazuje się, że bardzo wiele młodych osób,
które u nas robią zakupy sądzą, że Pewex to nowa, polska marka, stworzona
bardzo niedawno. Bardzo nas to cieszy, bo to dodatkowy argument za tym, jak
dobrze i w jak różnych grupach wiekowych jesteśmy odbierani.
Rozmawiał Mateusz Gawin, Bankier.pl
























































