OFE robią złoty interes na emerytach
2013-02-27 04:50
publikacja
2013-02-27 04:50
Z najnowszego raportu Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że w 2012 r. przyszli emeryci zapłacili OFE ponad 1,3 mld zł opłat. O tyle mniej pieniędzy trafiło na konta emerytalne, pisze "Gazeta Wyborcza".
Od początku działalności, czyli przez niespełna 14 lat, fundusze skasowały swoich klientów już na przeszło 16 mld zł. W tym czasie cała branża zarobiła na czysto ponad 6 mld zł.
Ubiegłoroczny wynik oznacza, że rentowność tego biznesu przekracza 50 proc. Żadna inna branża nie może się takim pochwalić. (PAP)
mp/
|
Komentuje Łukasz Piechowiak, analityk Bankier.pl |
OFE to prywatne fundusze, w których uczestnictwo jest obowiązkowe. To samo w sobie musi prowadzić do niespotykanych w innych sektorach kosztów funkcjonowania tych funduszy. Rząd od dłuższego czasu próbuje ograniczyć rolę OFE. Nic w tym dziwnego, bo OFE wcale nie zarabiają na inwestycjach dużo więcej niż wynosi waloryzacja z ZUS. System dodatkowo generuje koszty, bo tworzy dziurę w bilansie Funduszu Ubezpieczeń Społecznych o nazwie „refundacja składek płaconych do ZUS”, która pokrywana jest z budżetu państwa. W 2013 roku wyniesie ona 11 mld zł, czyli prawie 3 mld zł więcej niż w 2012 roku. Nie jestem zwolennikiem ZUS-u, ale to jak funkcjonuje i ile kosztuje nas OFE przeraża mnie jeszcze bardziej.
|